Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Serce pełne łask

W pierwszy piątek po oktawie Bożego Ciała przypada uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 27/2020, str. VI

[ TEMATY ]

uroczystość

Najświętsze Serce Pana Jezusa

Adam Szewczyk

Procesja eucharystyczna wokół „Serca”

Procesja eucharystyczna wokół „Serca”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chrystus objawił się francuskiej wizytce św. Małgorzacie Marii Alacoque i polecił, by ustanowiono święto ku czci Jego Serca właśnie w tym dniu. Opowiedział jej o swym nieskończonym miłosierdziu dla ludzi i o potrzebie zwrócenia się wszystkich do Jego Serca przez specjalne nabożeństwo, by mogli w ten sposób dostąpić szczególnych łask. Objawienia trwały od grudnia 1673 r. do czerwca 1675 r., jednak uroczystość została ustanowiona niemalże sto lat później, w 1765 r. Przyczynił się do tego memoriał Episkopatu Polski, który został przesłany do papieża Klemensa XIII. Papież początkowo zezwolił na obchodzenie święta ku czci Najświętszego Serca Pana Jezusa przez zakon wizytek, po czym ustanowił je dla całego Kościoła polskiego. Dopiero w 1856 r. papież Pius IX wprowadził je dla Kościoła na całym świecie.

Obietnice Serca Jezusowego

Jezus w trakcie objawień podkreślał, jak nieskończenie wiele jest w Jego Sercu miłosierdzia. Zachęcał i prosił, by ludzie nie obawiali się z niego korzystać. Zapewniał o zdrojach łask dla wszystkich, którzy podążają za tym wezwaniem. Za pośrednictwem św. Małgorzaty Marii Alacoque złożył obietnice (jest ich dwanaście) tym wszystkim, którzy czcić będą Jego Najświętsze Serce. W tym szczególnym dla świata roku warto je przypomnieć, spróbować przyłożyć do naszych ludzkich serc, by stały się bardziej otwarte dla Boga i dla drugiego człowieka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jezus mówi: „Tym, którzy czcić będą Moje Serce Najświętsze:

– dam wszystkie łaski potrzebne w ich stanie;

– zgoda i pokój będą panowały w ich rodzinach;

– będę sam ich pociechą we wszystkich smutkach i utrapieniach życia;

– będę ich ucieczką najbezpieczniejszą w życiu, a szczególnie w godzinę śmierci;

– grzesznicy znajdą w Mym Sercu źródło i całe morze niewyczerpanego nigdy miłosierdzia;

– dusze oziębłe staną się gorliwymi;

– dusze gorliwe szybko dostąpią wielkiej doskonałości;

– zleję obfite błogosławieństwo na te domy, w których obraz Serca Mego Boskiego będzie zawieszony i czczony;

– kapłanom dam moc zmiękczania serc najzatwardzialszych;

– imiona osób, które rozpowszechniać będą nabożeństwo do Mego Boskiego Serca, będą w nim zapisane i na zawsze w nim pozostaną;

– przystępującym przez 9 z rzędu pierwszych piątków miesiąca do Komunii św. dam łaskę pokuty ostatecznej, że nie umrą w stanie niełaski ani bez sakramentów świętych, a to Moje Serce stanie się dla nich ucieczką w godzinę śmierci”.

Jezus rozciąga gwarancje swej opieki także nad bliskimi osób, które czczą Jego Serce: „Boskie Serce wynagrodzi nie tylko im (duszom Jemu poświęconym) osobiście, lecz także ich najbliższym, krewnym, na których Ono spogląda okiem Miłosierdzia, by im przyjść z pomocą we wszystkich ich potrzebach, byle zwracali się do Niego z ufnością”.

Reklama

Z tych obietnic dobitnie wynika, że Jezus pragnie być blisko człowieka i go chronić, że łaknie, by ten nie oddalał się od Jego miłosiernego Serca osamotniony i zagubiony.

W sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa

Bez procesji z kościoła św. Andrzeja Boboli do sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa przebiegały w tym roku uroczystości ku czci Serca Jezusowego, którym przewodniczył metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga. Tym razem Nieszpory odbyły się w „Sercu”, a procesja eucharystyczna przebiegała wokół świątyni. Po niej miał miejsce akt zawierzenia Szczecina i archidiecezji Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Proboszcz sanktuarium ks. Jarosław Staszewski SChr we wprowadzeniu do Eucharystii przypomniał wszystkie obietnice Chrystusa. Wskazał, jak radosna wypływa z nich perspektywa dla człowieka, który w Nim szuka schronienia i pomocy.

W homilii abp Dzięga przypomniał zgromadzonym wiernym, że istotą i treścią Serca Jezusowego jest miłosierdzie – nieustannie dostępne i niezgłębione. W słowie, które skierował do zgromadzonych kapłanów, metropolita zachęcał do trwałego i odważnego zawierzania Sercu Jezusowemu wszystkich trosk i działań związanych ze świętą misją kapłańską w każdej sytuacji, nawet tak trudnej, jak obecnie.

Kolejni szafarze

W trakcie uroczystości, podczas Nieszporów, błogosławieństwo do pełnienia posługi nadzwyczajnego szafarza Komunii św. przyjęło z rąk metropolity kolejne grono, tym razem dziewięciu mężczyzn, którzy od tej chwili nieść będą Ciało Pana Jezusa tym, którzy z powodu ograniczeń swego wieku lub z powodu chorób nie mogą uczestniczyć w Eucharystii. Będą także w uzasadnionych przypadkach pomagać kapłanom w rozdzielaniu Komunii św. w kościołach.

Początek ich posługi naznaczony izolacją w funkcjonowaniu ludzi w wielu aspektach życia społecznego, jest wyjątkowy tak jak sama misja niesienia Ciała Pana Jezusa potrzebującym przez osoby świeckie. Ta posługa to także wielka łaska, która umożliwia rozwój duchowej gorliwości, zarówno u nich samych, jak i pośród ich bliskich. Z pełnego łask Serca Jezusa wypływa bowiem dla nich i wszystkich gotowych do niego przylgnąć, obietnica wrażliwej i czułej opieki Chrystusa pośród spraw życia i w godzinie śmierci. To istotnie radosna perspektywa!

2020-06-30 12:26

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: 68. rocznica śmierci ks. Władysława Gurgacza

[ TEMATY ]

uroczystość

Józef Wieczorek

14 września 2017 r. odbyła się uroczystość uczczenia 68. rocznicy śmierci ks. kpt. Władysława Gurgacza, kapelana Oddziału Żandarmerii Polskiej Podziemnej Armii Niepodległościowej oraz Stefana Balickiego i Stanisława Szajny rozstrzelanych razem z księdzem. Uroczystość zorganizował Instytut św. Jadwigi Królowej Polski w Krakowie i odbyła się ona pod patronatem honorowym Kurii Krakowskiej i Wojewody Małopolskiego.

Uczestniczyły w niej organizacje z pocztami sztandarowymi: Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, z prezesem kpt. Konstantym Kopfem, Związek Inwalidów Wojennych z prezesem płk. Franciszkiem Ziemianinem, NSZZ „Solidarność” oraz młodzież z Liceum w Centrum Edukacji „Radosna Nowina 2000” w Piekarach pod opieką prof. Dominika Karcza i prof. Katarzyny Borowiec.
CZYTAJ DALEJ

Paulin, który z ambony trafił do więzienia za obronę nienarodzonych

2025-03-25 09:07

[ TEMATY ]

ochrona życia

aborcja

dzieci nienarodzone

paulin

o. Krzysztof Kotnis

Adobe Stock

Paulin za głoszenie, że aborcja jest zabójstwem, trafił do więzienia

Paulin za głoszenie, że aborcja jest zabójstwem, trafił do więzienia

Za głoszenie, że każde dziecko poczęte pod sercem matki ma prawo do życia, a aborcja jest zabójstwem, z ambony trafił do więzienia. Dla paulina o. Krzysztofa Kotnisa przestrzenią krzewienia prawdy o ludzkiej godności i nawoływaniem do ochrony życia poczętego była nie tylko kościelna ambona, ale i Warszawska Pielgrzymka Piesza. O. Kotnis w 1966 r. spędził za to pół roku w celi z kryminalistami. Od lat paulini krzewią Duchową Adopcję Dziecka Poczętego nie tylko w Polsce, ale i zagranicą, także w Stanach Zjednoczonych. Na Jasnej Górze znajduje się centralny ośrodek tego dzieła. Dziś w Dzień Świętości Życia uwrażliwiają, że adopcja to także dzieło nadziei - „na to, że każde ludzkie życie, choćby najsłabsze, znajdzie miejsce w sercach swoich rodziców i całej społeczności”.

O. Kazimierz Maniecki zapamiętał o. Krzysztofa właśnie z Pieszej Pielgrzymki Warszawskiej. To tu także dał się poznać jako odważny głosiciel prawdy o ludzkiej godności, obrońca praw nienarodzonych do życia. - Temu powołaniu był wierny. To była postawa człowieka odważnego, gotowego na każdą ofiarę - wspomina współbrata o. Maniecki.
CZYTAJ DALEJ

Lekarz z Polikliniki Gemelli: papież mógł umrzeć

2025-03-25 11:45

[ TEMATY ]

Włochy

papież Franciszek

klinika Gemelli

mógł umrzeć

PAP/EPA

Papież Franciszek w Poliklinice Gemelli

Papież Franciszek w Poliklinice Gemelli

Papież mógł umrzeć - przyznał profesor Sergio Alfieri, szef zespołu medycznego, który opiekował się Franciszkiem w Poliklinice Gemelli. Lekarz ujawnił we wtorkowym wywiadzie dla dziennika "Corriere della Sera", że w najtrudniejszym momencie widział łzy w oczach osób, które były wtedy przy papieżu.

Mówiąc o największym kryzysie zdrowotnym papieża podczas jego pobytu w szpitalu, profesor Alfieri podkreślił: "Byliśmy wszyscy świadomi, że sytuacja jeszcze się pogorszyła i że jest ryzyko, że (Franciszek) może nie dać rady".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję