Reklama

Rok liturgiczny

Homilia

Uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwsze czytanie mszalne nie przystaje do aktualnych trendów myślowych i kulturowych, którym ulega wielu wierzących w Boga. Kohelet wypowiada się o marności, to jest znikomości, wszystkiego, co nas otacza, i tego, co wytwarzamy. W naszych czasach jego dosadnie brzmiące słowa rozlegają się na przekór reklamom, które łudzą ludzi szczęściem, które ma pochodzić z nieopanowanego posiadania i używania. Przypominają, że nie powinniśmy poprzestawać na tym, co niesie codzienność z jej nieodłącznym pytaniem: „Jak przeżyć?”, ponieważ mądrość nakazuje, by pójść znacznie dalej i z jeszcze większą energią szukać odpowiedzi na pytanie: „Jak żyć?”. A gdy to, co doczesne, nie wystarcza i nasila się poczucie bezsensu, wtedy ratunkiem jest wołanie psalmisty: „Panie, Ty zawsze byłeś nam ucieczką”.

W nauczaniu Jezusa powtarza się wymowne ostrzeżenie przed złudnym poleganiem na sobie. Przypowieść o marności dóbr doczesnych to odpowiedź na prośbę o pomoc w uzyskaniu spadku. Jezus nie pozwolił, by Jego rola została zredukowana do załatwiania rodzinnych i sąsiedzkich kłótni i sporów. Wykorzystał tę sytuację do napiętnowania chciwości, która odbiera człowiekowi rozum i niszczy sumienie. Ci, którym się wydaje, że przez poleganie na zgromadzonych przez siebie bogactwach skutecznie zabezpieczyli swoją przyszłość, słyszą twarde słowa: „Głupcze, jeszcze tej nocy zażądają twojej duszy od ciebie, komu więc przypadnie to, co przygotowałeś?”. Trudne zadanie Kościoła polega na tym, by ukazywał potrzebę wartości nieprzemijających oraz wzmacniał nadzieję na życie wieczne.

Święty Paweł w Liście do Kolosan przypomina fundamentalne znaczenie zmartwychwstania Jezusa Chrystusa i naszego zmartwychwstania. Żyjąc w świecie, chrześcijanin jest nowym człowiekiem, odrodzonym przez Chrystusa, który powołuje nas i uzdalnia do wychodzenia poza horyzonty doczesności. Wzgląd na perspektywę życia wiecznego powinien mobilizować do wytrwałej pracy nad sobą. W obliczu wszechobecnej kultury gromadzenia i konsumpcji bardzo aktualne pozostaje wołanie Apostoła Narodów: „Zadajcie więc śmierć temu, co przyziemne w członkach: rozpuście, nieczystości, lubieżności, złej żądzy i chciwości, bo ona jest bałwochwalstwem”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-07-31 10:15

Oceń: +36 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ona daje życie

Rozpoczynający się Adwent to czas oczekiwania na przyjście Chrystusa. To także czas realizowania programu duszpasterskiego Kościoła w Polsce na kolejny rok liturgiczny: „Zgromadzeni na świętej wieczerzy”.

Mottem tegorocznego etapu są słowa: „Ojciec mój da wam prawdziwy chleb z nieba” (J 6, 32). To już drugi rok kiedy pragniemy odkryć Eucharystię, która daje życie. Jego zasadniczym celem jest pogłębienie wśród wiernych znaczenia tajemnicy Eucharystii jako centrum życia chrześcijańskiego, rozumienia symboliki celebracji eucharystycznych i częstego uczestnictwa w nich.
CZYTAJ DALEJ

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

Siekiera w dłoni księdza - mordercy. Zgorszenie przebaczeniem?

2025-07-26 22:29

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

dr Milena Kindziuk

Red.

Milena Kindziuk

Milena Kindziuk

To nie jest zbrodnia, jakich wiele. Kolejna odnotowana w kronikach kryminalnych, popełniona nocą w ustronnym miejscu. To jest rana, która rozrywa serce Kościoła. Bo sprawcą jest kapłan.

Pęka mi serce, gdy o tym piszę. Pęka też obraz Kościoła w oczach wielu. Pęka zaufanie. Pęka nadzieja. Bo fakt pozostaje faktem: ksiądz zamordował człowieka. Ze szczególnym okrucieństwem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję