Reklama

Rodzina

Jak odpocząć, żeby wypocząć

Czy słowa: muszę, powinienem, trzeba, nie mam czasu – to obowiązkowe elementy w twoim codziennym słowniku? Czy gonitwa myśli nawet na urlopie to również twoja domena? Jeśli tak, ten tekst jest lekturą obowiązkową na wakacje

Niedziela Ogólnopolska 25/2019, str. 42-43

[ TEMATY ]

psychologia

Wakacje z Bogiem

©olezzo - stock.adobe.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy pisanie o odpoczynku nie jest przesadą? Wydaje się przecież, że nie ma nic prostszego niż usiąść, nic nie robić i odpocząć. Kiedy jednak zada się pytania: Czy miałeś dzisiaj czas na zrobienie czegoś, co lubisz? Czy pozwoliłeś sobie dzisiaj choć przez chwilę nic nie robić? – w odpowiedzi najczęściej usłyszymy: „nie mam czasu” i zaraz pojawi się cała lista tego, co dzisiaj koniecznie trzeba zrobić. Na odpoczynek często po prostu nie ma czasu. A kiedy już wreszcie go znajdziemy i zaplanujemy długo wyczekiwany urlop, to nie bardzo wiemy, jak właściwie to zrobić, żeby odpocząć. W rezultacie kręcimy się w kółko, by w trakcie kilku dni urlopu wyjechać na wczasy, odwiedzić znajomych, zrobić remont i gruntowne porządki. Cała lista zadań... Efekt takiego urlopu może być taki, że jesteśmy zmęczeni jeszcze bardziej niż przed nim.

Za dużo zajęć

Reklama

No tak, ale skąd właściwie mamy wiedzieć, jak znaleźć czas na odpoczynek? Choć może bardziej zasadne byłoby postawienie pytania: Jak mamy sobie dać prawo do odpoczynku, skoro wokół nas najczęściej nikt nam go nie dawał i nie daje? Wszystko dzieje się szybko, dla wielu z nas – za szybko. Wystarczy spojrzeć na najmłodsze pokolenie. Dzieci, dla których jedną z istotniejszych potrzeb rozwojowych jest zabawa, bawić się nie mogą bo... nie mają na to czasu. Mają za to pełno nauki, dodatkowych zajęć i obowiązków. Nie mieści się to wszystko w 24 godzinach doby. Wiele dzieci otrzymuje przekaz, że zabawa to „marnowanie czasu”, są przecież „obowiązki”. Dzieciom czyni to ogromną szkodę. Ale pokazuje także w pewnym sensie „szkodliwy” sposób myślenia i funkcjonowania wielu dorosłych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jeśli pozwalam sobie na to, by nic nie robić, to marnuję czas. Jeśli przestanę ciągle się uczyć, podnosić kwalifikacje, to przestanę być skuteczny/a. Jeśli nie odbiorę telefonu, nie oddzwonię, nie przeczytam maili bądź informacji na Facebooku, będę spóźniony/a albo coś istotnego przegapię. Jeśli będzie bałagan w domu, to będę „złą” żoną/matką.

Sygnały zmęczenia

Żyjemy w nieustannym „trzeba”, „powinnam/powinienem”, „muszę”. W ten sposób ciągle myślimy o tym, co za chwilę, ciągle wybiegamy w przyszłość i żyjemy pod presją biegnącego czasu, w stałej gotowości do działania. Bardzo często oznacza to, że żyjemy w nieustannym stresie. Stres sam w sobie w umiarkowanej ilości jest nam potrzebny. Mobilizuje do działania, sprawia, że mamy energię i siłę. Kiedy jednak jest go zbyt wiele albo trwa zbyt długo, powoduje, że odczuwamy jego negatywne i niszczące skutki. Nasze ciało i umysł nie mogą znajdować się w stanie stale podwyższonej aktywności. Niestety, bardzo często ignorujemy emocje, które podpowiadają jakie są nasze potrzeby, gdzie moglibyśmy postawić granice i powiedzieć „stop”.

Reklama

Bardzo często komunikat o zbyt intensywnym trybie życia wysyła nam nasze ciało. Zaczynamy chorować, boli nas częściej głowa, odczuwamy napięcia w ciele i wiele różnych dolegliwości. Niestety, najczęściej nie łączymy tego ze zmęczeniem czy stresem. Znowu mamy wiele usprawiedliwień dla kolejnej pojawiającej się infekcji. To często sygnał, że żyjemy zbyt intensywnie, że nasze ciało wysyła do nas bardzo istotny komunikat mówiący o tym, żeby zwolnić, zadbać właśnie o odpoczynek nie tylko w trakcie urlopu, ale może przede wszystkim na co dzień.

Troska o ducha i ciało

Ale jak to uczynić, żeby po prostu odpocząć? Jak zrobić to skutecznie? Czy samo wzięcie urlopu wystarczy, żeby zregenerować siły? Warto podjąć wysiłek, by zaplanować nie tylko to, dokąd wyjechać, ale przede wszystkim, jak to zrobić, żeby wrócić z energią i poczuciem własnej siły.

Musimy zadbać o nasze zarówno psyche (dusza), jak i soma (ciało). Związek tych dwóch obszarów w nas jest bardzo istotny i nierozerwalny. Pewnie każdy zna sytuację, kiedy w długo wyczekiwanej chwili relaksu nagle zaczyna wałkować w głowie to, co czeka go jutro albo po powrocie z wakacji, lub czego nie zdążył zrobić przed wyjazdem z domu. Mimo że nasze ciało może leżeć na plaży i wydaje się, że odpoczywa, w rezultacie reaguje na napięcie, którego doświadcza na poziomie emocjonalnym. Jeśli przeżywamy lęk, napięcie, to nasze ciało jest w stałym pobudzeniu. Serce pracuje szybciej, wzrasta ciśnienie krwi, zwiększa się metabolizm. To oznacza dla ciała mobilizację, a nie odpoczynek.

Reklama

Okazuje się, że aby mogło odpocząć ciało, musi także odpoczywać umysł. Jeśli żyjemy bardzo rozpędzeni na co dzień i nagle mamy zwolnić, to nie jest to łatwe zadanie. Ale spróbuj dać sobie taki czas. Najpierw warto zrezygnować z tego, co przewidujesz, że może zakłócać twój wypoczynek. Zawalcz o to, byś nie musiał odbierać telefonów z pracy i załatwiać spraw, które mogą poczekać. Jeśli jesteś na urlopie, ale jakaś część ciebie została w pracy, trudno będzie odpocząć. Być może są także osoby, od których też potrzebujesz odpocząć i np. przez jakiś czas nie utrzymywać z nimi kontaktu telefonicznego. Czasami pewne relacje potrzebują bycia „poza zasięgiem”. Powiedz, że w trakcie urlopu nie będziesz dostępny/a pod telefonem. Daj sobie czas, który w miarę możliwości będzie tylko dla ciebie i dla najbliższych, z którymi odpoczywasz. Cały twój organizm bardzo tego potrzebuje.

By dać sobie czas

Jeśli urlop to twój czas, warto skupić się na sobie, zatroszczyć o siebie – i POSŁUCHAĆ SIEBIE. Co miałbyś ochotę porobić? Plaża, las, spacer, góry, jezioro, namiot, sporty wodne, jazda konna, żeglarstwo? Może masz jakieś marzenia albo coś, co zawsze chciałeś zrobić. Czasami przez lata czegoś nie realizujemy, bo uniemożliwiają nam to np. posiadanie małych dzieci albo inne okoliczności, ale być może teraz jest czas, że możesz sobie na to pozwolić. Sprawdź, na co masz ochotę i co jest w zasięgu twoich możliwości. Kiedy robisz to, co lubisz, co sprawia ci przyjemność, twój organizm odpoczywa.

Czasami warto też spróbować nic nie robić. Kiedy już odłączymy się od naszych „trzeba”, „muszę”, to świetna okazja, żeby choć przez krótką chwilę nic od siebie nie wymagać. W takich chwilach mamy niepowtarzalną możliwość, żeby usłyszeć na zewnątrz i wewnątrz siebie to, czego zwykle nie słyszymy, albo zobaczyć to, czego zwykle nie zauważamy. Daj sobie czas, żeby wsłuchać się w swój oddech, wyrównać jego pracę, poczuć bicie własnego serca. Zauważ, że jest w tym twój własny rytm. Spróbuj posłuchać dźwięków, które cię otaczają, i „poczuć” to, co mówi twoje ciało. Kiedy nauczysz się „słuchać” siebie, będzie ci łatwiej w codzienności poradzić sobie, kiedy wrócisz do pracy, a w twojej głowie znowu pojawi się gonitwa myśli i zadań do zrobienia. Stan odpoczynku to stan, o który możemy zadbać każdego dnia.

* * *

Często mówimy i myślimy, że gdybyśmy mieli inną pracę, inne dzieci, więcej pieniędzy, to wtedy moglibyśmy sobie pozwolić, by żyć inaczej i mieć więcej czasu dla siebie. Ale tak naprawdę to, w jaki sposób żyjemy, jest przede wszystkim kwestią decyzji i wyboru. Nikt za ciebie tego nie może zrobić. Taka decyzja może być pierwszym krokiem ku zmianie, by umiejętność odpoczynku nie była zarezerwowana wyłącznie na czas urlopu, ale by stała się częścią twojej codzienności.

2019-06-17 13:27

Ocena: +7 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Moje wyzwanie na wiosnę

Wiosna, coraz dłuższe dni, nareszcie więcej słońca. Człowieka aż nosi, żeby coś zmienić w szarej codzienności. Może nowy akcent w garderobie? Może zwyczajnie pomalować pokój albo choćby tylko jedną ścianę? A może podjąć wyzwanie i... zmonetyzować pasję, zmienić pracę, przeczytać książkę, która od Wigilii czeka na lepszy moment w mojej czasoprzestrzeni? Dobrze zatroszczyć się o siebie. Przednówek bywa trudny dla organizmu. Trochę odpoczynku, okraszonego ruchem na świeżym powietrzu i urozmaicona dieta z większą ilością warzyw i owoców nie tylko sprzyja zdrowiu, ale pozytywnie wpływa na kondycję fizyczną. Jednocześ- nie, co przecież nie jest bez znaczenia w perspektywie zbliżających się wakacji, poprawia sylwetkę. O tak, tu i teraz! – To jest moja trampolina do zmian. Jak ja dobrze znam ten stan ciała i ducha.
CZYTAJ DALEJ

W Oknie Życia znaleziono niemowlę

2025-02-21 16:10

[ TEMATY ]

okno życia

Zofia Białas

W czwartek w Białymstoku w Oknie Życia obok pogotowia opiekuńczego pozostawiono tygodniowego chłopca. Pracownicy placówki poinformowali odpowiednie służby o niemowlęciu. Dziecko zostało przewiezione do szpitala na badania - poinformowała stacja telewizyjna Polsat News

W Pogotowiu Opiekuńczym przy ul. Orlej w Białymstoku przed godziną 10 w czwartek rozległ się alarm. Jak przekazał portal Radia Białystok, powiadomił on o pozostawieniu w Oknie Życia dziecka.
CZYTAJ DALEJ

O misji Ruchu Światło-Życie podczas 50. Kongregacji na Jasnej Górze

2025-02-22 19:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Ruch Światło‑Życie

kongregacja

JasnaGoraNews

50. kongregacja ruchu oazowego na Jasnej Górze

50. kongregacja ruchu oazowego na Jasnej Górze

O misji Ruchu Światło-Życie w kontekście minionych pięćdziesięciu lat oraz wyzwań współczesnego świata, a także o niezmiennym przesłaniu Ewangelii przekazywanym w nowoczesnej formie dostosowanej do aktualnych potrzeb - to główne tematy 50. kongregacji ruchu oazowego, zapoczątkowanego przez ks. Franciszka Blachnickiego. Wydarzenie, odbywające się na Jasnej Górze, gromadzi około tysiąca osób odpowiedzialnych za różne gałęzie formacyjne i diakonie, czyli formy służby na rzecz wspólnoty i Kościoła.

Jak zauważa ks. Marek Sędek, moderator generalny Ruchu Światło-Życie w Polsce, pięćdziesięciolecie, w którym przyszło działać ruchowi to czas zmian i politycznych, i gospodarczych, kulturowych, i cywilizacyjnych, wymaga wciąż głoszenia tego co niezmienne - Ewangelii - w nowy sposób. Ruch jest skierowany do Kościoła lokalnego, pomaga kształtować wyrazistą tożsamość chrześcijańską indywidualną i wspólnotową.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję