Reklama

Wiara

Homilia

Przybędzie do swej świątyni Pan, którego wy oczekujecie

Niedziela Ogólnopolska 5/2020, str. IV

[ TEMATY ]

Ofiarowanie Pańskie

Prezentacja Jezusa /Wikipedia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Starotestamentowe prawodawstwo zawiera polecenie, do którego posłusznie zastosowali się Maryja i Józef: „Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu”. W każdym pokoleniu Izraelitów żywa była pamięć o ocaleniu pierworodnych podczas wyjścia z Egiptu. Świadomość, że pierworodni chłopcy są absolutną własnością Boga, sprawiała, iż 40 dni po narodzinach byli Mu ofiarowywani w specjalnym obrzędzie. Jeżeli przyszli na świat w Jerozolimie czy jej sąsiedztwie, ten obrzęd odbywał się na terenie świątyni jako miejscu szczególnej obecności Boga. „Wykupienie” pierworodnego łączyło się z „oczyszczeniem” matki. Benedykt XVI napisał: „Maryja nie potrzebuje oczyszczenia po urodzeniu Jezusa: narodzenie to przynosi oczyszczenie świata. Jest jednak posłuszna Prawu i właśnie w ten sposób służy spełnieniu się obietnic” (Jezus z Nazaretu).

Reklama

Ofiarowanie Jezusa, jako wypełnienie Prawa, pełniej odsłania, kim jest Niemowlę urodzone w Betlejem. Malachiasz, jeden z ostatnich proroków biblijnego Izraela, zapowiadał przybycie długo wyczekiwanego Pana do świątyni, do którego ona należy. Jego przyjście stanie się czasem definitywnego wyboru, który ukaże sens wybrania Izraela i zapoczątkuje całkowicie nowy etap historii zbawienia, gdyż „przetopi, oczyści i przecedzi synów Lewiego”, czyli starotestamentowych kapłanów i kapłaństwo. Ofiarowanie Jezusa w świątyni zapowiada położenie kresu ofiarom składanym ze zwierząt i pokarmowym oraz zastąpienie ich jedyną ofiarą Baranka, który gładzi grzechy świata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Połączenia początku i kresu życia Jezusa Chrystusa dokonał autor Listu do Hebrajczyków – pisma, które dobitnie podkreśla związek Starego i Nowego Testamentu. Ofiarowanie w świątyni jest jednym z tych wydarzeń, przez które Jezus całkowicie i pod każdym względem upodobnił się do braci, czyli synów Izraela. Ale nie jest tylko jednym z nich, bo Jego człowieczeństwo łączy się z Bóstwem, wskutek czego odwieczny zwyczaj nabywa nowej treści. Jezus, upodabniając się do braci, „stał się miłosiernym i wiernym arcykapłanem dla przebłagania za grzechy ludu”. Ofiarowanie Pańskie zapowiada więc tajemnicę Krzyża.

Na terenie świątyni jerozolimskiej powtórzyła się sytuacja z Betlejem: w ludzie Bożego wybrania nie zabrakło tych, którzy cierpliwie czekali na wypełnienie obietnic Bożych. Nagrodą za ich cierpliwą wytrwałość był dar właściwego rozpoznania Pana i oddania Mu chwały. Starzec Symeon, określany jako sprawiedliwy, pobożny i wyczekujący pociechy Izraela, wieńczy nadzieję wszystkich sprawiedliwych Starego Testamentu. Owocem jego wiary i mądrości stały się słowa skierowane do Maryi, zapowiadające przyjęcie, ale i sprzeciw wobec Boga, który przyszedł do swojej własności: „Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu”. Sprzeciw wobec Jezusa boleśnie rani Jego Matkę. W geście Maryi trzymającej na rękach nowonarodzonego Syna nietrudno rozpoznać podobieństwo do Piety – Matki, na której kolanach spoczywa Jego martwe ciało.

2020-01-28 11:31

Oceń: +70 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ofiarowanie Pańskie

2 lutego Kościół obchodzi święto Ofiarowania Pańskiego. W ten sposób cały lud Boży przeżywa na nowo to, co wydarzyło się w świątyni jerozolimskiej - Najświętsza Maryja wraz ze św. Józefem ofiarowała Dzieciątko Jezus Bogu Ojcu, a Symeon ogłosił, że nowo narodzony Syn Boży jest Światłem świata i Zbawieniem narodów. Święto to potocznie nazywamy świętem Matki Bożej Gromnicznej, a od 1997 r. w tym dniu obchodzimy ustanowiony przez sługę Bożego Jana Pawła II Światowy Dzień Życia Konsekrowanego.

Najstarsze świadectwo dotyczące tego święta pochodzi z IV wieku. W odkrytym w 1884 r. manuskrypcie w Arezzo (Toskania) przez Gian Francesco Gamurriniego odnajdujemy relacje z pielgrzymki do Ziemi Świętej pewnej kobiety o imieniu Egeria. Wśród zapisków z pobytu w Jerozolimie, który miał miejsce pod koniec IV wieku (ok. 386 r.), znajdujemy następującą notatkę: „Czterdziesty dzień po Epifanii jest tu obchodzony naprawdę bardzo uroczyście. Tego dnia ma miejsce procesja do Anastasis [Bazylika Zmartwychwstania] i wszyscy w niej biorą udział, jak i wszystko jest sprawowane w sposób uroczysty, podobnie jak podczas Paschy. Wszyscy kapłani i biskup wygłaszają kazania, komentując fragment Ewangelii, w którym wspomina się, że św. Józef i Maryja w czterdziestym dniu zanieśli Pana do świątyni i że Symeon i prorokini Anna, córka Manuela, Go zobaczyli, wspomina się także słowa, które oni wypowiedzieli podczas tej wizyty, i dar, który rodzice złożyli”. Egeria w swoim opisie nie czyni żadnej wzmianki, jak wyglądała i jaki przebieg miała procesja poprzedzająca Eucharystię. W Rzymie prawdopodobnie to święto przyjęło się w V wieku. Natomiast o procesji z pewnością możemy mówić dopiero począwszy od końca VII wieku. Papież Sergiusz I (687-701) postanawia wprowadzić w dniu 2 lutego, nazywanym dniem św. Symeona, procesję wyruszającą od Forum Romanum do Bazyliki Matki Bożej Większej. Miała ona miejsce o brzasku. Wszyscy uczestnicy trzymali w ręku zapalone świece. Na charakter pokutny tej procesji mogą wskazywać szaty liturgiczne koloru czarnego, jakie zakładali papież i diakon. Podobny charakter miała procesja w Konstantynopolu. Imperator uczestniczył w niej, idąc boso.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Kolejny dzień początku końca

2025-07-12 07:23

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Minęło sześć tygodni od przegranej obozu rządzącego w wyborach prezydenckich. Sześć tygodni politycznego bezruchu, gorączkowego przeczesywania własnych szeregów i tępego wpatrywania się w sufit w poszukiwaniu „planu B”. Miało być nowe otwarcie. „Jeszcze tylko Pałac” – mówili. A tymczasem Pałac przejęty, prezydent Karol Nawrocki za niecały miesiąc zostanie zaprzysiężony, a Koalicja 13 grudnia stanęła – nie w miejscu, ale w martwym punkcie. Zacięcie, brak pomysłu, brak wizji, brak przyszłości.

Porażka z Nawrockim zaskoczyła ich nie dlatego, że była „niemożliwa”. Zaskoczyła dlatego, że nie przewidzieli żadnego scenariusza poza zwycięstwem. I zamiast zmierzyć się z pytaniem „dlaczego przegraliśmy?”, wpadli w histerię. Najpierw – jak ujawniła Interia – Donald Tusk miał naciskać na marszałka Hołownię, by ten zablokował objęcie urzędu przez nowego prezydenta. De facto zamach stanu: „uśmiechnięty”, wsparty dywizją autorytetów prawniczych i gadających głów w mediach, ale jednak zamach. Gdy Hołownia – na szczęście – odmówił, w zanadrzu pojawił się nowy pomysł, czysto PR-owy: rekonstrukcja rządu. Kolejna zagrywka taktyczna w miejsce strategii. Jakby przesuwanie tych samych figur na tej samej planszy mogło nagle zmienić wynik gry.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję