Reklama

W wolnej chwili

Prawnik radzi

Unieważnienie testamentu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytanie czytelnika:
Niedawno zmarł mój tata i okazało się, że dom i działkę przepisał swojej przyjaciółce. Rodzice byli po rozwodzie, ale nam jako dzieciom chyba się coś należy. Jak można unieważnić testament?

Odpowiedź eksperta

Testament można unieważnić, jeśli dowiedziemy, że osoba zmarła działała pod wpływem bezprawnego nacisku lub nie miała zdolności testamentowej. Nie można go unieważnić bezpodstawnie tylko dlatego, że nam się nie podoba lub wydaje się niesprawiedliwy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Najczęściej testamenty kwestionowane są w toku spraw o nabycie spadku, a ich podważenie może wywrócić do góry nogami każdą sprawę spadkową.

Testament może być sporządzony w wielu formach (o których pisałam już wcześniej), ale niezależnie od formy każdy testament może zostać podważony.

Zakwestionowanie testamentu następuje przez podniesienie zarzutu nieważności testamentu przed sądem. Nie można tego zarzutu podnosić przed notariuszem.

Aby dowieść, że testament został sporządzony pod wpływem bezprawnego nacisku, musimy wykazać, że doszło do przymusu, manipulacji, oszustwa lub zastraszenia. Innymi słowy – musimy udowodnić, że np. ktoś wywarł na zmarłego presję, przymuszając go tym samym do sporządzenia takiego, a nie innego testamentu. Bezprawny nacisk to jednak poważne oskarżenie. Nie jest bowiem zakazane apelowanie do sumienia testamentodawcy. Bezprawnym naciskiem jest presja psychiczna lub fizyczna, która zmusza testatora do zrobienia czegoś, czego w innym przypadku by nie zrobił.

Podważenie testamentu na podstawie braku zdolności do czynności testamentowej wymaga wykazania, że testator w momencie, kiedy sporządzał testament, nie miał zdolności psychicznej. Przyczyną może być długotrwała degeneracyjna choroba lub stan odurzenia przez leki czy alkohol.

W sprawach tego typu niezbędne będzie uzyskanie opinii eksperta z zakresu geriatrii, psychiatrii lub innej gałęzi medycyny specjalistycznej, który na podstawie dokumentacji medycznej zmarłego będzie w stanie ocenić jego możliwy stan umysłu w momencie, kiedy sporządzał testament.

Reklama

Jeśli nie można podważyć testamentu, pominięci w nim spadkobiercy albo niezadowoleni z tego, co im zapisano, często niszczą ostatnią wolę zmarłego lub ją ukrywają. Dochodzą bowiem do wniosku, że więcej dostaną po zmarłym w dziedziczeniu ustawowym. Inni fałszują albo przerabiają zapisy ostatniej woli zmarłego i próbują dochodzić korzyści na podstawie podrobionego lub przerobionego dokumentu.

Jeśli to wyjdzie na jaw, przepisy są nieubłagane. Zgodnie z artykułem 928 Kodeksu cywilnego „spadkobierca może być uznany przez sąd za niegodnego, jeżeli umyślnie ukrył lub zniszczył testament spadkodawcy, podrobił lub przerobił jego testament albo świadomie skorzystał z testamentu przez inną osobę podrobionego lub przerobionego”. Tymczasem spadkobierca niegodny zostaje wyłączony od dziedziczenia, tak jakby nie dożył otwarcia spadku.

2020-06-24 09:57

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zranione serce mężczyzny

Kiedy zapytasz ludzi o miłość, usłyszysz o odrzuceniu. Kiedy zapytasz o zaufanie, usłyszysz o zdradzie i niewierności. Kiedy zapytasz o przyjaźń, usłyszysz o porzuceniu. Kiedy zapytasz o wolność, usłyszysz o kontroli. Kiedy zapytasz o więź, usłyszysz o opuszczeniu. Kiedy zapytasz o bliskość, usłyszysz o zranieniu. Taki właśnie jest świat, w którym żyjemy. Wiele razy słuchałem opowieści o ogromnych zranieniach i sercach złamanych przez tych, którzy powinni ochraniać i kochać. Co więcej, w pewnym sensie to właśnie zranienia wszystkich nas ukształtowały. Są dla nas wspólne, ponieważ wszyscy cierpimy z tych samych powodów: z powodu odrzucenia, złamania danej obietnicy, wykorzystania, ignorancji, braku akceptacji, warunkowania miłości, braku przebaczenia, czyjejś zazdrości. I nie jest ważne, ile masz lat, co robisz w życiu, gdzie mieszkasz - jesteś uformowany przez zranienia, których doświadczyłeś. Nie chodzi o to, że dobre chwile nie mają znaczenia. Owszem, mają. Ale tak jak rzeźbę formują mocne uderzenia rylca, tak też twój charakter ciosały zranienia. Dobre zdarzenia jedynie wygładzają nierówne krawędzie.

CZYTAJ DALEJ

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

CZYTAJ DALEJ

Stań przed Bogiem taki, jaki jesteś

2024-04-24 19:51

Marzena Cyfert

O. Wojciech Kowalski, jezuita

O. Wojciech Kowalski, jezuita

W uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski, wrocławscy dominikanie obchodzą uroczystość odpustową kościoła i klasztoru.

Słowo Boże podczas koncelebrowanej uroczystej Eucharystii wygłosił jezuita o. Wojciech Kowalski. Rozpoczął od pytania: Co w takim dniu może nam powiedzieć św. Wojciech?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję