Trzy potężne skrzynie, a w nich 105 kg monet. Do tego ponad 5 tys. zł, 120 funtów brytyjskich, 6,5 tys. koron czeskich i ponad 200 euro – tyle pieniędzy trafiło pod koniec roku na ręce karmelity o. Mirosława Zięby jako dar dla wspólnoty katolickiej św. Rafała Kalinowskiego w Usolu Syberyjskim w Rosji. Do ich przekazania doszło w parafii św. Stanisława, biskupa i męczennika, w Łodygowicach Górnych.
Tym samym ks. Roman Dziadosz, miejscowy proboszcz i inicjator akcji „Monety dla misjonarzy”, podsumował jej trzymiesięczny przebieg. Za sprawą łodygowickiego proboszcza akcja zbierania monet ogarnęła lokalny dekanat, a wraz z nim dekanat międzybrodzki, radziechowski, żywiecki oraz wiele parafii rozsianych po całej diecezji.
Pomysł jest banalnie prosty. Niemal w każdym domu znajdują się monety pamiętające czasy PRL-u albo jakieś drobne przywiezione z zagranicznego wojażu. „Pojedyncze lub kilka nie stanowią prawie żadnej wartości, natomiast gdy zbierze się ich więcej, można je sprzedawać w pakietach kilkunastu lub kilkudziesięciu sztuk, a pieniądze z nich uzyskane przeznaczyć na szlachetne potrzeby” – w taki sposób awizowano zbiórkę.
Jak podkreśla ks. R. Dziadosz tylko w parafii, w której jest gospodarzem, mieszkańcy ofiarowali na ten cel 12 kg wycofanych z obiegu nominałów. Od początku istnienia akcji udało się pozyskać już ponad 300 kg monet.
Akcja „Monety dla misjonarzy” otwarta jest cały czas na każdą z diecezjalnych parafii. Jej koordynator, ks. R. Dziadosz, podkreśla, że wraz z nowym rokiem czeka na karmelitów bosych prawie 170 kg kolejnych monet. Do wiosny, gdy osobiście przyjedzie je odebrać o. Paweł, będzie ich z pewnością jeszcze więcej.
Przejechali tysiąc km, aby podarować łóżka dla hospicjum
Hospicjum im. Jana Pawła II w Bielsku-Białej wzbogaciło się o trzy specjalistyczne łóżka. Ich darczyńcami byli rowerzyści z fundacji „Babci Aliny”. Wartość darowizny wynosi 6 tys. zł.
Czerwone wstążki oplatające łóżka przeciął udekorowanymi kokardą nożyczkami, Janusz Holender, współzałożyciel charytatywnej fundacji. Jego współtowarzysze śmiali się, że uczynił to we wspaniałym stylu, aby wymazać z pamięci starszą panią, która pięć minut wcześniej pokonała go w jeździe pod górkę. – Nasi goście byli pod wielkim wrażeniem zmian, jakie u nas zaszły. Ci, co ominęli kilka wcześniejszych edycji rajdu, pamiętali będący w budowie obiekt, a teraz mogli go oglądać w pełnej krasie. Wszyscy byli zachwyceni budynkiem, przestrzenią i parkiem – mówi Urszula Cichoń, dyrektor hospicjum. Ofiarowane łóżka mają przeciwodleżynowe materace i wysięgnik sterowany pilotem. Ich konstrukcja jest drewniana. Jest to celowy zabieg, aby wprowadzić do hospicjum jak najwięcej domowej atmosfery. Wszystkie zostały oklejone naklejkami z napisem: Fundacja „Babci Aliny”. W przekazaniu łóżek oprócz Urszuli Cichoń uczestniczył ks. Piotr Schora SDS, kapelan hospicjum oraz Grażyna Chorąży, prezes Salwatoriańskiego Stowarzyszenia Hospicyjnego.
Archiwum sanktuarium bł. ks. Bronisława Markiewicza
Znana jest piękna zapowiedź o przyszłych losach Polski, która wyszła spod pióra bł. Bronisława Markiewicza (†1912). W swej sztuce „Bój bezkrwawy” przepowiada on rzeczy niezwykłe.
Ponieważ Pan was więcej umiłował aniżeli inne narody, dopuścił na was ten ucisk, abyście oczyściwszy się z grzechów waszych, stali się wzorem dla innych narodów i ludów, które niebawem odbiorą karę sroższą od waszej [...]. Wojna będzie powszechna na całej kuli ziemskiej i tak krwawa, że naród położony na południu granicy Polski wyginie w niej zupełnie [...]. W końcu wojna stanie się religijna. Walczyć będą dwa obozy: obóz ludzi wierzących w Boga i obóz ludzi niewierzących w Niego. Nastąpi wreszcie bankructwo powszechne i nędza, jakiej nikt nie widział, do tego stopnia, że wojna sama ustanie z braku środków i sił. Zwycięzcy i zwyciężeni znajdą się w równej niedoli i wtedy niewierni uznają, że Bóg rządzi światem [...]. Wy, Polacy, przez ucisk ten oczyszczeni i miłością wspólną silni, nie tylko będziecie się wzajem wspomagali, ale nadto poniesiecie ratunek innym narodom i ludom, nawet niegdysiejszym waszym wrogom. I tym sposobem wprowadzicie niewidziane dawno braterstwo ludów...
Pod hasłem „Dokąd gwiazda prowadzi - 2025” już po raz 18. odbyło się w Białymstoku wspólne kolędowanie osób z niepełnosprawnościami. W ramach XVIII Wojewódzkiego Przeglądu Kolęd i Pastorałek Osób Niepełnosprawnych w Centrum Wystawienniczo-Konferencyjnym Archidiecezji Białostockiej wystąpiły w piątek głównie osoby dorosłe, ale też seniorzy i młodzież z terenu województwa podlaskiego. Występom przysłuchiwał się metropolita białostocki abp Józef Guzdek.
Metropolita białostocki dziękował organizatorom, opiekunom i rodzicom, którzy pomogli przygotować się uczestnikom do dzisiejszego występu, zaś do mających zaś wystąpić na scenie powiedział: „Wasze talenty mogą dziś poruszyć wiele serc. Gratuluję i dziękuję każdemu z was, drodzy artyści, bo to dzięki wam to wydarzenie ma sens i piękno” - powiedział abp Guzdek.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.