Reklama

Niedziela Przemyska

Masz mieć czyste ręce

Ewangeliczna czystość jest uznaną przez Boga i pożyteczną dla świata marką, gwarantującą najwyższą jakość życiowych i eklezjalnych aktywności.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Muzeum Narodowym Ziemi Przemyskiej w sierpniu 2018 roku miał miejsce koncert Niepodległa w wykonaniu Diakonii Muzycznej. Wieczór patriotyczny został wzbogacony świadectwami księży wcielonych do wojska w czasie studiów seminaryjnych. Jednym ze świadków był ks. prał. Julian Bieleń (powołany do wojska z III roku, w 1961). Dosłownie zamienił sutannę na żołnierski mundur. Ksiądz Julian przywołał poruszające zdarzenie z wojska.

– Był czas sprzątania rejonów na kompanii – mówił – zostałem skierowany do sprzątania kibli. Zanim rozeszliśmy się do wyznaczonych rejonów, podszedł do mnie jeden z kolegów i powiedział: „Słuchaj Julian, ty będziesz księdzem, więc musisz mieć czyste ręce. Pozwól, że ja za ciebie posprzątam ten rejon”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Słuchaczom ciarki przeszły po plecach po wysłuchaniu tych słów. Przywołuję to świadectwo w czasie, gdy nasza archidiecezja cieszy się nowo wyświęconymi kapłanami. Dziewięciu neoprezbiterów dołączyło do przemyskiego prezbiterium, które obecnie liczy 980 kapłanów. To, dzięki Bogu, spora armia ludzi podejmujących posługę duszpasterską na pierwszej linii frontu. Z niepokojem jednak obserwujemy spadek liczby powołań kapłańskich i zakonnych. Ten uzasadniony niepokój podpowiada, aby z głębszą refleksją i modlitwą pochylić się nad słowami Pana Jezusa: „Żniwo wielkie, ale robotników mało” (Łk 10,2). Na klęczkach rodzi się nowa wyobraźnia pastoralna, która zdolna jest ogarnąć wielkie wyzwanie Mistrza.

Bardzo potrzeba nam dzisiaj jakościowo dobrych księży, którzy głosić będą, że Jezus Chrystus jest jedynym zbawicielem człowieka.

Podziel się cytatem

Reklama

Z twórczym suplementem przychodzi nam św. Jan Paweł II. Podczas charyzmatycznego pontyfikatu podkreślał, że słowa „robotników mało” wskazują nie tylko na ilość, ale przede wszystkim na jakość głoszących Ewangelię. Z tego nasuwają się takie wnioski:

– bardzo potrzeba nam dzisiaj jakościowo dobrych księży, którzy głosić będą, że Jezus Chrystus jest jedynym zbawicielem człowieka;

– potrzeba również jakościowo dobrych sióstr zakonnych, które zaświadczą jak błogosławiona jest droga rad ewangelicznych;

– bardzo potrzeba dzisiaj jakościowo dobrych świeckich katolików, by ukazywali, że Jezus Chrystus jest najpiękniejszym sposobem na życie. „Masz mieć czyste ręce” – w wypowiedzi owego żołnierza słyszymy jakby echo słów Pana skierowanych do Piotra: „Wykąpany potrzebuje tylko nogi sobie umyć” (J 13, 10). Ewangeliczną czystość osiągamy przez systematyczne zanurzanie się w sakramentalnych źródłach łaski. Jest ona uznaną przez Boga i pożyteczną dla świata marką, gwarantującą najwyższą jakość życiowych i eklezjalnych aktywności. Rodzi także nadzieję, że Chrystus znajdzie większą siłę przebicia do wielu ludzkich serc, które czekają na Ewangelię.

2020-05-26 18:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najpiękniejsze powołanie – powołanie do czystości

17 maja w tuchowskiej bazylice odbyło się kolejne czuwanie młodzieżowe z cyklu „Droga wewnętrzna”, na które przybyły jak zwykle tłumy młodzieży. Tym razem tematem przewodnim była czystość. Naszym świętym patronem był bł. January Sarnelli, redemptorysta pracujący wśród ludzi ulicy, a zwłaszcza kobiet. Słowo Boże wygłoszone zostało przez o. Macieja Ziębca CSsR, duszpasterza akademickiego w Toruniu, który zabrał stamtąd kilkoro spośród młodych.

Obchody rozpoczęły się od najważniejszego punktu, czyli wspólnej Mszy św. pod przewodnictwem zaproszonego gościa. Kaznodzieja zaprosił zebranych do powierzenia swoich problemów Jezusowi oraz zachęcił do postawy odwagi, nawiązując do słów dzisiejszej ewangelii: „Niech się nie trwoży serce wasze”. Wlewał w serca słuchających nadzieję na wieczne mieszkanie w niebie. Zapewniał, że Chrystus poszedł przygotować nam miejsce i gdy powróci, to zabierze nas do siebie.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i ludziom. Pokój Tobie, diecezjo sosnowiecka!

2024-04-23 15:17

[ TEMATY ]

bp Artur Ważny

BP KEP

Bp Artur Ważny

Bp Artur Ważny

Ojciec Święty Franciszek mianował biskupem sosnowieckim dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej Artura Ważnego. Decyzję papieża ogłosiła w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce. W diecezji tarnowskiej nominację ogłoszono w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie. Ingres planowany jest 22 czerwca.

- Idę służyć Bogu i ludziom - powiedział bp Artur Ważny. - Tak mówi dziś Ewangelia, żebyśmy szli służyć, tam gdzie jest Jezus i tam gdzie są ci, którzy szukają Boga cały czas. To dzisiejsze posłanie z Ewangelii bardzo mnie umacnia. Bez tego po ludzku nie byłoby prosto. Kiedy tak na to patrzę, że to jest zaproszenie przez Niego do tego, żeby za Nim kroczyć, wędrować tam gdzie On chce iść, to jest to wielka radość, nadzieja i takie umocnienie, że niczego nie trzeba się obawiać - wyznał hierarcha.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję