Reklama

Niedziela Świdnicka

Odważna wiara kolejarzy

Już po raz piąty pracownicy kolei wraz z rodzinami wzięli udział w ogólnopolskiej pielgrzymce na szczyt góry Chełmiec.

Niedziela świdnicka 28/2020, str. VII

[ TEMATY ]

pielgrzymka

kolejarze

pielgrzymi

ZLK Wałbrzych

Pielgrzymi na szczycie Chełmca

Pielgrzymi na szczycie Chełmca

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na Chełmcu (851 m n.p.m.), drugim co do wysokości szczycie Gór Wałbrzyskich, który jest położony pomiędzy Wałbrzychem, Boguszowem, a Szczawnem-Zdrój, znajduje się największy krzyż górski w Europie o wysokości 49,5 m.

Uczestnicy

Pielgrzymka zorganizowana została przez Katolickie Stowarzyszenie Kolejarzy przy znacznym współudziale i pomocy Zakładu Linii Kolejowych w Wałbrzychu. Ze względu na panującą pandemię oraz niesprzyjającą pogodę, udział pielgrzymów z dalszych stron był ograniczony. Nie zabrakło jednak kolejarzy z Sobótki, Jaworzyny Śląskiej, Świdnicy, Boguszowa-Gorc, Szczawna-Zdroju i, oczywiście, Wałbrzycha. Na szczycie góry odprawiona została Msza św., którą celebrował ks. kan. Marek Zołoteńki, proboszcz parafii Matki Bożej Częstochowskiej na wałbrzyskim osiedlu Konradów i jednocześnie kapelan kolejarzy diecezji świdnickiej, inicjator ruchu pielgrzymkowego na górę Chełmiec.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Słowo do kolejarzy

W okolicznościowym kazaniu ks. Zołoteńki poruszył aspekty związane z budowaniem katolickiej wspólnoty kolejarzy, a także mówił o odwadze w przyznawaniu się do Chrystusa w codzienności. – Żyjemy w czasach, kiedy wiarę próbuje się spychać na bok, coraz rzadziej spotyka się ludzi, którzy z otwartością przyznają się do wiary w Jezusa Chrystusa. Zeświecczony świat wymusza na człowieku, by ten swoją wiarę zachowywał dla siebie jako sprawę osobistą i nie próbował się nią dzielić z innymi ludźmi. Ale Kościół naucza inaczej i zachęca do okazywania odwagi w przyznawaniu się przed ludźmi do Chrystusa i wiary – zaznaczył kapelan. – Ewangelia mówi bowiem wyraźnie: „Do każdego więc, który przyzna się do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie”. Jezus zatem pragnie, aby inni wiedzieli, że On jest dla nas najważniejszy, że chcemy Go naśladować. Wzywa nas, abyśmy publicznie przyznawali się, że do Niego przynależymy i żyjemy Jego nauką – wyjasnił duszpasterz.

Reklama

Refleksja i rekreacja

Coroczne pielgrzymowanie kolejarzy i ich rodzin jest okazją do głębszej refleksji nad realizacją powierzonych przez Jezusa Chrystusa zadań w codziennym życiu osobistym, rodzinnym a także zawodowym. To również okazja do zawierzenia Bożemu Miłosierdziu wszystkich trudnych spraw, pokoju w ojczyźnie, wolności wyznawania wiary, spraw związanych z pracą w branży kolejowej. To także okazja do oddania się pod opiekę Matce Bożej Bolesnej – Patronce Wałbrzycha.

Po Mszy św., uczestnicy kolejarskiej pielgrzymki rozpalili ognisko, z kiełbaskami i w miłej atmosferze mogli porozmawiać i podzielić się swoimi doświadczeniami. Na koniec, na zaproszenie burmistrza Szczawna-Zdroju uczestnicy pielgrzymki mogli zwiedzić wieżę widokową oraz skorzystać z poczęstunku. Organizatorzy dziękują wszystkim za obecność i uczestnictwo w pielgrzymce.

2020-07-08 08:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak tu nie kochać pielgrzymowania?

Te osiem dni to jak kawałek innego świata. Jest tyle radości, trudu, ale i dobra, życzliwości, kiedy brat dźwiga brata. To jest prawdziwa wspólnota – mówią nam pielgrzymi, którzy na Jasną Górę w sierpniu z Kielecką chodzą od lat.

U urzekło ją, że na pielgrzymce jest tyle dobra, inaczej niż w życiu. Magdalena Stępień-Janas z Kielecką była czternaście razy. Pielgrzymowanie zaczynała jako osiemnastoletnia dziewczyna. W drodze może było się wyskakać, wytańczyć i pośpiewać. Poznała wielu ludzi, narodziły się przyjaźnie. Z czasem dostrzegła też inne wartości pielgrzymowania, np. konferencje które poszerzały jej spojrzenie na wiarę.

CZYTAJ DALEJ

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny Kmieć

2024-05-10 14:00

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Uroczystość w kaplicy Domu Arcybiskupów Krakowskich rozpoczęła się krótką modlitwą. Abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski powołał trybunał do przeprowadzenia procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożej Heleny Kmieć, wiernej świeckiej. W jego skład weszli: ks. dr Andrzej Scąber – delegat arcybiskupa, ks. mgr lic. Paweł Ochocki – promotor sprawiedliwości, ks. mgr lic. Michał Mroszczak – notariusz, ks. mgr lic. Krzysztof Korba – notariusz pomocniczy, ks. mgr Adam Ziółkowski SDS – notariusz pomocniczy.

Następnie postulator sprawy, ks. dr Paweł Wróbel SDS zwrócił się do arcybiskupa i członków trybunału o rozpoczęcie i przeprowadzenie procesu oraz przedstawił zgromadzonym postać Sługi Bożej. – Wychowanie w głęboko wierzącej rodzinie skutkowało życiem w atmosferze stałego kontaktu z Bogiem – mówił postulator przywołując zaangażowanie Heleny w życie wspólnot religijnych od wczesnego dzieciństwa. Zwrócił uwagę na zdolności intelektualne i różnorodne talenty kandydatki na ołtarze. Studiowała inżynierię chemiczną na Politechnice Śląskiej w języku angielskim oraz uczyła się w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Gliwicach.

CZYTAJ DALEJ

Sędzia zdradził Polskę dla rosyjskiego miru

2024-05-12 13:04

[ TEMATY ]

komentarz

Adobe Stock

Ucieczka w kierunku Moskwy sędziego Tomasza Szmydta jest najbardziej widowiskową zdradą narodową w całej historii III RP. Sytuacja jest po wielokroć bardziej niebezpieczna niż agenturalne historie z lat 90., bo niestety żyjemy w czasach, gdy Rosja znów toczy swoje neoimperialne wojny, które są realnym zagrożeniem dla naszej państwowości.

Sędzia Tomasz Szmydt po ucieczce na Białoruś stał się gwiazdą zarówno białoruskich jak i rosyjskich mediów. Jest przedstawicielem "polskiej opozycji", która z "racjonalnych" powodów popiera politykę Moskwy oraz Mińska i jednocześnie sprzeciwia się wspieraniu walczącej Ukrainy. Mówi, że w Polsce są silne wpływy białoruskie i rosyjskie, bo ludzie chcą żyć w słowiańskiej przyjaźni. Chwali Łukaszenkę i Putina, a władze w Kijowie nazywa totalitarnymi. Jakby zupełnie nie dostrzegał faktu, kto w tej wojnie jest zbrodniczym agresorem, a więc kto jest katem, a kto broniącą się ofiarą.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję