Reklama

Niedziela Łódzka

Niewyjaśniona własność

Już ponad ćwierć wieku walczą o prawdę

Niedziela łódzka 40/2019, str. 8

[ TEMATY ]

sąd

prawo

Archiwum Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi

Kmienica, o której mowa w tekście

Kmienica, o której mowa w tekście

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kilkoro z nich odeszło, kilka osób musiało się wyprowadzić. Pukają do wielu drzwi, prosząc o pomoc, a ich los i tak odbija się od drzwi łódzkiego sądu. Jedynego miejsca, w którym sprawiedliwość może zwyciężyć. Czy wygra?

Kolejna rozprawa w sprawie ustalenia własności kamienicy przy ul. Wólczańskiej – róg Czerwonej – zaplanowana jest na listopad. Poprzednia odbyła się ponad rok temu. Są dowody, ale czy chęci? Mieszkańcy mają sporo wątpliwości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzika reprywatyzacja?

Historia ich kamienicy przypomina losy wielu podobnych nieruchomości, po które w latach 90-tych zgłosili się rzekomi spadkobiercy. Sąd podczas jednej rozprawy – bez żadnego wahania – oddał im kamienicę, teren wokół i pałacyk, który dzisiaj należy do Okręgowej Izby Lekarskiej w Łodzi.

Po jakimś czasie okazało się, że akt notarialny, którym posłużyli się spadkobiercy, został w 1952 r. sfałszowany.

Mieszkańcy wyrzucani

Od 27 lat trwa batalia o prawdę. Walczy magistrat i walczą lokatorzy. Większość mieszka tu od lat 50-tych XX wieku. Wszystko jednak kończy się na sądzie. Ani prokuratura, która odmówiła wszczęcia śledztwa, bo przestępstwo było popełnione blisko 70 lat temu i już nie żyją osoby, które go popełniły (choć przecież podrobiony dokument nadal istnieje i jest „w grze”), ani ministerstwo sprawiedliwości, którego interwencje nie dały rady – nie mogą zrobić nic.

Reklama

Lokatorzy płacą wiele razy wyższy czynsz, są im odbierane wykupione komórki, garaże, nie prowadzone są żadne inwestycje. Ci, których nie było stać na nowe stawki – poszli na bruk. Jak mężczyzna, mieszkający najpierw w lokalu rodziców, potem przeniesiony do suteryny, w końcu wyeksmitowany na ulicę. – Urodził się w czasie Powstania Warszawskiego, rodzice brali w nim udział, a spotkał go taki los – mówią nam mieszkańcy. Wymieniają też inne osoby, które nie podołały podwyżkom i musiały opuścić kamienicę.

Fałszerstwo nieścigane

– Myśleliśmy, że sprawa będzie zakończona, jak tylko pojawiła się opinia biegłej o tym, że akt notarialny jest sfałszowany – tłumaczą i podkreślają: – Prokuratura postanowiła, że należy umorzyć sprawę, gdyż osoby, które dopuściły się fałszerstwa, już nie żyją i nie można ich za to ukarać. Pozostaje jednak bezsporny fakt, że żyją spadkobiercy osoby, która dopuściła się fałszerstwa. Ludzie ci zarządzają kamienicą na podstawie fałszywych dokumentów i osiągają z tego korzyści finansowe.

I wskazują, że to oni – mieszkańcy, którzy według urzędników sądowych nie są żadną stroną w sprawie – ponieśli największe koszty i konsekwencje decyzji sądu z 1994 r. – Zostaliśmy pozbawieni praw do mieszkań, czyli dorobku naszego życia – dodają. Podkreślają też, że „nie zostali ukarani urzędnicy sądowi, którzy nie dopełnili obowiązków i bez sprawdzania dokumentów wydali bez zastrzeżeń w czasie jednej rozprawy naszą kamienicę i pałacyk Geyerów” (obecnie pałacyk Okręgowej izby Lekarskiej).

Tragiczna historia rodziny

Właścicielami kamienicy przy ul. Wólczańskiej 234a było przed wojną małżeństwo Hamburger. Halina zmarła w łódzkim getcie, co potwierdza akt zgonu z 13 lipca 1942 r., a jej mąż Adolf zdołał uciec razem z dziećmi, jednak ślad po nim zaginął.

Reklama

W 1952 r. do zgierskiego notariusza stawiło się rzekome małżeństwo Hamburgerów, a ten stwierdził ich tożsamość na podstawie legitymacji z Przedsiębiorstwa Budownictwa Przemysłowego w Łodzi (potem sprawdzono, że nigdy nikt o takim nazwisku tam nie pracował). Przedstawiająca się wtedy jako krewna małżeństwa kobieta na podstawie sporządzonego wówczas aktu notarialnego nabyła nieruchomość.

Na początku lat 90. XX wieku do łódzkiego magistratu zgłosili się jej spadkobiercy z pełnomocnikiem, zajmującym się już wcześniej sprawami odzyskiwania kamienic, i z aktem notarialnym z 1952 r., a sąd bez jakichkolwiek wątpliwości wpisał ich jako nowych właścicieli nieruchomości.

Niedawno sąd wyznaczył rozprawę na listopad.

2019-10-01 13:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Od jutra zmiany w kodeksie karnym

[ TEMATY ]

prawo

przestępstwo

byrev

W czwartek 13 lipca wejdzie w życie nowelizacja kodeksu karnego, wprowadzająca prawny obowiązek zgłaszania organom ścigania przypadków wykorzystania seksualnego małoletnich. Zmiany polskiego prawa karnego w tym zakresie wpłynęły także na odpowiednio dostosowane wytyczne Episkopatu Polski w przypadku oskarżeń duchownych o molestowanie osób poniżej 18. roku życia.

Na zebraniu plenarnym w Zakopanem w czerwcu polscy biskupi dokonali korekty wytycznych Episkopatu, zgodnej z nowelizacją kodeksu karnego, która wprowadza prawny obowiązek zgłaszania do organów ścigania przypadków wykorzystania seksualnego małoletnich. Zmiany te wchodzą w życie 13 lipca.
CZYTAJ DALEJ

Dziewica i męczennica o wypróbowanej wierze

Niedziela kielecka 40/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

święta

WD

Św. Tekla z kościoła w Krzyżanowicach

Św. Tekla z kościoła w Krzyżanowicach

Tekla to patronka czczona jako święta Kościoła katolickiego i prawosławnego, uznawana jest za pierwszą męczennicę Kościoła. W Polsce znana jest od wieków. W diecezji kieleckiej jej wezwanie noszą kościoły w Wolicy k. Gór Pińczowskich, w Gnojnie, gdzie patronuje kościołowi razem ze św. Janem, w Piotrkowicach – ze św. Pawłem i w Krzyżanowicach. W tej świątyni każdy odnajdzie ducha i charyzmat św. Tekli, ale i esencję klasycyzmu w architekturze oraz piękne malarstwo epoki stanisławowskiej

Parafia istniała tutaj już na przełomie XII i XIII wieku. Pierwszy kościół ufundował Benedykt Jaksa, ale konsekrowany był dopiero przez bp. Tomasza Oborskiego w 1626 r.
CZYTAJ DALEJ

Muzyka, która otwiera czas – koncert w Bazylice w Trzebnicy

2025-09-24 08:29

ks. Łukasz Romańczuk

Dominika Zamara

Dominika Zamara

5 października w Międzynarodowym Sanktuarium św. Jadwigi Śląskiej odbędzie się koncert, który stanie się podróżą przez wieki – od barokowej wzniosłości, przez klasyczne wyrafinowanie, aż po romantyczne uniesienia.

Pod sklepieniem ponad 800-letniej świątyni zabrzmią utwory mistrzów, którzy zapisali się złotymi nutami w historii muzyki: Antonio Vivaldi – pełne blasku Domine Deus. Georg Friedrich Handel – wzruszające Lascia ch’io pianga, Tomaso Albinoni – legendarne Adagio w wersji na klarnet, Alessandro Stradella – przejmujące Pietà Signore, Luigi Boccherini – elegancki Minuetto, Vincenzo Bellini – zarówno liryczne Angiol di pace, jak i pełna kontrastów Sonata in Sol maggiore, Giuseppe Verdi – dramatyczne Non t’accostare all’urna, Jean Xavier Lefevre – sonata klarnetowa pełna subtelności, Giulio Braga – medytacyjne Ave Maria.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję