Reklama

Niedziela Łódzka

Świętych obcowanie

Pewien kaznodzieja, który chciał wyjaśnić dzieciom, przez co stajemy się święci, rozpoczął swój wywód od pytania skierowanego do najmłodszych uczestników liturgii: „Dzieci, co trzeba zrobić, żeby zostać świętym?”.

Niedziela łódzka 44/2020, str. IV

[ TEMATY ]

święci

świętość

Ks. Paweł Gabara

Wierzymy w communio sanctorum

Wierzymy w communio sanctorum

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie spodziewał się jednak, że pierwsze dziecko, któremu poda mikrofon, odpowie: „Trzeba umrzeć”. I choć duszpasterz nie krył zdziwienia tą wypowiedzią, to jednak dziecko udzieliło wszechstronnej i wyczerpującej odpowiedzi. Kto chce zostać świętym, musi najpierw umrzeć.

I nie chodzi tylko o śmierć ciała. Chrześcijanin wielokrotnie umiera, jeśli wybiera życie z Jezusem. Umiera dla grzechu (zob. Rz 6,11), dla świata (zob. Kol 2,20), dla samego siebie (zob. Ga 2,19), ponieważ pamięta o słowach Jezusa: „Kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa” (Łk 9,24). Śmierć nie jest dla nas ani zaskoczeniem, ani końcem wszystkiego. Jest etapem życia. Trudnym i bolesnym. Smutnym i poważnym. Jednak jest tylko etapem. Przejściem. Kto żyje święcie, ten ma prawo myśleć o śmierci jak o dobrej przeprowadzce do mieszkania, które Jezus obiecał przygotować każdemu z nas (zob. J 14,2).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Razem tworzymy Kościół

Reklama

W pierwszych dniach listopada zwykliśmy odwiedzać groby naszych bliskich. Pielęgnujemy starożytny zwyczaj modlitwy na cmentarzach, ponieważ wierzymy „w świętych obcowanie” (Credo). Co to oznacza? Nasze życie nie spełnia się na ziemi, ale jest kontynuowane w innym wymiarze po śmierci ciała. Badania antropologiczne pozwalają zauważyć, że już w okresie prehistorycznym ludzie wyznawali przekonanie o życiu pośmiertnym, które kazało im w szczególny sposób traktować ciało człowieka po śmierci.

Kiedy Bóg objawił się Abrahamowi, rozpoczął się nowy etap w dziejach ludzkości i stopniowo zaczęto dojrzewać do zrozumienia tego, co Jezus wyraził w zdaniu, że „Bóg nie jest [Bogiem] umarłych, lecz żywych; wszyscy bowiem dla Niego żyją” (Łk 20,38). Obcowanie świętych (łac. communio sanctorum) oznacza, że Kościół tworzą zarówno wierni żyjący na ziemi, oczyszczający się po śmierci, jak i ci, którzy są już w niebie. Tworzymy razem jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół. Święci są zatem naszymi braćmi, którzy modlą się w naszych sprawach, wspierając nas w wysiłkach podejmowanych na drodze do świętości. Modlą się za nas także ci, którzy są jeszcze w czyśćcu. Oni jednak potrzebują także naszego wsparcia. To ich właśnie wspominamy 2 listopada.

Modlitewna pomoc

Sobór Watykański II w konstytucji Lumen gentium naucza, że „uznając w pełni tę wspólnotę całego Mistycznego Ciała Jezusa Chrystusa, Kościół pielgrzymów od zarania religii chrześcijańskiej czcił z wielkim pietyzmem pamięć zmarłych, a «ponieważ święta i zbawienna jest myśl modlić się za umarłych, aby byli od grzechów uwolnieni» (2 Mch 12,45), także modły za nich ofiarowywał” (LG 50).

Katechizm, przypominając tę zasadę, dopowiada, że „nasza modlitwa za zmarłych nie tylko może im pomóc, lecz także sprawia, że staje się skuteczne ich wstawiennictwo za nami” (KKK 958). W jaki sposób możemy pomóc wiernym, którzy po śmierci znaleźli się w czyśćcu? Przede wszystkim przez ofiarowanie za nich Mszy św., Komunii św. i odpustów, które – pod zwykłymi warunkami – możemy zyskiwać w ich intencji przez cały listopad za nawiedzenie cmentarza połączone z modlitwą. Pomocą będzie także przebaczenie zmarłemu, jeśli wyrządził nam krzywdę, oraz modlitwa, m.in. tzw. wypominki. Warto o tym pamiętać.

2020-10-28 10:39

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dekrety w sprawach beatyfikacyjnych: 9 kandydatów na ołtarze

[ TEMATY ]

święci

Adobe Stock

Franciszek zatwierdził dekrety uznające heroiczność cnót 8 osób oraz jedno męczeństwo. W ten sposób kontynuowane są procesy beatyfikacyjne, co może przydać Kościołowi 9 nowych błogosławionych. Wśród tych postaci znajduje się włoski kapłan zabity przez Niemców podczas nazistowskiej okupacji jego kraju w 1944 r. Poza nim mowa o jeszcze dwóch księżach, dwóch zakonnicach oraz 4 świeckich.

Ks. Giuseppe Beotti urodził się w 1912 r. w regionie Emilii-Romanii. Jako duszpasterz w czasach II wojny światowej często przyjmował i przechowywał uciekających żołnierzy czy więźniów. Organizował również pomoc dla setek Żydów, ukrywając ich przed przemocą aparatu nazistowskiego. Gdy III Rzesza nasiliła represje w okolicy jego parafii, postanowił pozostać na miejscu. Aresztowano go i zastrzelono za jego działalność na rzecz prześladowanych 20 lipca 1944 r. Na tej podstawie można go uznać za męczennika.
CZYTAJ DALEJ

Święta bez granic

Niedziela wrocławska 42/2017, str. 8

[ TEMATY ]

św. Jadwiga Śląska

święta

Tomasz Lewandowski

Grób św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy

Grób św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy

Św. Jadwiga to nie tylko patronka Dolnego Śląska. W Polsce ma pod swoją opieką ponad sto parafii, ale wieść o księżnej rozniosła się właściwie na cały świat

Miłosierdzie – to właśnie ta cecha, tak charakterystyczna dla św. Jadwigi, sprawia, że księżna z Trzebnicy przekracza granice. Najpierw te czasowe. – Św. Jadwiga, oprócz tego, że w konkretny sposób pomagała potrzebującym i chorym, miała jeszcze wyobraźnię miłosierdzia – umiejętność dostrzegania potrzeb drugiego człowieka i zarazem sposobów, którymi można mu pomóc – mówi ks. Jerzy Olszówka, proboszcz parafii pw. św. Bartłomieja i św. Jadwigi w Trzebnicy, kustosz tamtejszego sanktuarium. – Robiła to w sposób, powiedzielibyśmy dziś, archaiczny. Na przykład na swoim dworze utrzymywała 13 chorych, którym osobiście usługiwała, a którzy przypominali jej Chrystusa w otoczeniu apostołów. Jest znanych wiele innych czynów św. Jadwigi, które potwierdzają jej wyobraźnię, dzięki której potrafiła pomagać. I na tym polega jest aktualność, jej fenomen.
CZYTAJ DALEJ

Ustawa o związkach partnerskich. PSL poprze lewicowe pomysły?

2025-10-17 10:22

[ TEMATY ]

związki partnerskie

lewica

projekt ustawy

pomysły

PSL

PAP

Szef ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz w ławach sejmowych

Szef ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz w ławach sejmowych

Wicepremier, szef MON i lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz dogadał się z lewicą ws. projektu ustawy dotyczącego tzw. związków nieformalnych. "Najważniejsze jest to, że ci, którzy byli na skrajnych pozycjach w koalicji znaleźli w tej sprawie porozumienie" - podkreślił.

W piątek o godz. 11 w Sejmie szef PSL wraz z liderem Lewicy Włodzimierzem Czarzastym ma przedstawić szczegóły projektu ustawy dotyczącej związków nieformalnych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję