Nic nas już nie może chyba zaskoczyć. Spaliśmy na kartonie, w przedszkolu, w rzeźni, na boisku, na rondzie. Choroby też były. Co do mandatów, to płaciliśmy je w wielu różnych walutach – mówił o rowerowym projekcie „Rozkręć wiarę” ks. G. Kierpiec, wikariusz parafii konkatedralnej Narodzenia Najświętszej Maryi Panny.
W Miejskim Centrum Kultury Żywcu, 10 listopada, odbył się pokaz filmów dokumentujących rowerowe wojaże grupy cyklistów. Widzowie mogli przyjrzeć się z bliska trzem tegorocznym wyprawom: do Lwowa, Medjugorie i na Islandię. W kadrze utrwalono trasy przejazdów, noclegi, czy posiłki – choćby tak ekstrawaganckie jak konsumowanie surowej cebuli. Projekcje ubarwiły opowieści członków ekipy, w których wspominali o wstawaniu o godz. 4 rano, pedałowaniu w strugach deszczu czy o ludzkiej życzliwości przejawiającej się zaproszeniem na poczęstunek.
Wśród widzów znaleźli się przedstawiciele lokalnych władz, które pomogły w organizacji tych ekspedycji, m.in. Antoni Szlagor, burmistrz Żywca, Anna Wasilewska, wójt gminy Jeleśnia, i Krzysztof Okrzesik, wójt gminy Gilowice.
– Dziękuję za promocję Ziemi Żywieckiej poza granicami kraju – mówił A. Szlagor. Dwukrotna uczestniczka rowerowych pielgrzymek, A. Wasilewska, podkreśliła, że taka formuła podróżowania to kuźnia prawdziwych charakterów. Z kolei K. Okrzesik, podziwiając wytrzymałość członków ekipy „Rozkręć wiarę”, z uśmiechem przyznał, że towarzyszył im na rowerze do Korbielowa i ledwo z tej eskapady wrócił. Spotkanie ubogaciły piosenki w wykonaniu Wiktorii Wazylińskiej.
Team „Rozkręć wiarę” wszystkich fanów dwóch kółek zaprosił do udziału w przyszłorocznej pielgrzymce wokół Polski. Wystartuje ona 27 lipca i na jej trasie znajdą się: Zakopane, Krynica, Lublin, Wąwolnica, Kodeń, Gietrzwałd. Jak zapewniali organizatorzy, można się do niej dołączyć w każdym dowolnym momencie i w takim też – odłączyć. Można też pokonać całą zaprojektowaną pętlę. Dzienny dystans do pokonania będzie oscylował w granicach 150 km.
Na wiosnę powinien być gotowy pierwszy włoski film o papieżu Franciszku, zatytułowany „Call me Francesco”("Mów mi Franciszek"). Ujawnił to producent Pietro Valsecchi, którego firma Tao Due wyprodukowała przed laty filmy telewizyjne o Janie Pawle II - "Człowiek, który został papieżem" i "Papież, który pozostał człowiekiem" z Piotrem Adamczykiem w roli głównej.
W nowej produkcji o życiu argentyńskiego papieża w jego postać wcieli się na ekranie argentyński aktor Rodrigo De La Serna. Film nakręcony zostanie w Argentynie, reżyserem będzie Daniele Luchetti, Włoch. W rozmowie z Corriere della Sera mówi on, że choć nie jest osobą wierzącą, „Bergoglio podbił moje serce... To człowiek, któremu udało się nas wzruszyć a także zasiać niejedną wątpliwość. Byłem w Buenos Aires, gdzie poznałem osoby, z którymi się zetknął i zrozumiałem, dlaczego został księdzem: jego Kościół zawsze stał po stronie ubogich, co nie jest faktem banalnym w takim kraju, jak Argentyna, gdzie Kościół często bywał związany z władzą”. Valsecchi zapowiedział, że na wiosnę film o Franciszku wejdzie na ekrany włoskich kin, a potem w odcinkach pokazany zostanie w telewizji, a konkretnie w Canale 5 Silvio Berlusconiego.
Organizatorzy i wolontariusze Orszaku Trzech Króli 2026 rozpoczęli bezpośrednie przygotowania do tego wydarzenia.
Już po raz kolejny w święto Trzech Króli ulicami miast całej Polski, jak i archidiecezji łódzkiej przejdą kolorowe, roztańczone i radosne Orszaki Trzech Króli. Do organizacji zgłosiły się zarówno największe miasta jak i małe miasteczka czy wsie. Odpowiedzialni za przygotowanie tego wydarzenia spotkali się, by rozpocząć bardzo intensywne, bezpośrednie przygotowania do Orszaku. Hasło tegorocznego Orszaku Trzech Króli „Nadzieją się cieszą” wywodzi się ze słów drugiej zwrotki kolędy „Mędrcy świata, Monarchowie”. Wynika ono z Roku Nadziei, ogłoszonego przez śp. Papieża Franciszka jako Rok Jubileuszu Narodzin Jezusa Chrystusa, a który zakończy się właśnie 6 stycznia 2026 r. Spotkanie wolontariuszy, artystów i koordynatorów Orszaku rozpoczęła modlitwa. Koordynator Orszaku Trzech Króli przedstawił tegoroczną trasę Orszaku, który, podobnie jak w roku ubiegłym, rozpocznie się Mszą świętą w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego na ulicy Sienkiewicza, gdzie gościnnie progi świątyni otworzą ojcowie Dominikanie. - W scenariuszu tegorocznego Orszaku zawarte są sceny ukazujące różne ludzkie sytuacje, które obrazują brak nadziei. Będziemy szli widząc wokół nas samotność, depresję, czy Heroda – influencera, zapatrzonego tylko w samego siebie. Można powiedzieć, że Orszak idzie wbrew nadziei! A na zakończenie dochodzimy do żłóbka, w którym jest cała nasza Nadzieja – Jezus Chrystus – tłumaczy ks. Grzegorz Matynia, organizator łódzkiego Orszaku.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.