Reklama

Kultura

Niezawodny „przyjaciel sytuacji”

Golgota to ja – nad muzyką do tak zatytułowanego wiersza Anny Zielińskiej-Brudek zastanawiał się zmarły 6 lutego br. Romuald Lipko. Kto wie, może los Golgoty... byłby podobny do Kolędy dla policjantów, która związała artystę z Kielcami?

Niedziela Ogólnopolska 10/2020, str. 41

[ TEMATY ]

wspomnienie

Archiwum Anny Zielińskiej-Brudek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Romek sam tak siebie nazwał: „przyjaciel sytuacji”, gdy zadzwonił do mnie z propozycją skomponowania muzyki do napisanej przeze mnie Kolędy dla policjantów – mówi Niedzieli pani Anna, poetka, przez wiele lat czynna policjantka. – Połączyła nas najpierw twórczość, a potem przyjaźń. Rozmawialiśmy na 2 tygodnie przed śmiercią Romka; miał wciąż różne plany, ale też pięknie mówił o wierze, jak jest dla niego ważna – opowiada.

Poznali się w 2015 r., gdy muzyk zadzwonił do poetki z propozycją własnej kompozycji do Kolędy dla policjantów, którą usłyszał w telewizji. Do współpracy przy projekcie pozyskał Grzegorza Wilka. – „Przyjaciel sytuacji” to był dla niego synonim deski ratunkowej, pomocnej dłoni, gdy widział, że jest coś wartościowego, czy to utwór, czy człowiek, i należy temu pomóc – wyjaśnia moja rozmówczyni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Artysta przyjechał do Kielc w grudniu 2016 r. na nagranie teledysku promującego kolędę. Nagrywali w Bazie Zbożowej. – Ostatni raz był w Kielcach na promocji mojego tomiku wierszy Ugina się dzień, 21 stycznia 2018 r. Jest tam wiersz specjalnie dla niego pt. Przyjacielowi sytuacji. Zagrał dla mnie wówczas przejmujący utwór, poznał też osobiście bp. Mariana Florczyka – opowiada poetka. I dodaje, że w każdą Wigilię Romuald Lipko dzwonił o godz. 17, i to nie tylko ze zdawkowymi życzeniami.

– To był ktoś, o kim się mówi: bratnia dusza. Ceniliśmy podobne wartości: szczerość, autentyzm, przyjaźń, pierwiastek twórczy w różnych przejawach życia – podkreśla Zielińska-Brudek.

Romuald Lipko jest zaliczany do legend polskiej muzyki rozrywkowej. Urodził się w 1950 r. w Lublinie. Na początku lat 70. XX wieku razem z przyjaciółmi stworzył Budkę Suflera – jeden z najpopularniejszych zespołów w historii polskiej muzyki. Lipko początkowo był basistą, potem stał się klawiszowcem i kompozytorem zespołu. Po odejściu Krzysztofa Cugowskiego z Budki Suflera w 1978 r. sam stał się jej liderem. Stworzył takie przeboje jak: Cień wielkiej góry, Sen o dolinie, Nie wierz nigdy kobiecie, Za ostatni grosz, Jolka, Jolka, pamiętasz, Noc komety, Takie tango czy Bal wszystkich świętych. Zmarł 6 lutego br. w wieku 69 lat.

Anna Zielińska-Brudek wydała kilka tomików poezji, m.in.: Gorzkie owoce, Tymczasowi, W oknie zaufania, Ugina się dzień. Jest współredaktorką książek: Duszpasterstwo policyjne oraz Policjanci wczoraj i dziś. Jej tekst W jesienne wykopki zdarzył się cud ukazał się w książce Dzień pierwszy. Wspomnienia, w której 300 osób z kraju i ze świata odtworzyło własne przeżycia o wyborze kard. Karola Wojtyły na papieża. Pracowała m.in. jako dziennikarka i jako oficer policji w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

2020-03-03 09:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

U błogosławionej Bernardyny

Niedziela zamojsko-lubaczowska 42/2019, str. I

[ TEMATY ]

wspomnienie

Ks. Marcin Kornaga

W drodze do miejsca narodzin bł. Bernardyny Jabłońskiej

W drodze do miejsca narodzin
bł. Bernardyny Jabłońskiej

W liturgiczne wspomnienie bł. Marii Bernardyny Jabłońskiej odbyły się doroczne uroczystości odpustowe w Pizunach, miejscu urodzenia Współzałożycielki Zgromadzenia Sióstr Albertynek

To wydarzenie co roku gromadzi wielu uczestników z miejscowej parafii w Łukawicy, a także z okolicznych miejscowości, którzy gromadzą się w położonym pośród pięknego lasu Domu Modlitwy w Pizunach, by tam modlić się za wstawiennictwem Błogosławionej. W tym roku po raz pierwszy na odpust przybyła prawie 50-osobowa grupa pielgrzymów pieszych z Bełżca, którzy po ponad dwugodzinnym marszu wzięli udział w Drodze Światła, prowadzonej przez ks. Cezarego Błaszczuka, proboszcza parafii w Łukawicy. Po dotarciu na miejsce celebry, wierni uczestniczyli w nabożeństwie dziękczynno-błagalnym za wstawiennictwem bł. Bernardyny, a po nim rozpoczęła się odpustowa Suma, której przewodniczył ks. dr Czesław Noworolnik, wykładowca Uniwersytetu Papieskiego z Krakowa. W słowie Bożym wyjaśniał, na czym polega rozwijanie w sobie wyobraźni miłosierdzia, do czego zachęcał św. Jan Paweł II.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

PiS rozpoczyna zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem ws. utrzymania niższych cen energii

2024-05-13 16:15

[ TEMATY ]

zbiórka podpisów

Karol Porwich/Niedziela

Prawo i Sprawiedliwość przystępuje do zbierania podpisów pod obywatelskim projektem ustawy, który ma utrzymać ceny gazu i energii na obecnym poziomie - zapowiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jego zdaniem rozwiązania proponowane przez rząd, takie jak np. bon energetyczny, to "żadna osłona".

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Kaczyński podkreślał, że polskie społeczeństwo niebawem czekają "bardzo poważne podwyżki" w związku ze wzrostem opłat za prąd i gaz.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję