Przybyły oddziały niemieckie, UB, polscy partyzanci, bohaterowie, a nawet przedstawiciele XVII w. Na szczęście nie był to początek kolejnej wojny a III Piknik Historyczny, który za sprawą Stowarzyszenia Moje Nowosiółki odbył się 14 czerwca.
Przez dwa lata miłośnicy historii mogli na żywo obejrzeć sprzęt wojskowy, armatki, broń palną oraz białą na własne oczy. Tym razem, ze względu na pandemię, piknik dostępny był dzięki transmisji internetowej prowadzonej na stronach Facebooka.
– Wśród grup rekonstrukcyjnych witamy Banitów Zamojskich, grupę Wir z Biłgoraja, grupę rekonstrukcyjną Kop z Tomaszowa Lubelskiego, także Rakszawę, grupę Ordon. Staramy się przedstawić każdą grupę przeprowadzając z nimi reportaż. Chcemy także ukazać poprzez rekonstrukcje lata tuż powojenne, uwzględniając oczywiście AK, całe podziemie i wszystkich ściganych przez ubecję – powiedział sołtys Nowosiółki a zarazem prezes Stowarzyszenia, Daniel Pawłowski.
Jak przyznał prezes stowarzyszenia, Piknik Historyczny jest doskonałym momentem na wymianę nie tylko doświadczeń pomiędzy grupami, ale także sprzętu.
Reklama
– Trzeba pokazywać pewne rzeczy, zwłaszcza historyczne. Zachęcam wszystkich do organizowania podobnych wydarzeń a my, jako grupy rekonstrukcyjne, obiecujemy w tym pomóc. Pan Daniel, bez żadnych dotacji, stworzył piękny skansen. Jest on obszarowo niewielki, jednak patrząc na ilość eksponatów, to jest ich dużo. Jest to świadectwo tego, że ludzie nawet w małych miejscowościach potrafią pokazać swoją kulturę – podkreślił Stanisław Koper, przedstawiciel Tomaszowskiego Szwadronu w barwach Pierwszego Pułku Kawalerii Korpusu Ochrony Pogranicza.
Banici Zamojscy, choć reprezentowali przede wszystkim XVII w. to na Pikniku Historycznym doskonale odnaleźli swoje miejsce. Dumni mogą być przede wszystkim z tego, że swoją pasją zarażają młodsze pokolenia. Jak się okazało, do grup rekonstrukcyjnych należą całe rodziny a swoje zaangażowanie nazywają już nie tylko pasją, ale przede wszystkim sposobem na życie.
Wydarzenie zostało objęte honorowym patronatem Wojewody Lubelskiego, Lecha Sprawki.
15 sierpnia przy kościele parafialnym w Jadachach odbył się III Piknik Parafialny „Rodzina Razem”
Ideą przewodnią pikniku było świętowanie w gronie rodziny, przyjaciół, znajomych oraz przedłużenie obchodów odpustu parafialnego. Główny organizator tego wydarzenia to schola Anielskie Grajki, działająca przy parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego w Jadachach, przy współpracy z księdzem proboszczem.
Św. Rafał pokazuje nam, że zebrane w życiu trudne doświadczenia mogą w późniejszym czasie wydać piękny owoc. Służba wojskowa u Rosjan, udział w powstaniu styczniowym i ciężka praca na Syberii doprowadziły do tego, iż stał się cenionym spowiednikiem i kierownikiem duchowym
Święty przyszedł na świat 1 września 1835 r. w Wilnie. Na chrzcie otrzymał imię Józef. Jego ojciec, profesor matematyki na Uniwersytecie Wileńskim, troszczył się o edukację i wychowanie patriotyczne syna. W 1852 r. Józef rozpoczął naukę w Mikołajewskiej Szkole Inżynierii Wojskowej w Petersburgu, wstępując jednocześnie do wojska rosyjskiego. Po trzech latach uzyskał tytuł inżyniera i został adiunktem matematyki i mechaniki budowlanej. Równocześnie rozwijała się jego kariera wojskowa i awansował do stopnia porucznika. Wtedy właśnie przestał przystępować do sakramentów świętych, do kościoła chodził rzadko, przeżywał rozterki wewnętrzne, a także kłopoty związane ze swoją narodowością, służbą w wojsku rosyjskim. Wciąż jednak stawiał sobie pytanie o sens życia, szukając na nie odpowiedzi w dziełach filozoficznych i teologicznych. Czując, że zbliża się powstanie, podał się do dymisji, aby móc służyć swoją wiedzą wojskową i umiejętnościami rodakom. Został członkiem Rządu Narodowego i objął stanowisko ministra wojny w rejonie Wilna. Przystępując do powstania Kalinowski uważał, że nie ma ono szans powodzenia, ponieważ znał dobrze sytuację militarną wojsk rosyjskich, stacjonujących na owych terenach. Mimo to uznał, że nie wolno mu stać na uboczu „sprawy uważanej wówczas za istotnie narodową”. Po niepowodzeniu powstania, 24 marca 1864 r., został aresztowany i skazany początkowo na karę śmierci, którą dzięki protekcji rodziny i znajomych z czasów służby w wojsku rosyjskim, zamieniono na 10 lat przymusowych prac w warzelniach soli na Syberii.
Po raz pierwszy światło dzienne ujrzały homilie Benedykta XVI, głoszone podczas jego prywatnych celebracji eucharystycznych – zarówno w latach jego pontyfikatu (2005–2013), jak i po rezygnacji, kiedy żył jako papież emeryt w klasztorze Mater Ecclesiae.
W Polsce ukazał się pierwszy tom tego wyjątkowego dzieła, który zawiera homilie z „okresów mocnych” roku liturgicznego – Adwentu, Bożego Narodzenia, Wielkiego Postu, Wielkanocy – oraz wybrane kazania na szczególne święta. Teksty przygotowali do druku bliscy współpracownicy Papieża: o. Federico Lombardi, dawny dyrektor watykańskiego Biura Prasowego, który obecnie stoi na czele watykańskiej Fundacji Joseph Ratzinger - Benedykt XVI, Luca Caruso i ks. Prał. Riccardo Bollati.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.