Reklama

Niedziela Świdnicka

Aktywnie z kulturą

To hasło kolonii letnich dla dzieci i młodzieży, zorganizowanych przez wspólnotę sióstr salezjanek z Dzierżoniowa.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nawakacyjny wyjazd w drugiej połowie lipca zapisało się blisko pięćdziesięcioro uczestników. Koloniści wraz z animatorami gościli w Ośrodku „Relax” w Osiecznej k. Leszna. Od 2 lat główną organizatorką i pomysłodawczynią dziecięco-młodzieżowych salezjańskich wyjazdów jest s. Katarzyna Okrzejska FMA, która pochodzi z Bielawy. To dzięki zaangażowaniu siostry po raz kolejny w dużej mierze uczniowie z Niepublicznej Szkoły Podstawowej Sióstr Salezjanek w Dzierżoniowie, a także uczestnicy salezjańskiego duszpasterstwa „Boskie Soboty” mogli uczestniczyć w wakacyjnym wypoczynku.

Zaczynamy od modlitwy

Kolonie zorganizowane były w duchu i stylu salezjańskim. – Podejmowane działania miały na celu umacnianie wiary uczestników i pogłębianie przyjaźni z Panem Jezusem. Wszystko to działo się przez sport, zabawę, aktywny wypoczynek i warsztaty z różnych dziedzin. Dzieci były objęte trzema blokami tematycznymi: programem sportowo-rekreacyjnym Aktywni na start, programem artystycznym Artosfera, programem profilaktyczno-formacyjnym Lepiej z kulturką – mówi s. Katarzyna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kolonie rozpoczęły się od Mszy św., a wielu uczestników pojednało się z Bogiem w sakramencie pokuty. Tak samo wyglądało świętowanie niedzieli. Tego dnia Eucharystię w intencji całej kolonii, a szczególnie dzieci, które obchodziły urodziny i imieniny w czasie wyjazdu, sprawował gościnnie ks. Łukasz Basisty z Bielawy. Codziennie była prowadzona modlitwa dla dzieci, która była połączona z godzinną katechezą, dostosowaną do poziomu uczestników. – Dużym wsparciem była profesjonalna i wykształcona kadra kolonijna. Składała się ona ze sprawdzonych wolontariuszy, którzy już wcześniej uczestniczyli w podobnych wyjazdach – dodaje salezjanka.

Plan dnia wypełniony był wieloma atrakcjami, a zaangażowanie dzieci było tak duże, że pod koniec dnia wszyscy byli zmęczeni, ale zadowoleni. Nawet brak telefonów komórkowych, z których korzystać można było tylko przez godzinę dziennie, nie był tak odczuwalny. Codzienne relacje, które kadra wychowawcza prowadziła na facebookowym profilu Salezjańskie „Boskie Soboty” – Dzierżoniów, cieszyły się dużą oglądalnością, nie tylko wśród rodziców uczestników kolonii.

Reklama

Czas zabawy i ciekawych spotkań

Każdy dzień obfitował w moc wrażeń oraz mądrych i pouczających spotkań. Wśród atrakcji można wymienić: emocjonujące i zacięte pojedynki z wykorzystaniem laserowego paintballa, rozwijające kreatywność gry planszowe własnego pomysłu, zwiedzanie Muzeum Młynarstwa i Rolnictwa połączone z warsztatami rękodzielniczymi, warsztaty taneczne, oraz modelowania balonów i robienia baniek mydlanych. Koloniści uczestniczyli także w ważnych pogadankach, które dotyczyły savoir-vivre’u, oraz w prowadzonym przez policję szkoleniu z bezpiecznego plażowania i rekreacji wodnej nad jeziorem. Dużym zainteresowaniem cieszyły się warsztaty z mażoretkami, podczas których uczestnicy uczyli się układów tanecznych z pomponami i batonami.

– W ramach programu kulturalnego Artosfera przeżyliśmy spotkanie z grupą cyrkową z Poznania. Wszystko rozpoczęło się pokazem artystów oraz pogadanką i świadectwem jednego z gości na temat dążenia do realizacji swoich pasji i rozwoju talentów. Następnie każda z grup wychowawczych wzięła udział w godzinnych warsztatach: chodzenia po linie, żonglerki, chodzenia na szczudłach i ekstremalnego skakania przez dwie liny – relacjonowali wychowawcy.

Dzień przeważnie kończył prowadzony w duchu salezjańskim „pogodny wieczór”, wypełniony zabawami i grami integracyjnymi, czy ogniskiem z kiełbaskami. Koloniści mieli też możliwość udziału w zabawach tanecznych, czy w wieczorze filmowym.

Działanie Pana Boga

– Choć koronawirus zasiał trochę lęku, jak ten wyjazd zorganizować, to jednak wszystko, poczynając od bazy noclegowej, sprzyjało zachowaniu bezpiecznych warunków, a jednocześnie dzieleniu rodzinnego ducha salezjańskiego wśród kadry i uczestników kolonii. Pogoda sprzyjała nam każdego dnia. Niemal wszyscy nasi podopieczni przystąpili do spowiedzi, aby w pełni móc uczestniczyć w niedzielnej Eucharystii, co było dla nas największą radością. To był naprawdę błogosławiony czas – mówi s. Katarzyna, która jako salezjanka od 10 lat zajmuje się duszpasterstwem dzieci i młodzieży. – Te kolonie naprawdę były czasem doświadczania Bożego prowadzenia, Bożej opieki nad nami. Dostrzegamy to i odczuwamy wielką radość, zarówno wychowawcy, jak i sami uczestnicy – dodaje. – Praca z dziećmi nie zamyka się tylko na etapie kolonii. Z większością mamy kontakt na co dzień w szkole, czy też przez duszpasterstwo „Boskie Soboty”. Widzimy, jak te dzieci się rozwijają i czynią postępy w zachowaniu i nauce, a przede wszystkim w sferze duchowej. I dla nas jest to powód do satysfakcji – podsumowuje siostra organizatorka.

2020-08-05 07:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na wakacyjnym szlaku

Niedziela sandomierska 27/2013, str. 4-5

[ TEMATY ]

wakacje

Galeria gminy Łubnice

Letnie miesiące zawsze sprzyjały wędrowaniu i poznawaniu nowych miejsc. Niekoniecznie trzeba organizować dalekie i kosztowne wojaże, by odkryć coś zaskakującego. Często prawdziwe „perełki” znaleźć można dosłownie po sąsiedzku, choć bywa, że milczą o nich turystyczne przewodniki. Ten tekst to propozycja wycieczki po pełnej uroku ziemi staszowskiej. Wycieczki, której trasa ominie jednak osławione Kurozwęki, Rytwiany czy pełen malowniczych jezior Golejów po to, by dotrzeć tam, gdzie zwiedzający docierają rzadko, mimo że naprawdę warto.

CZYTAJ DALEJ

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją się cuda!

Niedziela Ogólnopolska 12/2024, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Porwich/Niedziela

Jej prababcia i ojciec św. Maksymiliana Kolbego byli rodzeństwem. Trzy lata temu przeżyła nawrócenie – i to w momencie, gdy jej koleżanki uczestniczyły w czarnych marszach, domagając się prawa do aborcji.

Pani Sylwia Łabińska urodziła się w Szczecinie. Od ponad 30 lat mieszka w Niemczech, w Hanowerze. To tu skończyła szkołę, a następnie rozpoczęła pracę w hotelarstwie. Jej rodzina nigdy nie była zbytnio wierząca. Kobieta więc przez wiele lat żyła tak, jakby Boga nie było. – Do kościoła chodziłam jedynie z babcią, to było jeszcze w Szczecinie, potem już nie – tłumaczy.

CZYTAJ DALEJ

Na motocyklach do sanktuarium w Rokitnie

2024-04-19 19:00

[ TEMATY ]

Świebodzin

motocykliści

Zielona Góra

Rokitno

Pielgrzymka motocyklistów

Karolina Krasowska

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Do udziału w XII Diecezjalnej Pielgrzymce Motocyklistów do Rokitna są zaproszeni nie tylko poruszający się na motocyklach, ale także wszyscy kierowcy, rowerzyści.

W tym roku już po raz dwunasty kapłański Klub Motocyklowy God’s Guards organizuje pielgrzymkę motocyklistów do sanktuarium w Rokitnie, która rozpoczyna się tradycyjnie pod figurą Chrystusa Króla w Świebodzinie. Pielgrzymka odbędzie się w niedzielę 28 kwietnia. W imieniu organizatorów ks. Jarosław Zagozda podaje plan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję