Reklama

Wiadomości

Wspólnota Godność Solidarność

Miejsce naznaczone historią, w którym rodziła się Solidarność. Miejsce, nieopodal którego nasz wielki rodak – św. Jan Paweł II obudził w Polakach ducha solidarności. Jego ponadczasowe dzieło stworzyło przestrzeń wolności i niepodległości. Z jego słów odrodziły się wspólnota, godność, solidarność – i to te hasła stały się mottem XXVII Krajowej Konferencji SKOK, którą zorganizowano 28 czerwca br. w Muzeum Historii II Wojny Światowej w Gdańsku

Niedziela Ogólnopolska 28/2019, str. 32-33

[ TEMATY ]

SKOK

Artur Ceyrowski

Uczestnicy spotkania debatowali m.in. nad potrzebą nowego prawa dla sektora kas spółdzielczych

Uczestnicy spotkania debatowali m.in.
nad potrzebą nowego prawa
dla sektora kas spółdzielczych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uczestnicy konferencji podsumowali dotychczasowe działania Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych i debatowali o rozwoju spółdzielczości finansowej w Polsce. Spotkanie odbywało się pod hasłem: „Potrzeby nowego prawa dla sektora kas spółdzielczych”. Uczestnicy odwiedzili z tej okazji historyczną Salę BHP, w której podpisano Porozumienia Sierpniowe. W tym miejscu dziedzictwo Solidarności wspominał prezes Kasy Krajowej Rafał Matusiak, który opowiadał o tym, jak budowano sektor spółdzielczy w Polsce. To właśnie z Solidarności – z jej społecznego ducha i wspólnotowego myślenia – wyrosły polskie SKOK-i.

Od początku swojego istnienia były zaangażowane w działalność patriotyczną, co do dziś stanowi ogromny problem dla wielu środowisk w Polsce. Prezes Matusiak przybliżył historię SKOK-ów – tę z początków ich działalności i tę współczesną, mówił także o potrzebie nowego prawa dla sektora kas spółdzielczych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podczas konferencji odczytano listy, które do uczestników wydarzenia skierowali prezydent RP Andrzej Duda, marszałek Sejmu Marek Kuchciński, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Jacek Jastrzębski i przewodniczący Solidarności Piotr Duda.

Reklama

Prezydent Duda zwrócił uwagę na dziedzictwo SKOK-ów i podkreślił, że kasy to instytucje o istotnym znaczeniu dla rozwoju gospodarczego i społecznego naszego kraju. Odwołał się do patrona SKOK-ów – Franciszka Stefczyka i bogatych tradycji tej instytucji, wskazał też na umiejętność odczytywania przez społeczność SKOK-ów wyzwań teraźniejszości i przyszłości. Marszałek Kuchciński z kolei, w kontekście hasła konferencji, w którym przywołano pojęcia wspólnoty, godności i solidarności, zauważył: „(...) pomimo zmieniającej się rzeczywistości idea, że nikt nie może być pozostawiony w sytuacji bezradności i beznadziejności i że każdemu muszą być stworzone szanse rozwoju, pozostaje niezmienna”. Polityk podkreślił zaangażowanie SKOK-ów w wypełnianie misji społecznej, ich dbałość o interes spółdzielczości i troskę o rozwój lokalnej społeczności. „Najlepiej sprawdzają się dostawcy usług finansowych zorientowani na bliskość i więź z ich odbiorcą oraz na jak najlepsze zrozumienie jego potrzeb finansowych, a niekoniecznie ci skupieni na zysku i innowacyjności świadczonych usług” – napisał w swoim liście przewodniczący Jastrzębski. „W tym obszarze Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe mogą odgrywać istotną rolę” – podsumował. Piotr Duda podkreślił natomiast, że SKOK-i można nazwać „dzieckiem Solidarności” i „owocem jej zwycięstwa”, ponieważ pierwsze placówki były zakładane przez NSZZ „Solidarność” przy dużych zakładach pracy. Przewodniczący Duda przypomniał, że dobre relacje zbudowane ponad 30 lat temu wciąż procentują dobrą współpracą. Do jego słów nawiązał w swoim późniejszym przemówieniu prezes Matusiak.

Szef SKOK-ów zwrócił uwagę na specyfikę spółdzielczych kas i w związku z tym zaapelował, podobnie jak to czyniono w przeszłości, o „dobre przepisy” dla tego sektora – przede wszystkim o odpowiednią ustawę. Dobre prawo to, jego zdaniem, takie, które byłoby adekwatne do charakteru działalności SKOK-ów i umożliwiłoby realizację celu, dla którego one istnieją. – SKOK-i budują i wzmacniają wspólnoty lokalne. Siła tych wspólnot pozwoliła nam przetrwać najtrudniejsze chwile i zdać najtrudniejsze egzaminy. SKOK-i walczą o godność! – podkreślił. Sporo miejsca w swoim wystąpieniu prezes Kasy Krajowej poświęcił solidarności spółdzielczych kas z ich członkami. – SKOK-i są solidarne z organizacjami pielęgnującymi podobne wartości. Solidarne z Polską, ponieważ są polskimi organizacjami z wyłącznie polskim kapitałem – zaznaczył.

Prezes Matusiak na zakończenie swojego wystąpienia mówił o planie przemiany SKOK-ów analogowych w SKOK-i cyfrowe – z poszanowaniem tych wartości, które pozwoliły kasom powstać i trwać. – Wierzę, że razem zrealizujemy ten ambitny program! – podsumował.

historia SKOK-ów w Polsce to przede wszystkim historia ludzi – zaangażowanych, poważnie traktujących siebie i innych, odpowiedzialnych. Ludzie SKOK-ów to patrioci zakorzenieni w polskiej tradycji i kulturze, wierni chrześcijańskim powinnościom.

2019-07-10 09:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Polsce najbardziej uderza mnie umiłowanie wolności

[ TEMATY ]

SKOK

Archiwum

Rozmowa z Brianem Branchem, prezesem Światowej Rady Związków Kredytowych (WOCCU) przeprowadzona dla Tygodnika Katolickiego Niedziela w grudniu 2018 roku.

Czy pamięta Pan ile razy był w Polsce? Wielokrotnie, trudno policzyć. Po raz pierwszy w roku 1994. Co wywołało na Panu największe wrażenie? Może coś trafiło na stałe do pamięci lub serca? Nasi polscy koledzy mają znakomitą znajomość historii Polski i świadomość miejsca swojego kraju na świecie. Nauczyłem się od nich bardzo wiele, bo oni tą wiedzą lubią się dzielić. W Polsce najbardziej uderza mnie umiłowanie wolności. Głęboko zapadło mi w serce to, że kiedy Polska walczyła o polityczną niezależność i osiągnęła ją, wybrała system unii kredytowych jako jeden ze środków zapewnienia sobie – obok wolności politycznej – także swobody gospodarczej. Polska zapewne bardzo się zmieniła od Pana pierwszej wizyty. Co Pan spostrzega jako największą, najbardziej korzystną – a może negatywną - zmianę. Polska wykazuje dzisiaj większą dbałość o dobrobyt swoich obywateli, niż wtedy gdy odwiedzałem ją po raz pierwszy. Gospodarka Polski tętni życiem. Tym, co uderzyło mnie nieprzyjemnie, było obserwowanie skutków działalności poprzedniego rządu, wrogiego wobec SKOK-ów. Jest to lekcja dla nas wszystkich. Kiedy tracimy wsparcie ze strony rządu, albo kiedy stajemy się przedmiotem ataków z jego strony, uderza to nie tylko w unie kredytowe. W rezultacie bowiem wielu Polaków zostało wydanych na pastwę lichwiarzy i utraciło posiadane środki. Czy jest coś co zmianie nie uległo? Coś dobrego? Coś złego? Tym, co się nie zmieniło, jest przywiązanie polskich SKOK-ów do idei służenia zwykłemu człowiekowi i oferowania mu usług na godziwych warunkach. Oznacza to stawianie dobra członka Kasy na pierwszym miejscu, przed korzyściami dla instytucji. Tym, co się zmienić musi, jest dostosowanie się polskich SKOK-ów do konieczności świadczenia usług drogą elektroniczną. Klienci oczekują dziś wygody – i to wygody zapewnianej natychmiast. Najszybciej rozwijają się te unie kredytowe, które są w stanie świadczyć członkom swoje główne usługi online i z wykorzystaniem kanałów mobilnych (telefonii komórkowej). Takie właśnie wyzwanie staje przed światowym ruchem unii kredytowych na rok 2020: digitalizacja globalnego systemu tych unii. Szefuje pan ogromnej organizacji, która obejmuje swoim zasięgiem ponad sto państw. Czuje pan na co dzień ciężar związanej z tym odpowiedzialności? Tak. Zrzeszamy ponad 80 tysięcy unii kredytowych, służących 260 milionom członków w 115 krajach. Kluczowe wyzwania, przed którymi stają dziś unie kredytowe, są wszędzie takie same. Są nimi obowiązki nakładane przez instytucje regulacyjne, problemy technologiczne i wzrost liczby członków. Unie kredytowe pragną wiedzieć, jakie strategie i rozwiązania owych wspólnych problemów znajdują koledzy z innych krajów. Oto dlaczego tak ważne dla nas, jako Światowej Rady, są partnerskie porozumienia zawierane z polską centralą SKOK-ów, Kasą Krajową. KSKOK ma za sobą doświadczenie przywództwa i rozwiązania, które służą jako wzór dla innych. W Polsce niewiele o WOCCU wiadomo. Czym są w istocie unie kredytowe działające wśród ludzi tak różnych kultur, w państwach o tak różnych systemach politycznych i społecznych, znajdujących się na różnym poziomie rozwoju gospodarczego? Przede wszystkim spółdzielniami? Instytucjami finansowymi działającymi na innych zasadach niż banki? Co je od nich odróżnia? Unie kredytowe są pośrednikami finansowymi, należącymi do swoich członków i pozostającymi pod ich kontrolą. Pośredniczą między tymi co chcą pożyczać a tymi, którzy chcą oszczędzać, lokować. Jako spółdzielnie stawiają sobie za cel służenie własnym członkom, ich równe traktowanie i stosowanie wobec nich godziwych stawek za usługi. Osiąganie korzyści nie jest pierwszoplanowym celem. Unie, w Polsce SKOK-i, nie mają prywatnych kapitałodawców, którym musiałyby wypłacać zysk z kapitału. To, co zarabiają na swojej działalności, przeznaczane jest na potrzeby zapewniania lepszych usług . Jak każda instytucja finansowa podlegają normom ostrożnościowym, dotyczącym właściwego zarządzania finansami, obowiązkowi tworzenia rezerw kapitałowych w celu ochrony oszczędności członkowskich, dyscyplinie związanej z zarządzaniem ryzykiem. Tym, co wyróżnia unie kredytowe jest fakt, iż stanowią one własność swoich członków, a jako twory spółdzielcze stawiają wzmacnianie finansowe swoich członków wyżej od korzyści, jakie może osiągać instytucja. Czy unie kredytowe na całym świecie działają tak samo? Co je łączy – czy jest to jakaś idea? Jakiś wspólny fundament etyczny zgodny z jakimś zespołem wartości? Jak można go najkrócej określić? Niezależnie od kultury, religii, historii, tradycji, kwestii narodowych, tym co łączy unie kredytowe są idee i wartości samopomocowe: dążenie do ekonomicznego wzmacniania własnych członków drogą zapewniania im równego dostępu do usług, opartego na możliwościach oszczędzania i regulowania zobowiązań. W Polsce łączy się idee budujące tożsamość SKOK-ów ze społeczną nauką Kościoła katolickiego, z zasadami wynikającymi wprost z Ewangelii: nakazu miłości bliźniego, ulżenia bliźnim w dźwiganiu brzemion. Stąd biorą się między innymi przychylne spółdzielczości wypowiedzi ostatnich papieży: Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka. Poświęcone temu były też encykliki papieskie i to daleko wcześniej. Dochodzi jeszcze tradycja podobnych działań, zgodnych z nauczaniem chrześcijańskim, na przestrzeni kilkuset lat. W XIX i XX wieku, kiedy Polski nie było na mapach Europy, dla Kas Stefczyka takie działania miały dodatkowe, patriotyczne znaczenie. Co pan sądzi na ten temat? Kościół katolicki był jednym z pionierów ruchu unii kredytowych w skali całego świata. Unie kredytowe, zakładane przez ludzi kierujących się nauką Kościoła, znajdujemy w Azji, Afryce, Ameryce Łacińskiej, Ameryce Północnej i na Karaibach. Kościół zawsze wstawiał się za „szarym człowiekiem” wspólnotami, lokalnymi społecznościami i pomagał w inicjatywach wspierających pomoc wzajemną i działania na rzecz dobra wspólnego. W Polsce osobą, która zapoczątkowała to, co nazywa się dziś „integracją finansową”, był Franciszek Stefczyk. Twierdził on, że unie kredytowe są w stanie odpowiedzieć na potrzeby biednej ludności wiejskiej „nie drogą filantropii” ani nie poprzez „uzależnienie od państwa”, ale „pozwalając ubogim rolnikom pomagać sobie nawzajem”. Pracował on nad tym, by edukować ich w kwestiach umiejętnego zarządzania pieniędzmi, wyzwalać ich z pęt lichwy, wspierać więzi w obrębie społeczności i propagować różne, korzystne aspekty samopomocy. Przywództwo Stefczyka i działalność Kościoła katolickiego doprowadziły do tego, że w roku 1939 na terytorium Polski działało 3.500 Kas, służących 1,5 mln Polaków. Siła, płynąca z historii, jest tym, co legło u podstaw dzisiejszego ruchu SKOK w Polsce i stanowi przykład dla innych krajów w Europie. W związku z tym chcę zapytać o modlitwę świętego Franciszka, którą rozpoczynają się w Polsce doroczne obrady kolejnych Konferencji spółdzielczych kas. Czy to powszechny zwyczaj? Tak, to zwyczaj powszechny. Tą modlitwą otwieramy doroczne zgromadzenie Rady Światowej. Przykładowo, unie kredytowe na Karaibach nadal rozpoczynają posiedzenia swoich organów od odmówienia tej modlitwy. Spotyka się pan w różnych krajach z ludźmi, którzy sprawują rządy, pełnią odpowiedzialne funkcje w nadzorze finansowym, odpowiadają za bezpieczeństwo rynku finansowego, są odpowiedzialni za regulacje prawne odnoszące się bezpośrednio do unii, które w tych państwach działają. Czy jest coś, co może im pan wszystkim powiedzieć, niezależnie od tego gdzie działają. Przed czymś przestrzec? Coś polecić? Unie kredytowe muszą rozmawiać z ciałami ustawodawczymi i regulatorami w swoich krajach z pozycji tego, kto rozporządza siłą. Muszą one mieć mocną pozycję kapitałową, rezerwy, rachunek zysków i strat oraz bilans świadczący o ich dobrej sytuacji - tak by cieszyły się zaufaniem i szacunkiem ze strony regulatorów. Muszą także dysponować masami członkowskimi i doświadczeniem rozwoju, tak by stała za nimi, gotowa je wspierać, rzesza wyborców. Inaczej mogą być zmuszone stwierdzić, że zmniejsza się ich zdolność służenia członkom. Tym, czym unie kredytowe muszą strzec się przed nadmiernymi obciążeniami, jakie często próbuje narzucać im władza regulacyjna, jest ich zdolność zapewniania integracji finansowej. Służy temu: komplet usług świadczonych po uczciwych cenach osobom o ograniczonych środkach, rachunki pozwalające gromadzić drobne oszczędności, odstępowanie od zasady żądania tradycyjnych zabezpieczeń i udzielanie niewielkich pożyczek.
CZYTAJ DALEJ

Niech dzisiejsza niedziela sprawi, że usłyszymy wołanie o silną wiarę w nas

2025-07-12 11:33

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Łk 12, 35-40.

Niedziela, 10 sierpnia. Dziewiętnasta niedziela zwykła
CZYTAJ DALEJ

Św. Filomena – dla tych, którzy tracą nadzieję

2025-08-10 17:52

Magdalena Lewandowska

Orszak św. Filomeny

Orszak św. Filomeny

W Gniechowicach wielkie święto, a to za sprawą św. Filomeny.

Patronka jedynej takiej parafii w Polsce przyciąga pielgrzymów z całego kraju i nie tylko – w tym roku na uroczystości odpustowe przyjechali m.in. z Hopowa i innych Kaszubskich miejscowości, Gdańska, Łodzi i Wrocławia. Eucharystii odpustowej przewodniczył dziekan dekanatu Kąty Wrocławskie ks. Piotr Komander. Po Mszy św. odbyła się procesja eucharystyczna, której towarzyszył Orszak św. Filomeny – z dziewczętami i dorosłymi paniami niosącymi kwiaty lilii oraz palmy symbolizujące czystość i męczeństwo świętej. W ogrodach parafialnych czekał poczęstunek, pielgrzymi mogli także obejrzeć przejmujący spektakl poświęcony św. Filomenie – misterium „Filomena wierna i niezłomna” w reżyserii Elżbiety Gajdy – uczcić relikwie i przyjąć olej św. Filomeny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję