Pierwszy raz taka akcja została podjęta w Wielkim Poście. Obecna, z inicjatywy parafialnego oddziału Akcji Katolickiej, rozpoczęła się o północy w pierwszym dniu Adwentu i trwała do północy 7 grudnia, a więc do uroczystości Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. W modlitwę różańcową włączyli się proboszcz ks. Marek Urban, wikariusze i siostry zakonne oraz świeccy w różnym wieku, także spoza parafii. Informacja o Nieustającym Różańcu znajdowała się w parafialnym miesięczniku Głos św. Antoniego, na tablicy ogłoszeń, a także na stronie internetowej parafii. Przed kaplicą wieczystej adoracji można było wpisywać się do zeszytu; należało wybrać jedną lub więcej godzin na modlitwę, przy czym miejsce odmawiania Różańca było dowolne. Motywacją była autentyczna troska i chęć zaangażowania się w obronę fundamentalnych wartości, które powinny być ważne dla każdego człowieka bez względu na światopogląd.
Potrzebna jest gorąca modlitwa o ocalenie każdego dziecka.
Sztafecie modlitwy przyświecał szlachetny cel. Jedna z uczestniczek powiedziała, że teraz, bardziej niż kiedykolwiek, konieczna jest gorąca modlitwa o ocalenie każdego dziecka. Coraz bardziej staje się rozpowszechniona w świecie tzw. aborcja domowa przez dostęp do tabletek poronnych. Kobiety, które decydują się na ten proceder, potem w większości tego żałują. Konsekwencją jest utrata bezcennego życia dziecka, ale także zagrożenie zdrowia, a nawet życia samych kobiet. Następstwem jest syndrom poaborcyjny, objawiający się negatywnymi skutkami psychicznymi. Inna z pań zwróciła uwagę na moc wytrwałej modlitwy różańcowej. – Święty Ojciec Pio, gdy był już słaby, prosił o różaniec. Mówił: Podajcie mi moją broń; tym się zwycięża szatana – przypomniała. Wiele osób, które w Wielkim Poście modliły się w ramach Nieustającego Różańca, z radością wzięło w nim udział także w Adwencie.
– Trwamy w oczekiwaniu. Dobrze to czujemy. Całe nasze życie pozostaje w oczekiwaniu. I modlitwa jest zawsze oczekiwaniem, ponieważ wiemy, że Pan odpowie. Nawet śmierć drży, gdy chrześcijanin się modli, bo wie, że każdy modlący się ma silniejszego sojusznika niż ona: Zmartwychwstałego Pana – powiedział papież Franciszek podczas audiencji w dniu 9 grudnia. – Uczmy się modlitwy od Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej. Idąc za Jej przykładem złóżmy całą naszą ufność w Bogu, zawierzmy Jego miłosierdziu siebie samych i wszystkie nasze sprawy – prosił Ojciec Święty.
Pomóż w rozwoju naszego portalu