Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Pokłon koronowanych głów

Bielsko-Biała była jedną z 872 miejscowości w Polsce i 21 poza nią, w których zorganizowano Orszak Trzech Króli. Tegoroczny odbył się pod hasłem: „Cuda, cuda ogłaszają”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie na wielbłądach, nie na koniach, ale na naczepie podpiętej pod tira dotarli na bielski Rynek Trzej Królowie. Ich „kolaska” liczyła nie cztery koła, lecz dziesięć. Przyjazd Mędrców obwieściła werblami grupa perkusyjna Walimy w kocioł z Kóz. Marszowy takt odbijał się rytmicznie od blisko sąsiadujących ze sobą kamienic i potęgował foniczny efekt. – Graliśmy dziś pewne schematy, ale jednocześnie mocno od nich uciekaliśmy. To były rytmy płynące wprost z naszego serca – mówił Tomasz Kinecki, lider grupy Walimy w kocioł.

Trasa miejskiego orszaku wiodła od kościoła Opatrzności Bożej w Białej, gdzie odbyła się Msza św. koncelebrowana przez bp. Romana Pindla, przez plac Ratuszowy, na którym odmówiono modlitwę Anioł Pański, po ulice Stojałowskiego i Wzgórze, gdzie dzieci i młodzież odgrywały scenki związane z Bożym Narodzeniem, po centralny plac Starego Miasta. I to tu, na położonej na jego środku scenie, Trzej Królowie, symbolizujący kontynentalną Afrykę, Azję i Europę, oddali pokłon nowonarodzonemu Jezusowi. Ich poddańczemu hołdowi asystowali wczesnośredniowieczni słowiańscy wojowie. Podkład muzyczny pod to wydarzenie zabezpieczyła formacja Kamień na kamieniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– To rekordowy orszak. Przeżywamy teraz rok Eucharystii. Ten cud Bożego Narodzenia powtarza się za każdym razem na patenie, gdzie zwykły chleb mocą Ducha Świętego staje się Najświętszym Sakramentem – mówił ze sceny ks. Mateusz Dudkiewicz. Z tego miejsca zbiorcze selfie z uczestnikami orszaku zrobił sobie bp Roman Pindel i Jarosław Klimaszewski, prezydent Bielska-Białej.

– Życzę nam wszystkim, żebyśmy cuda naprawdę widzieli. I te, które zdarzają się od Pana Boga, i te, które przynoszą nam dobrzy ludzie. Żebyśmy mieli oczy otwarte, żeby te cuda widzieć i serce chętne, aby te cuda ogłaszać – zaznaczył bp R. Pindel.

– Bardzo się cieszę, że w tak optymistycznym pochodzie wkraczamy w kolejny rok. Że kolejny raz spotykamy się ze sobą nie w domach, ale wychodzimy na ulicę i spotykamy się tak rodzinnie w miejskiej przestrzeni – mówił J. Klimaszewski.

Po przemówieniach ogłoszono ze sceny wyniki konkursów na najpiękniejszą beskidzką szopkę i na najlepszych fotografików, filmowców i poetów dokumentujących przebieg diecezjalnej pielgrzymki do Koszyc, miejsca męczeńskiej śmierci św. Melchiora Grodzieckiego. Laureatów z wysokości sceny wyczytał ks. Sebastian Rucki i Marta Mszyca, główna organizatorka orszaku.

Do tej pory ulice Bielska-Białej Mędrcy ze Wschodu przemierzali już dziewięć razy. – Uczestniczę teraz swobodnie i bez nerwów w tym wydarzeniu. Z perspektywy organizatora patrzy się na to wszystko zupełnie inaczej i dlatego cieszę się, że oddałam pałeczkę młodszym – mówiła Irena Olma, matka chrzestna orszaku.

2020-01-14 10:46

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Coś się skończyło, coś się zaczyna

Niedziela bielsko-żywiecka 42/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Bielsko‑Biała

SAP

Michał Guzdek pokazuje premierowi M. Morawieckiemu charytatywną kawiarenkę

Michał Guzdek pokazuje premierowi M. Morawieckiemu charytatywną kawiarenkę

Z nowym prezesem bielskiego oddziału Towarzystwa Pomocy św. Brata Alberta Michałem Guzdkiem rozmawia Mariusz Rzymek.

Mariusz Rzymek: Skąd impuls żeby zająć się tematem bezdomności i materialnego niedostatku? Michał Guzdek: Wiele lat temu pracowałem jako magazynier w markecie. To były czasy, kiedy nie trzeba było utylizować artykułów spożywczych, którym kończyła się ważność lub były nadpsute. Można je było wziąć, rozdać albo w ostateczności wyrzucić. Tymi artykułami był bardzo zainteresowany bezdomny mężczyzna. Robiliśmy mu z nich paczki. Rozerwane opakowanie z kaszą czy ryżem nie dyskwalifikowało tych produktów. Ten człowiek miał 60 lat. Teraz ma z 80 i wciąż serdecznie wspomina naszą współpracę. Później zająłem się pewnym Litwinem, któremu rodzice użyczyli działkę do zamieszkania. W ogóle to tym człowiekiem opiekowała się większa wspólnota działkowców. Nocowaliśmy go, karmili. Po jakimś czasie wrócił do swojej Ojczyzny. Takie doświadczenia otwierały mnie na zaangażowanie się w pomoc o szerszym znaczeniu.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Tomasza z Akwinu

Panie, Ty wiesz lepiej, aniżeli ja sam, że się starzeję i pewnego dnia będę stary. Zachowaj mnie od zgubnego nawyku: mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Uczyń mnie poważnym, lecz nie ponurym. Czynnym lecz nienarzucającym się. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale Ty, Panie, wiesz, że chciałbym zachować do końca kilku przyjaciół. Wyzwól mój umysł od niekończącego się brnięcia w szczegóły i dodaj mi skrzydeł, bym w lot przechodził do rzeczy. Zamknij mi usta w przedmiocie mych niedomagań i cierpień - w miarę jak ich przybywa, a chęć ich wyliczania staje się z upływem lat coraz słodsza. Nie proszę o łaskę rozkoszowania się opowieściami o cudzych cierpieniach, ale daj mi cierpliwość wysłuchania ich. Nie śmiem Cię prosić o lepszą pamięć, ale proszę o większą pokorę i mniej niezachwianą pewność, gdy moje wspomnienia wydają się sprzeczne z cudzymi. Użycz mi chwalebnego poczucia, że czasem mogę się mylić. Zachowaj mnie miłym dla ludzi, choć z niektórymi z nich doprawdy trudno wytrzymać. Nie chcę być święty, ale zgryźliwi starcy to jedno ze szczytowych osiągnięć szatana. Daj mi zdolność dostrzegania dobrych rzeczy w nieoczekiwanych miejscach i niespodziewanych zalet w ludziach. Daj mi, Panie, łaskę mówienia im o tym...
CZYTAJ DALEJ

Kuba: na wolność wyszło około 160 więźniów, za którymi wstawiła się Stolica Apostolska

2025-01-28 16:35

[ TEMATY ]

Kuba

papież Franciszek

Adobe Stock

Do poniedziałku na wolność z kubańskich zakładów karnych wyszło około 160 aresztantów, o których uwolnienie zabiegała Stolica Apostolska. Według organizacji praw człowieka oraz niezależnych mediów wśród uwolnionych osób są zarówno opozycjoniści, jak i osoby uwięzione za popełnienie pospolitych przestępstw.

Odnotowały one jednak, że w ostatnich dniach rytm uwalniania z inicjatywy papieża Franciszka aresztantów wyhamował. Zdaniem niektórych niezależnych mediów kubańskich ograniczanie liczby wypuszczanych na wolność aresztantów ma związek z obawą władz Kuby związaną z możliwym zaostrzeniem kursu wobec Hawany przez administrację prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję