Wiele jest nazw, którymi go określamy – szata Maryi, habit, zbroja, tarcza. Jest ściśle związany z historią i duchowością zakonu karmelitańskiego od 1251 r., kiedy podczas objawienia św. Szymon Stock usłyszał prośbę Maryi, by go przyjął jako znak szczególnej łaski dla siebie i wszystkich synów Karmelu.
Chodzi oczywiście o szkaplerz. Jego przyjęcie oznacza całkowite oddanie się Matce Bożej i wiąże się z Jej obietnicami. Każdy, kto go nosi, gdy umrze, nie dozna ognia piekielnego, a w pierwszą sobotę po śmierci zostanie wybawiony z czyśćca. Matka Boża będzie mu zawsze pomocą i obroną w niebezpieczeństwach duszy i ciała. Będzie także uczestniczył w dobrach duchowych zakonu karmelitańskiego za życia i po śmierci. Osoba nosząca szkaplerz podejmuje się również zobowiązań, którymi są: codzienne odmawianie wyznaczonej modlitwy maryjnej, troska o swoje zbawienie i naśladowanie cnót Maryi.
W naszej archidiecezji szkaplerz można przyjąć m.in. w parafii św. Wawrzyńca w Borownie, która jest również sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej. Największa uroczystość związana z przyjęciem „szaty Maryi” ma miejsce 16 lipca podczas odpustu, ale można go także otrzymać podczas nowenny odprawianej w każdą środę o 17.45 lub w każdym innym dniu.
– Szkaplerz wprowadzili karmelici, którym groziła kasata, ponieważ byli wypierani z Ziemi Świętej. Ich przełożonemu Szymonowi Stockowi, przeżywającemu rozterkę, że zakon może zniknąć, objawiła się Matka Boża. Przekazując mu szkaplerz, powiedziała, że jeżeli będą go nosić i propagować, zostaną uratowani, i tak się stało – przypomina ks. Piotr Krzemiński, proboszcz parafii i kustosz sanktuarium w Borownie. – Pierwszy raz ze szkaplerzem spotkałem się jako młody kapłan, gdy byłem nad morzem u sióstr antoninek. Był tam ksiądz, który go propagował, i właśnie wtedy, 40 lat temu albo więcej, otrzymałem szkaplerz i do tej pory go noszę – opowiada duszpasterz. – Gdy przyszedłem do tej parafii, w której jest Matka Boża Szkaplerzna, to ja zacząłem go propagować, żeby ludzie mogli przez ten znak bardziej zaufać Matce Bożej i Jej się zawierzyć. Ale oczywiście także z Nią współpracować, bo nie sztuka założyć szkaplerz. Nosząc go, trzeba być świadomym, że jest się blisko z Matką Bożą i z Jej Synem i że trzeba unikać tego, co złe – wyjaśnia kapłan.
Szkaplerz składa się z dwóch prostokątnych kawałków brązowego materiału z wizerunkiem Matki Bożej Szkaplerznej i Pana Jezusa. Jedna część, noszona na piersi, przypomina, że nasze serce bije dla Boga i bliźnich. Druga, noszona na plecach, że wszystkie trudy i krzyże powinniśmy znosić z pokorą, jak to czyniła Maryja. Zamiast tradycyjnego szkaplerza można nosić medalik.
Wielkim miłośnikiem nabożeństwa szkaplerznego był św. Jan Paweł II, który przyjął szkaplerz jako młody chłopak u karmelitów w Wadowicach i nosił go przez całe życie. Mówił, że jest to „habit”, a „ten, kto go przyjmuje, zostaje włączony w mniej lub więcej ścisłym stopniu do zakonu karmelitańskiego, poświęconego służbie Matki Najświętszej, aby doświadczać słodkiej i macierzyńskiej obecności Maryi w codziennym trudzie przyoblekania się w Jezusa Chrystusa”.
Niektórzy polscy biskupi udzielili na terenie podległych im diecezji dyspensy od wstrzemięźliwości od spożywania pokarmów mięsnych w piątek 2 maja. Zdecydował tak m.in. Prymas Polski, kard. Kazimierz Nycz czy metropolici częstochowski i gdański uwzględniając racje duszpasterskie. Żołnierzom, funkcjonariuszom i pracownikom służb mundurowych dyspensy udzielił biskup polowy.
Prymas Polski abp Józef Kowalczyk udzielił wiernym archidiecezji gnieźnieńskiej oraz osobom przebywającym na jej terenie dyspensy od zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych w piątek, dnia 2 maja br.
Podobnie uczynił metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, który „mając na względzie, że piątek 2 maja przypada między dwoma dniami ustawowo wolnymi od pracy, co – jak stwierdził - sprzyja organizowaniu w tym czasie rodzinnych i towarzyskich spotkań oraz radosnemu przeżywaniu tych dni, po rozważeniu słusznych racji duszpasterskich, udzielił zgodnie z kan. 87 § 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego, wszystkim osobom przebywającym w granicach archidiecezji warszawskiej, dyspensy od zachowania nakazanej w piątek wstrzemięźliwości od spożywania pokarmów mięsnych”. Osoby korzystające z dyspensy zobowiązał do modlitwy w intencjach Ojca Świętego.
Racjami duszpasterskimi kierował się również metropolita częstochowski abp Wacław Depo, który udzielił dyspensy „wszystkim osobom przebywającym w granicach archidiecezji częstochowskiej” w piątek 2 maja. Zobowiązał te osoby do modlitwy w intencjach Ojca Świętego, jałmużny lub uczynków chrześcijańskiego miłosierdzia.
„Biorąc pod uwagę typowo wypoczynkowy i turystyczny charakter drugiego dnia miesiąca maja (długi weekend), udzielam wszystkim wiernym na terenie archidiecezji gdańskiej dyspensy od obowiązku zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych” – napisał w specjalnym dekrecie również metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź.
Dyspensy udzielił również administrator diecezji siedleckiej bp Piotr Sawczuk, który uwzględnił fakt, że „piątek 2 maja br. przypada między dwoma dniami ustawowo wolnymi od pracy, kiedy to w sposób szczególny dziękujemy Bogu za dar wolnej Ojczyzny, co sprzyja organizowaniu spotkań patriotycznych, rodzinnych i towarzyskich”
Potrawy mięsne można będzie spożywać też na terenie diecezji bielsko-żywieckiej, gdzie dyspensy udzielił bp Roman Pindel.
Ponadto z dyspensy od pokutnego charakteru piątku 2 maja będą mogli skorzystać wierni ordynariatu polowego. „Święto Flagi Narodowej obchodzone w naszej Ojczyźnie w dniu 2 maja, w przeddzień uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, przeżywane jest w sposób uroczysty, szczególnie w Wojsku Polskim.
W związku z tym, że w bieżącym roku dzień ten przypada w piątek, zgodnie z kanonem 87 Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz art. II § 1 Konstytucji Apostolskiej Spirituali Militum Curae, niniejszym udzielam dyspensy wszystkim wiernym Ordynariatu Polowego od przestrzegania pokutnego charakteru tego dnia, zwalniając z obowiązku zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych” – napisał w wydanym dziś dekrecie bp Józef Guzdek.
W Kościele katolickim w Polsce, wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów należy zachowywać we wszystkie piątki w roku
Dyspensa jest zawsze jednorazowym zwolnieniem z przestrzegania konkretnego przykazania kościelnego, natomiast od przykazań Bożych nikt nie może dyspensować. Dyspensa może być udzielona tylko w pewnych okolicznościach i dla konkretnej osoby lub konkretnej grupy osób. Najczęściej dotyczy ona zwolnienia z obowiązku powstrzymania się od spożywania potraw mięsnych i od zabawy w piątki. Biskup udziela też różnego rodzaju dyspens związanych z zawieraniem małżeństw.
W większości wypadków biskupi udzielili swoim diecezjanom dyspens na podstawie kanonu 87 § 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego (KPK), który głosi: „Biskup diecezjalny może dyspensować wiernych - ilekroć uzna to za pożyteczne dla ich duchowego dobra - od ustaw dyscyplinarnych, tak powszechnych, jak i partykularnych, wydanych przez najwyższą władzę kościelną dla jego terytorium lub dla jego podwładnych, jednak nie od ustaw procesowych lub karnych ani od których dyspensa jest specjalnie zarezerwowana Stolicy Apostolskiej lub innej władzy”.
Osiemdziesięciojednoletnia Siostra Geneviève Jeanningros, przyjaciółka papieża Franciszka, która mieszka w cyrkowej przyczepie kempingowej w Rzymie i odwiedzała papieża w każdą środę, raz w miesiącu zabierała ze sobą osobę transseksualną. Dziś złamała protokół, żegnając się z nim podczas pogrzebu
Genevieve Jeanningros to francusko-argentyńska zakonnica i członkini Małych Sióstr Jezusa. Była bliską przyjaciółką papieża przez ponad 40 lat i znana była ze swojej pracy ze społecznościami marginalizowanymi, takimi jak pracownicy cyrku i osoby transpłciowe. Podczas spoczynku papieża Franciszka w Bazylice św. Piotra, siostra Jeanningros mogła złamać protokół i pomodlić się przy jego trumnie, co odzwierciedlało ich głęboką więź. Papież Franciszek nadał jej nawet przydomek „L'enfant awful”, podkreślając ich żartobliwą relację. Mieszkała w przyczepie niedaleko parku rozrywki w Ostii w Rzymie od ponad 50 lat, poświęcając swoje życie ubogim.
Tysiące motocyklistów z całej Polski zgromadziło się na błoniach Jasnej Góry podczas 22. Motocyklowego Zlotu Gwiaździstego im. ks. Ułana Zdzisława Peszkowskiego. Motocykliści tradycyjnie przybyli, by prosić o Boże błogosławieństwo na rozpoczynający się nowy sezon motocyklowy.
Na Zlot dotarli członkowie różnych klubów, organizacji, a także osoby niezrzeszone, które identyfikują się z dewizą „Bóg, Honor, Ojczyzna” - przypomniał prezes Stowarzyszenia Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński, Bronisław Biel.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.