Reklama

Najlepsze, bo polskie

Zrozumienie, jak ważne jest to, do kogo trafia wydana przez nas złotówka, ma ogromne znaczenie dla rozwoju gospodarki, czyli w konsekwencji dla dobrobytu naszego i naszych dzieci.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W pierwszym numerze Niedzieli na 2020 r. z wielką przyjemnością przeczytałem artykuł Wojciecha Dudkiewicza pt. Lepsze, bo polskie, w którym został poruszony temat tzw. patriotyzmu gospodarczego. Otóż patriotyzm gospodarczy nie powinien być w naszych czasach ani modą, ani chwilowym trendem, tylko stałym wzorcem naszego zachowania przy podejmowaniu decyzji zakupowych. Zrozumienie, jak ważne jest to, do kogo trafia wydana przez nas złotówka, ma ogromne znaczenie dla rozwoju gospodarki, czyli w konsekwencji dla dobrobytu naszego i naszych dzieci.

Siła skali

Reklama

Od wielu lat zajmuję się aktywnym pomaganiem polskim firmom w skutecznym budowaniu sprzedaży eksportowej. Wielokrotnie obserwowałem, jak na rynkach zagranicznych jednym z kluczowych argumentów przy podjęciu decyzji o zakupie było właśnie miejsce produkcji. Zgadzam się w pełni z autorem tekstu, że sama deklaracja o tym, iż chcemy kupować to, co polskie, jest zdecydowanie niewystarczająca. Dlaczego? Ano dlatego, że spora część polskich konsumentów nie ma możliwości poprawnej identyfikacji naprawdę polskich marek. Należy więc korzystać z narzędzi umożliwiających jednoznaczną identyfikację (np. z aplikacji stworzonych do tego celu). Trzeba pamiętać, że suma małych czynności przekłada się w wielkiej skali na ogromny wynik, i nie można ulegać złudzeniu, że moje zakupy są tak niewielkie, iż nie ma to w skali polskiej gospodarki żadnego znaczenia. Twoje zakupy, nawet te niewielkie, mają ogromne znaczenie, bo jeśli zrozumie to większość społeczeństwa, efekt sumaryczny będzie ogromny. To siła skali.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bariery i stereotypy

Kolejnym niezwykle ważnym tematem, ściśle związanym z rozwojem polskiej gospodarki i polskich przedsiębiorstw oraz produkowanych przez nie marek, jest tworzenie skutecznego eksportu. Tu też napotykamy wiele barier, choćby barierę stereotypów w głowach konsumentów zarówno w Europie, jak i na całym świecie. Głęboko zakorzenione przekonania, że jeśli kosmetyk, to francuski, włoski lub hiszpański, a jeśli czekolada, to belgijska lub szwajcarska, nie ułatwiają polskim markom budowy sprzedaży na rynkach zagranicznych. Ale mimo tego, że stereotypy są często przeszkodą, że z powodu naszej trudnej historii nasze marki mają relatywnie krótki czas swojego istnienia – z roku na rok zdobywamy kolejne rynki i mozolnie, konsekwentnie budujemy pozycję produktów pochodzenia polskiego nie tylko na półkach zagranicznych sklepów, lecz również w świadomości zagranicznych konsumentów.

Nadzieja poparta wiedzą

Jako człowiek, który od lat pomaga polskim firmom zdobywać rynki zagraniczne, wiem, że proces ten nie jest prosty – wymaga czasu, pracy, cierpliwości, pieniędzy i profesjonalnego przygotowania. Przy odpowiednim przygotowaniu i zaangażowaniu można jednak uzyskać wiele. Jedną z wymienionych przez p. Dudkiewicza polskich marek udało mi się wprowadzić na kilkadziesiąt rynków zagranicznych. Wiem, że nie od razu Kraków zbudowano. Ale jako człowiek, który z nadzieją patrzy w przyszłość i wierzy, że nadzieja poparta wiedzą, doświadczeniem i ciężką pracą daje wymierne rezultaty, pozwolę sobie zakończyć mój tekst życzeniem, aby z roku na rok w Polsce i za granicą zwiększała się liczba konsumentów, którzy z przekonaniem mogą powiedzieć: najlepsze, bo polskie. >>n

Śródtytuły pochodzą od redakcji.

2020-03-03 09:46

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ekonom KEP: terminale płatnicze dla wiernych i dla Kościoła

[ TEMATY ]

ekonomia

tomekwalecki/pixabay.com

- Czasy, w których przyszło nam żyć wymuszają na nas coraz to nowe zachowania w sferze życia publicznego, tak jest choćby i z obrotem tradycyjnym pieniądzem, a właściwie z jego powolnym zanikaniem na rzecz obrotu bezgotówkowego, który staje się coraz bardziej powszechny w naszym codziennym funkcjonowaniu. Nie omija to obecnie także instytucji kościelnych (np. parafii), które coraz częściej stają przed koniecznością i rozważają, na ile możliwe jest już teraz korzystanie np. z terminali płatniczych, tak by zupełnie nie zatracić swojego wyjątkowego religijnego charakteru, a z drugiej strony nadążyć za duchem czasów – uważa ks. Janusz Majda, Ekonom Konferencji Episkopatu Polski. W jego opinii może to nawet przyczynić się do zwiększenia ofiarności wiernych zwłaszcza, gdy chodzi o młodsze pokolenie, które coraz rzadziej korzysta z banknotów, a posługuje się kartami czy smartfonami, by realizować swoje płatności.

Specjalną ofertę również dla parafii w Polsce przygotowała w tym zakresie Fundacji Polska Bezgotówkowa, która zachęca do instalacji terminali i promowania obrotu bezgotówkowego.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego chrześcijanie zwracają się do Jezusa „Panie”?

2025-03-21 20:43

[ TEMATY ]

wiara

Jezus

Katechizm Wielkopostny

Adobe Stock

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Katechizm Kościoła Katolickiego oraz Youcat – katechizm Kościoła katolickiego dla młodych.
CZYTAJ DALEJ

“Orzech” patronuje przedszkolu przy ul. Irkuckiej we Wrocławiu

2025-03-22 17:31

ks. Łukasz Romańczuk

Agnieszka Bugała, Adam Ciepliński oraz Wiesław Wowk odsłaniają nazwę przedszkola im. ks. Orzechowskiego

Agnieszka Bugała, Adam Ciepliński oraz Wiesław Wowk odsłaniają nazwę przedszkola im. ks. Orzechowskiego

Ksiądz Stanisław “Orzech” Orzechowski został patronem Publicznego Przedszkola “Koszałki - Opałki” we Wrocławiu na Zakrzowie przy ul. Irkuckiej. - Dziś 22 marca 2025 uczestniczymy w wyjątkowym wydarzeniu. Przedszkole przyjmuje imię patrona raz na zawsze. To niezwykle odpowiedzialna decyzja - mówiła z radością Dorota Cieplińska, założycielka przedszkola.

Po zakończonej Mszy świętej wszyscy, w jednej grupie, przemaszerowali na ul. Irkucką, gdzie odbyło się uroczyste odsłonięcie napisu na ścianie przedszkola. - Dzisiaj spełnia się moje marzenie. Przez lata patrzyłam jak rośnie na naszym “koszałkowym” ogrodzie orzech, który z małej samosiejki stał się ogromnym drzewem. I zastanawiałam się, razem z mężem, kiedy uda się nadać naszemu przedszkolu imię “Orzecha”. Księdza Orzechowskiego poznaliśmy na kursach przedmałżeńskich. Jego nauka o rodzinie całkowicie zgadzała się z naszym sposobem widzenia świata i roli rodziny. “Orzech” wychowywał do odpowiedzialności, radości, do zdolności kochania i poszanowania każdego człowieka, przyrody i jej owoców oraz owoców ludzkiej pracy. Wierzących w Boga wychowywał do prawdziwej przyjaźni z Nim, niewierzącym do życia opartym na mocnym fundamencie etycznym - mówiła Dorota Cieplińska.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję