Reklama

Wiara

Elementarz biblijny

Nagroda proroka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na końcu tzw. mowy misyjnej (Mt 10) Jezus zwraca się do Apostołów:

„Kto was przyjmuje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, przyjmuje Tego, który Mnie posłał” (w. 40). Potem dopowiada: „Kto przyjmuje proroka jako proroka, nagrodę proroka otrzyma” (w. 41a). Warto zatrzymać się nad ową „nagrodą proroka”. O jaką nagrodę tutaj chodzi? Kto tej nagrody udzieli?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sam tytuł „prorok” nie był w czasach Jezusa w powszechnym użyciu. Nie stosowano go zbyt często w odniesieniu do głosicieli słowa Bożego. Prorocy przeżywali swój rozkwit w czasach wcześniejszych. Choć w pewnym momencie ruch prorocki ustał, to jednak w Izraelu nadal żywe było oczekiwanie na jego wskrzeszenie (por. 1 Mch 4, 46). Kiedy w czasach Jezusa mówiono o kimś, że jest prorokiem, oznaczało to, że przypisywano mu szczególną rolę. Taki tytuł przysługiwał Janowi Chrzcicielowi (por.: Mt 11, 9; 14, 5; 16, 14). Jezusa również tak określano (por. Łk 7, 16). Także On sam stosował do siebie ten tytuł (por.: Łk 4, 24; 13, 33). Samo słowo „prorok” oznacza nie tyle wizjonera, ile raczej kogoś, kto przemawia w imieniu tego, kto go posłał (grecki termin profetes, oznaczający proroka, pochodzi od złożenia profemi – „przemawiać w miejsce kogoś innego”). Z tego powodu tytuł proroków przysługiwał także tym, których Jezus posłał.

Samo wyrażenie „nagroda proroka” może mieć dwojakie znaczenie. Może oznaczać nagrodę, którą sam prorok daje. Mielibyśmy tutaj nawiązanie do proroków Starego Testamentu, którzy w zamian za udzieloną im gościnę obdarzali Bożym błogosławieństwem (por. 1 Krl 17, 8-24 i 2 Krl 4, 8-37). Może także chodzić o nagrodę, którą prorok otrzyma od Boga za dobrze wypełnioną misję. Oznaczałoby to, że ten, kto przyjmuje proroka ze względu na głoszone przez niego słowo, będzie tak samo wynagrodzony jak prorok, który wypełnił swoje powołanie. Zdaniem uczonych, bardziej prawdopodobna jest ta pierwsza interpretacja. Słowo, które przynoszą prorocy idący w imię Jezusa, nie jest bowiem porównywalne z jakimkolwiek innym słowem. Jest to słowo pełne łaski, a więc skuteczne, wywołujące oddźwięk i niosące błogosławieństwo (por. Łk 4, 22). Przyjęcie głosiciela takiego słowa sprawia, że ten, kto go przyjmuje, staje się uczestnikiem nadprzyrodzonych dóbr, które słowo proroka sprawia. Zatem przyjęcie apostoła (wysłannika) oznacza, że sam Pan (czyli Posyłający) znajduje gościnę w domu gospodarza. Niejako dla kontrastu warto jeszcze przypomnieć słowa Jezusa, które mówią, co się stanie w momencie odrzucenia proroka: „Ziemi sodomskiej i gomorejskiej lżej będzie w dzień sądu niż temu miastu” (Mt 10, 15). Oznacza to, że wobec proroka i jego słowa nie można pozostać obojętnym. Nie można zająć pozycji neutralnej. Albo się to słowo przyjmuje, albo się je odrzuca.

2020-06-24 09:57

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cierpliwy i łaskawy Pan

Niedziela podlaska 29/2014

[ TEMATY ]

Biblia

BOŻENA SZTAJNER/NIEDZIELA

Rozum ludzki lubi porządkować rzeczywistość. Korzysta ze zmysłów i naukowych doświadczeń. Zabiega przy tym najbardziej o ukazanie pewnego schematu zachowań poszczególnych osób i ludzkich wspólnot. O ile jednak społeczności doczesne poddają się definiowaniu i podlegają ewolucji w swoich kształtach i zasadach, o tyle wspólnota duchowa, jaką jest królestwo niebieskie, skutecznie opiera się słownym opisom, a większość z tego, co o nim wiemy, pochodzi z przypowieści i analogii. Kluczem do zrozumienia tego zjawiska jest niewątpliwie Bóg, na którym się ono opiera i z którego wyrasta. Sprawiedliwość Boga, jak głosi autor Księgi Mądrości, współgra ściśle z Jego dobrocią. Potrzeba tu niewątpliwie dość kruchego porównania: tak, jak rodzice, którzy fizycznie są wielokrotnie więksi od nowo narodzonego niemowlęcia, a opiekują się nim z całą delikatnością, tak wszechmocny Bóg pochyla się z miłością nad człowiekiem – słabym, nieposłusznym i grzesznym, nie czyniąc mu krzywdy, lecz łagodnie prowadząc do nawrócenia. Pan odrzuca prostacką „sprawiedliwość”, w myśl której każde zło musi być niezwłocznie ukarane. Umie czekać cierpliwie, daje szansę na przemianę i sam do niej zachęca. Wiedząc o tym, łatwiej możemy zrozumieć przypowieść o chwaście wśród zboża. Gospodarz hamuje gorliwość sług, ponieważ zna naturę chwastu i wie doskonale, że jego gwałtowne usunięcie przyniesie więcej szkody niż pożytku. Wie również, że jeśli mianem „chwastu” określimy grzesznego człowieka, to „wyrwanie” go oznacza praktycznie porażkę miłości pragnącej zbawienia każdego. Chwast nigdy nie stanie się pszenicą, ale grzesznik może stać się świętym! W tle tej przypowieści pozostawiamy dwie inne – o ziarnku gorczycy i zaczynie, które ilustrują dynamiczny rozwój królestwa Bożego, wskazując zarazem na konieczność zachowania spokoju mimo wszechobecnego zła. To ufne trwanie wiernych umacnia św. Paweł, ukazując nam „Ducha Świętego przychodzącego z pomocą naszej słabości”, ponieważ – wraz z Synem Bożym – w ten sposób spełnia wolę Ojca. Królestwo Boże rodzi się i dojrzewa tam, gdzie są ludzie odkupieni i zaproszeni do chwały wiecznej. Warto dzisiaj pomyśleć o tym, że również i my tę rzeczywistość tworzymy. Ulegamy nieraz pokusie „Kościoła doskonałych”, zamkniętego całkowicie na wszelkich „zboczeńców i niegodziwców”, z drugiej zaś strony coraz lepiej musimy rozumieć potrzebę dawania świadectwa o miłości Boga do grzeszników, nie porzucając ani na chwilę prawdy o grzechu, który wymaga nawrócenia…!
CZYTAJ DALEJ

100 osób niesie intencję trzeźwości w pieszej pielgrzymce z Radomia do Niepokalanowa

2025-07-02 17:56

[ TEMATY ]

trzeźwość

Radom

Niepokalanów

pielgrzymka trzeźwości

Karol Porwich/Niedziela

Z Radomia wyruszyła 26. Piesza Pielgrzymka w Intencji Trzeźwości do Niepokalanowa. Pątnicy mają do pokonania 120 kilometrów. Towarzyszy im hasło "Odpowiedzialni za trzeźwość".

Mszy świętej na rozpoczęcie pątniczego trudu przewodniczył w radomskiej katedrze bp Marek Solarczyk. On też wygłosił homilię. Mówił, że pielgrzymka to nie tylko wysiłek, ale doświadczenie wspólnoty. Życzył, aby pielgrzymka przyniosła takie owoce. - Życzę wytrwałości, doświadczenia wspólnoty, jedności, ale i tych darów, które was umocnią, a przez was będą umocnieniem dla innych, przemianą ludzkich dusz, aby intencja trzeźwości i tej otwartości, odpowiedzialności człowieka za to, co ludzkie i Boże, były bliskie każdemu - mówił pasterz Kościoła radomskiego.
CZYTAJ DALEJ

Papieska intencja modlitewna na lipiec: o formację do rozeznania

2025-07-03 16:20

[ TEMATY ]

papież

intencja

lipiec

Vatican Media

Módlmy się, abyśmy umieli coraz lepiej rozeznawać, by dobrze wybierać drogi życia i odrzucać to, co oddala nas od Chrystusa i Ewangelii - wskazuje Ojciec Święty. W najnowszym filmie „The Pope Video” Papież Leon XIV odczytuje oryginalną modlitwę, prosząc Ducha Świętego o łaskę nauki rozeznawania. W świecie, który nieustannie się zmienia, rozeznawanie jest bardziej potrzebne niż kiedykolwiek, by podejmować właściwe decyzje.

Dziś ukazała się nowa edycja „The Pope Video”, ilustrująca intencję modlitewną Papieża Leona XIV na lipiec. Intencja ta, powierzona Papieskiej Światowej Sieci Modlitwy, poświęcona jest formacji w rozeznawaniu. Modlitwa Papieża brzmi:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję