Reklama

Niedziela Częstochowska

Historia się powtarza

Tradycyjna „kąpiółka” w sanktuarium Matki Bożej Gidelskiej odbyła się nie jak zwykle w pierwszą niedzielę maja, ale 30 sierpnia, i zgromadziła znacznie mniej ludzi niż zazwyczaj.

Niedziela częstochowska 36/2020, str. VII

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Gidle

kąpiółka

Marian Florek/TV Niedziela

Wierni mają przekonanie, że Maryja radzi sobie z tym, z czym oni sobie nie radzą

Wierni mają przekonanie, że Maryja radzi sobie z tym, z czym oni sobie nie radzą

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niestety, pandemia dotknęła i to miejsce – mówił dla TV Niedziela o. Andrzej Konopka, przeor dominikańskiej wspólnoty w Gidlach. – Jesteśmy w kaplicy cudownej figury Najświętszej Maryi Panny, obok obrazków wotywnych z 1622 r. Panowała wtedy epidemia. Nie wiemy, czy była to cholera, czy jakaś inna zaraza. Ludzie przychodzili tutaj modlić się o uzdrowienie. Z wielką wiarą zawierzali się Matce Bożej, prosząc o łaskę uzdrowienia. Podobnie było 100 lat temu w czasie pandemii „hiszpanki”, podobnie jest i teraz. Historia się powtarza. Jest powtórne niebezpieczeństwo zarażenia i podobny lęk. I kiedy dzisiaj przychodzimy na tę uroczystość, mamy głębokie przekonanie, że Maryja radzi sobie z tym, z czym my, ludzie, sobie nie radzimy – podkreślił o. Konopka.

Uroczystości rozpoczęła modlitwa różańcowa, przeplatana śpiewami. Finałem pierwszej części było świadectwo Reginy z Kielc, która opowiedziała historię walki o zdrowie zięcia. – Modlitwa za wstawiennictwem Matki Bożej Gidelskiej okazała się skuteczna. Umierającemu nieoczekiwanie udało się przeszczepić chorą wątrobę. Nieustannie przyjeżdżamy tutaj, modlimy się i dziękujemy Matce Bożej za Jej łaskę – powiedziała.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Główne uroczystości zainaugurowała procesja z figurką Matki Bożej Gidelskiej do polowego ołtarza w rytm odśpiewanej Litanii Loretańskiej. Zanim rozpoczęła się Msza św. pod przewodnictwem bp. Mariana Rojka, ordynariusza diecezji zamojsko-lubaczowskiej, dokonano obrzędu „kąpiółki”. Główny celebrans zanurzył figurkę w poświęconym winie.

W homilii hierarcha nie mówił o historii miejsca ani o cudach, ale o wierze wszystkich strapionych, którzy w tym miejscu szukają ratunku i ukojenia.

– To oczywiste, że ludzie idą w swoich potrzebach, troskach i kłopotach do Matki Bożej Gidelskiej, Patronki, która ma wejrzenie na chorych i strapionych, przychodzących tutaj ze swymi dolegliwościami. Wchodzą w bardzo głęboką relację z Matką Bożą i przez zewnętrzny znak dotknięcia wina z „kąpiółki”, umocnieni Bożą łaską i siłą, idą w codzienność, dając świadectwo tego, czego tutaj doznali – dodał bp Rojek po zakończeniu uroczystości.

Potwierdzenie tych słów uzyskaliśmy od naszych rozmówców. – Od 20 lat przyjeżdżam do Gidel. Niezależnie od okoliczności. Epidemia nie zniechęciła mnie do odwiedzenia tego miejsca. Ostatnio byłem tutaj miesiąc temu, aby prosić Matkę Bożą Gidelską o zdrowie dla mojej żony. Zachorowała na nogi. Kiedy zaraz potem zadzwoniłem do niej, okazało się, że jest lepiej. Mocno ufam Matce Bożej Gidelskiej – zapewnił Czesław Nowak z Przyrowa.

Krzysztof Kostecki z Tokarni w województwie świętokrzyskim przyjechał do Gidel po raz drugi. – Moja żona zachorowała na nowotwór. Jesteśmy już po 6 chemiach. Wyniki są bardzo dobre, więc mamy za co dziękować – przyznał.

Tradycyjna uroczystość „kąpiółki”, czyli zanurzenia figurki Matki Bożej w winie, nawiązuje do pierwszego cudu przywrócenia 500 lat temu wzroku niewidomym członkom rodziny Czeczków.

Film z uroczystości na stronie: www.tv.niedziela.pl

2020-09-02 10:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na pielgrzymim szlaku

Niedziela toruńska 43/2012, str. 5

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Archiwum parafii

Wierni z parafii Miłosierdzia Bożego w Toruniu obok kościoła unickiego w Kostomłotach

Wierni z parafii Miłosierdzia Bożego w Toruniu obok kościoła unickiego w Kostomłotach
W dniach 12-15 września odbyła się pielgrzymka z parafii Miłosierdzia Bożego w Toruniu. Opiekunem był ks. prał. Stanisław Majewski. Pielgrzymowanie rozpoczęło się od nawiedzenia sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Płocku, gdzie przebywała św. s. Faustyna. Tam modliliśmy się w kaplicy, wysłuchaliśmy konferencji o Bożym Miłosierdziu i orędzia Pana Jezusa o namalowaniu obrazu „Jezu, ufam Tobie” oraz zobaczyliśmy dawną piekarnię, w której pracowała święta. Obok znajduje się miejsce, gdzie św. s. Faustyna otrzymała polecenie namalowania obrazu, a który dzisiaj znajduje się w kościele Miłosierdzia Bożego w Wilnie. Dalszym celem pielgrzymki była parafia pw. św. Stanisława Kostki - sanktuarium bł. ks. Jerzego Popiełuszki na Żoliborzu w Warszawie wraz ze zwiedzeniem muzeum poświęconego błogosławionemu. Niezapomnianym przeżyciem była wizyta w Muzeum Powstania Warszawskiego. Kolejnym etapem pielgrzymki była greckokatolicka parafia z zabytkowym kościołem w Kostomłotach. Ks. Zbigniew Nikoniuk przedstawił nam historię powstania parafii oraz ofiarę Męczenników Podlaskich z Pratulina, których relikwie znajdują się w tutejszym kościele. W sanktuarium Królowej Podlasia w Kodniu otrzymaliśmy specjalne błogosławieństwo, poznaliśmy historię „Wykradzionej Madonny” i „Błogosławionej winie księcia Sapiehy”. Po zwiedzeniu sanktuarium i zakupach w „Bożej Aptece” wyruszyliśmy w dalszą podróż do Drohiczyna, gdzie nawiedziliśmy katedrę i wspięliśmy się na Górę Zamkową, skąd podziwialiśmy piękne widoki zakola Bugu. Odwiedziliśmy także najbardziej znane sanktuarium prawosławne w Polsce - Świętą Górę Grabarkę. Historię tego miejsca opowiedziała nam mniszka z miejscowego klasztoru Świętych Marty i Marii. Dalszym etapem była Hajnówka, gdzie nawiedziliśmy cerkiew Świętej Trójcy. Z wielkim wzruszeniem trwaliśmy na modlitwie w Sokółce. Uczciliśmy Chrystusa obecnego w Najświętszym Sakramencie i po odmówieniu Koronki do Miłosierdzia Bożego udaliśmy się do sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Świętej Wodzie. Tam uczestniczyliśmy w wieczornej procesji z lampionami, odprawiając drogę Siedmiu Boleści Matki Bożej. Na pielgrzymim szlaku znalazło się sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Białymstoku, gdzie oddaliśmy cześć relikwiom bł. Michała Sopoćki - spowiednika i kierownika duchowego św. Faustyny. W drodze powrotnej odwiedziliśmy Tykocin wraz z zabytkowym kościołem, synagogę i muzeum. Końcowym punktem naszej wartościowej i bogatej duchowo pielgrzymki było sanktuarium Matki Bożej Pojednania w Hodyszewie - ukoronowanej papieskimi koronami. Podczas pielgrzymki modliliśmy się o Miłosierdzie Boże dla całego świata, naszej diecezji, parafii i każdego z nas; nie zabrakło śpiewu, a ks. prał. Stanisław ubogacił nas konferencjami i rozważaniami, które wzmocniły naszą wiarę, nadzieję i miłość do Boga oraz bliźniego. Dzięki pielgrzymce doświadczyliśmy siły wspólnoty i umocniliśmy jedność z Kościołem, który jest naszym domem.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: odmawiam nominacji 46 sędziów; nie będę też dawał awansów sędziom kwestionującym porządek konstytucyjno-prawny

2025-11-12 13:36

[ TEMATY ]

Prezydent Karol Nawrocki

Karol Porwich/Niedziela

Karol Nawrocki

Karol Nawrocki

Odmawiam nominacji 46 sędziów - poinformował w środę prezydent Karol Nawrocki. Dodał, że nie będzie dawał także awansów tym sędziom, którzy „kwestionują porządek konstytucyjno-prawny Rzeczypospolitej”.

Nawrocki w oświadczeniu powołał się na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 2012 roku, które rozstrzyga o tym, że Prezydent RP nominuje sędziów oraz ma możliwość odmówić ich nominacji.
CZYTAJ DALEJ

Demograf: nie mamy dzieci, bo nie tworzymy związków

2025-11-12 17:48

[ TEMATY ]

dzieci

demografia

związki

przyczyny

Adobe Stock

Jakie są przyczyny niskiej dzietności w Polsce?

Jakie są przyczyny niskiej dzietności w Polsce?

Nie powstają związki, nie powstają małżeństwa. Jak zatem mają się rodzić dzieci? Trudności w budowaniu relacji to zdaniem demografa Mateusza Łakomego najważniejsza przyczyna obecnej zapaści demograficznej w Polsce. W rozmowie z KAI Mateusz Łakomy wskazuje też na inne przyczyny niskiej dzietności oraz zwraca uwagę, że spadek liczby urodzeń to zjawisko występujące na całym świecie i że może ono prowadzić do poważnych problemów. Mówi również o tym, że więcej dzieci mają dziś nie tylko osoby religijne ale - w krajach rozwiniętych - także te lepiej sytuowane i lepiej wykształcone.

Maria Czerska (KAI): Wszyscy mówią dziś o kryzysie demograficznym w Polsce. Dzieci rodzi się coraz mniej. Co się dzieje?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję