Reklama

Święte Triduum Paschalne

Najważniejsza prawda naszej wiary, że Chrystus zmartwychwstał, została ogłoszona we wszystkich kościołach świata. I chociaż tą prawdą żyjemy na co dzień, to jednak najdobitniej brzmi ona w Wielkanoc. W tym dniu wspaniałym uświadamiamy sobie, jak wielkie rzeczy uczynił nam Pan. Jego miłość do człowieka i posłuszeństwo woli Ojca doprowadziło Chrystusa do największej ofiary, ofiary z życia. Krzyż nie był jednak końcem obecności Boga wśród ludzi, ale początkiem nowego nieba i nowej ziemi. Tajemnica to wielka, przed którą rozum musi stanąć w pokorze, a wiara wsparta nadzieją i miłością otwiera przed człowiekiem sens życia. Tak w skrócie możemy streścić naukę, jaka płynęła ze wszystkich ołtarzy świata w te święte dni.
W naszej archidiecezji przeżywaliśmy uroczystości wielkanocne w poszczególnych parafiach i wspólnotach pod przewodnictwem naszych duszpasterzy. Jednak te centralne miały miejsce w archikatedrze częstochowskiej pod przewodnictwem arcybiskupa metropolity częstochowskiego Stanisława Nowaka. Przez wszystkie dni kościół katedralny wypełniony wiernymi zanurzony był w modlitwie do Boga, który bogaty jest w miłosierdzie. Piękna liturgia animowana przez księży i alumnów Seminarium pozwalała pobożnie przeżyć największe tajemnice naszej wiary.

Niedziela częstochowska 18/2003

ks. Zdzisław Wójcik

Uroczystościom przewodniczył arcybiskup metropolita Stanisław Nowak

Uroczystościom przewodniczył arcybiskup metropolita Stanisław Nowak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielki Czwartek - Msza krzyżma świętego

Reklama

Msza św. krzyżma rozpoczęła się o godz. 10.00. Katedra wypełniła się liczną rzeszą kapłanów, którzy stanęli przy swoim Biskupie Stanisławie i jego biskupach pomocniczych Antonim Długoszu i Janie Wątrobie. Wielki Czwartek to przecież wspomnienie ustanowienia przez Chrystusa Eucharystii i kapłaństwa. Nie zabrakło więc także tych, którzy do kapłaństwa się przygotowują - kleryków Wyższego Seminarium Duchownego z rektorem ks. dr. Włodzimierzem Kowalikiem. Byli także klerycy z Niższego Seminarium ze swoim rektorem ks. dr. Jerzym Bieleckim. "W świątyni zrobiło się biało - zauważył Ksiądz Arcybiskup - nie tylko za sprawą białych kapłańskich ornatów, lektorskich alb i komeż ministranckich, ale przede wszystkim zrobiło się jasno duchowo". Archikatedra przygarnęła bowiem w tym dniu do siebie najbliżej stojących na co dzień przy ołtarzu, tych, którzy sprawują służbę Bożą w świątyniach naszej archidiecezji. "Jesteśmy tu dzisiaj po to - mówił w homilii Arcypasterz - by dziękować Bogu, że dał nam Swojego Syna. Dzięki Niemu mamy sakramenty, a wśród nich ten najświętszy - Przenajświętszy Sakrament Eucharystii, któremu winniśmy służyć". W dalszej części Ksiądz Arcybiskup przedstawił w skrócie treść nowej Encykliki Jana Pawła II Ecclesia de Eucharistia. Ważnym momentem uroczystości było odnowienie przyrzeczeń kapłańskich i poświęcenie olejów. Przed błogosławieństwem Ksiądz Arcybiskup zwrócił się w serdecznych słowach do wszystkich zebranych, którzy sprawują służbę Bożą, by z wiarą, nadzieją i miłością wytrwale i godnie służyli Bogu. Podziękował też za ich gorliwą służbę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wielki Czwartek - Msza święta Wieczerzy Pańskiej

Oprócz parafian byli w świątyni też klerycy, siostry zakonne i dzieci. Na początku liturgii zabrzmiały śpiewy "Chwała na wysokości Bogu", diakon odśpiewał fragment Ewangelii o Ostatniej Wieczerzy, a homilię wygłosił Ksiądz Arcybiskup. Pasterz zatrzymał się dłużej na analizie rozmowy Pana Jezusa ze św. Piotrem. Wnioski, które z tej nauki wypływają, to przyjąć wraz z Piotrem znak oczyszczenia. W zastosowaniu do Eucharystii wymaga to z naszej strony wysiłku duchowego, odejścia od grzechu. Dlatego - mówił Pasterz - potrzebny jest Jezus, który oczyszcza, potrzebna jest spowiedź św., która uwalnia od grzechu, potrzebna jest Eucharystia, która uświęca i wzmacnia słabego człowieka, potrzebne jest kapłaństwo, którym Bóg w świecie się posługuje. A wszystko to przeniknięte jest odwieczną miłością Boga do człowieka. Jej symbolem pozostanie na zawsze gest umycia nóg apostołom przez Chrystusa. Dlatego - zakończył Ksiądz Arcybiskup - mamy obowiązek odczytywać ten znak najpierw jako poświęcenie się Boga dla człowieka, a w konsekwencji jako potrzebę służenia sobie nawzajem". Bardzo wymownym i przejmującym znakiem tej wielkoczwartkowej liturgii było pochylenie się Arcypasterza do stóp dwunastu mężczyzn i gest obmycia nóg. Po Mszy św. Najświętszy Sakrament został przeniesiony do ciemnicy i zaczęła się adoracja.

Wielki Piątek - Liturgia Męki Pańskiej

Uroczystość rozpoczęła się o godz. 18.00. Jej punktem centralnym było odśpiewanie tej części Ewangelii, która mówi o Męce Pańskiej. Uczynili to chórzyści, prowadzeni przez ks. Piotra Mizerę. W homilii Ksiądz Arcybiskup zatrzymał się nad słowami Jezusa, który z krzyża powiedział: "Wykonało się". To słowo - mówił Arcypasterz - nie oznacza klęski, ale zwycięstwo. Jezus nie został zniszczony, ale przez swoje uniżenie objawił, że jest Synem Bożym, że jest wszystkim dla ludzkości. Dlatego mamy czcić krzyż i na kolanach go adorować". W następnej kolejności całe zgromadzenie liturgiczne modliło się w intencjach Kościoła i świata. Przed adoracją krzyża Ksiądz Arcybiskup uniósł ten święty znak, odśpiewując trzykrotnie: "Oto drzewo krzyża, na którym zawisło zbawienie świata". Wszyscy wierni w głębokim rozmodleniu, wspierani śpiewem chóru katedralnego, chóru seminaryjnego i komentarzem ks. prof. Kazimierza Szymonika całowali z nabożeństwem Znak Zbawienia. Po Komunii św. Najświętszy Sakrament został przeniesiony do grobu Pańskiego.

Wielkanoc

Uroczysta liturgia rozpoczęła się o godz. 21.00. Zgromadzeni przed świątynią wokół Pasterza wierni słuchali słów modlitwy oddających głębię symboliki światła i świecy paschalnej. W świątyni najpierw diakon odśpiewał Exultet, a później w skupieniu wsparci Słowem Bożym Starego i Nowego Testamentu pielgrzymowaliśmy duchowo szlakami Historii Zbawienia. Do pięknych tekstów biblijnych nawiązał Ksiądz Arcybiskup w homilii. "Chcemy przyjąć dziś jedno słowo, najpiękniejsze, najdroższe nam słowo «Zmartwychwstanie». Ono nadaje sens życiu człowieka, który został zanurzony w wodzie chrztu św. Cieszymy się - mówił dalej Pasterz - że jesteśmy chrześcijanami, że jesteśmy związani z Bogiem i że możemy innych do Boga pociągać". Następną częścią liturgii było poświęcenie wody chrzcielnej i sakrament chrztu udzielony dorosłemu mężczyźnie. Radosne "Chrystus zmartwychwstał - Alleluja" zabrzmiało z całą mocą, gdy wierni w procesji rezurekcyjnej ogłaszali światu, że "Chrystus zmartwychwstał - prawdziwie zmartwychwstał". Tak oto zakończyła się piękna liturgia Triduum Pachalnego w archikatedrze. Podobnie też było we wszystkich kościołach całej naszej archidiecezji.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wojtyła z pełnym przekonaniem przygotowywał się do aktorstwa

2025-03-29 18:18

[ TEMATY ]

Karol Wojtyła

Archiwum KUL

Rozmowa z b. rektorem Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Jackiem Popielem, teatrologiem, literaturoznawcą twórcą i dyrektorem artystycznym Festiwalu „Dramaty Narodów", autorem około 200 prac: książek, artykułów i recenzji, poświęconych głównie historii dramatu i teatru polskiego XX wieku oraz dziejom szkolnictwa teatralnego. W obszarze zainteresowań oraz badań Profesora znajduje się również Teatr Karola Wojtyły. Ostatnią publikację pt. „Czy teatr może zbawić człowieka? Karol Wojtyła w labiryncie sztuki” czyta się przysłowiowym jednym tchem.

Monika Stojowska: Po pierwsze. Dlaczego Wojtyła?
CZYTAJ DALEJ

Panie! Ucz mnie wychodzić naprzeciw potrzebom bliźnich!

2025-03-27 09:40

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Prawdziwym grzechem jest żyć przekonaniem, że gdzie indziej żyje się lepiej, wygodniej, przyjemniej. Przekonanie, jakoby „wszędzie było dobrze tylko nie we własnym domu”.

W owym czasie przybliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie, mówiąc: «Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi». Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: «Pewien człowiek miał dwóch synów. Młodszy z nich rzekł do ojca: „Ojcze, daj mi część własności, która na mnie przypada”. Podzielił więc majątek między nich. Niedługo potem młodszy syn, zabrawszy wszystko, odjechał w dalekie strony i tam roztrwonił swoją własność, żyjąc rozrzutnie. A gdy wszystko wydał, nastał ciężki głód w owej krainie, i on sam zaczął cierpieć niedostatek. Poszedł i przystał na służbę do jednego z obywateli owej krainy, a ten posłał go na swoje pola, żeby pasł świnie. Pragnął on napełnić swój żołądek strąkami, którymi żywiły się świnie, lecz nikt mu ich nie dawał. Wtedy zastanowił się i rzekł: „Iluż to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu przymieram głodem. Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Niebu i względem ciebie; już nie jestem godzien nazywać się twoim synem: uczyń mnie choćby jednym z twoich najemników”. Zabrał się więc i poszedł do swojego ojca. A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go. A syn rzekł do niego: „Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Niebu i wobec ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem”. Lecz ojciec powiedział do swoich sług: „Przynieście szybko najlepszą szatę i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i sandały na nogi! Przyprowadźcie utuczone cielę i zabijcie: będziemy ucztować i weselić się, ponieważ ten syn mój był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się”. I zaczęli się weselić. Tymczasem starszy jego syn przebywał na polu. Gdy wracał i był blisko domu, usłyszał muzykę i tańce. Przywołał jednego ze sług i pytał go, co to ma znaczyć. Ten mu rzekł: „Twój brat powrócił, a ojciec twój kazał zabić utuczone cielę, ponieważ odzyskał go zdrowego”. Rozgniewał się na to i nie chciał wejść; wtedy ojciec jego wyszedł i tłumaczył mu. Lecz on odpowiedział ojcu: „Oto tyle lat ci służę i nie przekroczyłem nigdy twojego nakazu; ale mnie nigdy nie dałeś koźlęcia, żebym się zabawił z przyjaciółmi. Skoro jednak wrócił ten syn twój, który roztrwonił twój majątek z nierządnicami, kazałeś zabić dla niego utuczone cielę”. Lecz on mu odpowiedział: „Moje dziecko, ty zawsze jesteś ze mną i wszystko, co moje, do ciebie należy. A trzeba było weselić się i cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się”».
CZYTAJ DALEJ

Francja: Sąd orzekł zakaz ubiegania się o stanowiska publiczne dla Marine Le Pen

2025-03-31 13:15

[ TEMATY ]

Marine Le Pen

PAP/EPA/TERESA SUAREZ

MARINE LE PEN

MARINE LE PEN

Sąd w Paryżu orzekł w poniedziałek karę czterech lat pozbawienia wolności, w tym trzech w zawieszeniu, dla Marine Le Pen za "defraudację środków publicznych". Orzekł również pięcioletni zakaz ubiegania się o stanowiska publiczne, który będzie egzekwowany natychmiast.

Oznacza to, że Le Pen nie będzie mogła startować w wyborach prezydenckich w 2027 roku, chyba że do wyborów prezydenckich sąd wyższej instancji wydałby korzystny dla niej wyrok. Postępowanie w sądach wyższej instancji trwa we Francji od kilku miesięcy do nawet kilku lat.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję