Reklama

Niedziela Podlaska

Głos wołającego na pustyni

Tajemnica opieczętowanych

Tajemnica dzisiejszej uroczystości odsłania się pięknie w Apokalipsie: „zobaczyłem ogromny tłum, którego nikt nie mógł policzyć, ze wszystkich narodów, plemion, ludów i języków.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stali przed tronem i przed Barankiem ubrani w białe szaty, a w rękach trzymali palmy. I wołali potężnym głosem: Zbawienie u naszego Boga, siedzącego na tronie, i u Baranka”. Tajemnica uroczystości Wszystkich Świętych budzi zachwyt całego nieba, bo widząc ich „wszyscy aniołowie, którzy stali wokół tronu, Starszych i czterech Istot żywych, upadli przed tronem i oddali Bogu pokłon, mówiąc: Amen. Uwielbienie, chwała, mądrość, dziękczynienie, cześć, moc i potęga naszemu Bogu na wieki wieków. Amen”. Pozachwycajmy się dziś tajemnicą opieczętowanych.

Obdarzeni miłością

„Zobaczcie, jak wielką miłością obdarzył nas Ojciec, abyśmy zostali nazwani dziećmi Bożymi – i nimi jesteśmy! Świat nie zna nas, ponieważ nie poznał Jego”. Tajemnica opieczętowanych rozpoczyna się od spotkania z aniołem, „który nadchodził od strony wschodu słońca i miał pieczęć żyjącego Boga”. Wszystko ulega zniszczeniu oprócz tych, którzy mają pieczęć miłości Bożej na swoich czołach. Tylko ci, którzy dali się objąć i ucałować Bożej miłości, nie zginą na wieki. Bez doświadczenia tajemnicy miłości Bożej nie jest możliwe przejście przez próbę pustyni, ponieważ „odnosimy zwycięstwo dzięki Temu, który nas umiłował”. Obdarzenie nieskończoną i bezwarunkową miłością jest pierwszą i najważniejszą tajemnicą opieczętowanych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przeszli przez pustynię

„To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku. Wyprali swoje szaty i wybielili je we krwi Baranka”. Wybór miłości prowadzi zawsze przez pustynię życia, aby oczyścić ze wszystkiego, co nią nie jest. Pustynia obnaża przede wszystkim głębię serca, z którego „pochodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwa, czyny rozpustne, kradzieże, fałszywe świadectwa, bluźnierstwa”. Bez tajemnicy pustyni i jej drogi oczyszczenia nie jest możliwe wejście w drogę oświecenia i zjednoczenia. Wchodząc w miłosne zaproszenie wyrażone w błogosławieństwach Jezusa, doświadczymy ubóstwa, udręk cierpienia, niemocy łagodności, głodu i pragnienia sprawiedliwości, tajemnicy miłosierdzia, pustki serca, wielkiej tęsknoty za pokojem oraz licznych prześladowań. Pustynia prowadzi przez wielki ucisk, zdziera szaty starego człowieka i wybiela je we krwi Baranka.

Okazali się wierni

„Umiłowani, teraz jesteśmy dziećmi Bożymi, a jeszcze się nie okazało, czym będziemy. Wiemy, że gdy się to okaże, będziemy do Niego podobni, gdyż ujrzymy Go takim, jakim jest. Każdy, kto pokłada w Nim tę nadzieję, staje się czysty, jak On jest czysty”. Droga przez pustynię jest jedyną, która prowadzi do tajemnicy Ziemi Obiecanej. Pod koniec Pieśni nad Pieśniami chór wypowiada następujące słowa: „Kim jest ta, która idzie z pustyni, opierając się na swym ukochanym?”. Odpowiedź mogą dać dziś wszyscy święci, którzy oparli swe życie na swym Ukochanym, dlatego okazali się wierni.

2020-10-28 10:39

Ocena: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Prosper domaga się pamięci

W wigilię 1 listopada przyjął się piękny zwyczaj czuwania przy relikwiach świętych i błogosławionych.

W Pińczowie w sanktuarium Matki Bożej Mirowskiej są relikwie nieco zapomnianego patrona miasta (obok św. Anny) – św. Prospera, sprowadzone w XVII w. przez Myszkowskich. Nowy proboszcz o. Eliasz Hetmański zapowiada ożywienie kultu. Kto wie, może właśnie zwiąże się z nim 31 października?

CZYTAJ DALEJ

Z Czech przez Polskę do nieba

Niedziela Ogólnopolska 16/2018, str. 20-21

[ TEMATY ]

św. Wojciech

Tadeusz Jastrzębski

Św. Wojciech nauczający z  łodzi, malowidło ścienne. Chojnice, kościół pw. św. Jana Chrzciciela

Św. Wojciech nauczający z  łodzi, malowidło ścienne. Chojnice, kościół
pw. św. Jana Chrzciciela

Urodził się zaledwie 10 lat przed chrztem Polski. Śmierć męczeńską poniósł już jednak w czasach, kiedy nad Wisłą władcy zdawali sobie sprawę ze znaczenia świętych relikwii. Czy Polska byłaby dziś tym samym krajem, gdyby nie św. Wojciech, jego związki z naszym państwem oraz przyjaźń z cesarzem?

Św.Wojciech został biskupem Pragi jako 27-letni mężczyzna. Jak podają jego biografowie, do katedry miał wejść boso, co prawdopodobnie symbolizowało ewangeliczną prostotę przyszłego męczennika. Potwierdzeniem tej tezy są inne historyczne źródła, według których wiadomo dziś ponad wszelką wątpliwość, że Wojciech nie dysponował wielkim majątkiem. To, co posiadał, miało służyć sprawowaniu kultu, zaspokajaniu potrzeb miejscowego kleru oraz jego osobistemu utrzymaniu.

CZYTAJ DALEJ

Słowo abp. Adriana Galbasa SAC do diecezjan w związku z nominacją biskupią

2024-04-23 12:39

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Karol Porwich/Niedziela

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Nasze modlitwy o wybór Biskupa przyniosły piękny owoc. Bp Artur nie jest tchórzem i na pewno nie będzie uciekał od spraw trudnych - pisze abp Adrian Galbas.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję