Reklama
Parafia św. Stanisława BM powstała na fundamencie istniejącej od lat wspólnoty wiernych z samego Klęskowa, jak i rozbudowujących się okolic. Warto w tym miejscu nadmienić, iż miejscowość ta jeszcze przed II wojną światową włączona została w granice tzw. Wielkiego Szczecina. Od tamtej pory jest częścią miasta, z jedną tylko przerwą (w latach 1945-48), kiedy to przynależało do powiatu gryfińskiego. W czasie walk o Szczecin pod koniec marca 1945 r. zostało mocno zniszczone, w znacznym stopniu ucierpiał także sam kościół. Powojenni mieszkańcy początkowo korzystali ze świątyni w Dąbiu, a od 1950 r. z kościoła w Zdrojach, który przywrócono w tym czasie do sprawowania kultu. Okres do schyłku lat 70. obfituje w szereg wydarzeń o charakterze administracyjno-prawnym, regulujących także kwestie przynależności terytorialnej w ramach jurysdykcji parafialnych. Nie sposób ich wszystkich w tym krótkim artykule wymienić, warto jednak zatrzymać się na roku 1976, kiedy to szczeciński Wydział ds. Wyznań za pośrednictwem Kurii – wówczas diecezji szczecińsko-kamieńskiej – wydał zezwolenie na odbudowę zabytkowego kościoła w Klęskowie, co z entuzjazmem zostało przyjęte przez jego mieszkańców, którzy z ochotą przystąpili do gromadzenia niezbędnych materiałów. We wrześniu rozpoczęto prace przy odbudowie, by zakończyć je z końcem lata 1978 r. Rozmiar prac – choć świątynia pozornie nieduża – był ogromny. Jej ruiny miały zachowane mury obwodowe i szczyty. Należało zatem zamontować nowy strop i dach, co w pierwszej kolejności uczyniono, następnie przebudowano prezbiterium, a w północno-wschodnim narożniku dobudowano zakrystię. Tego roku odbyła się pierwsza Msza pasterska, którą 24 grudnia sprawował proboszcz z parafii w Podjuchach, ks. Władysław Szyngiera TChr, który wraz z ks. Stanisławem Rakiejem, także chrystusowcem, oraz inż. Zdzisławem Stande dźwigał ciężar odbudowy wiekowej świątyni. Od owych świąt Bożego Narodzenia aż do poświęcenia kościoła przez bp. Jana Gałeckiego 25 lutego 1979 r. w każdą niedzielę i święto odprawiana była w nim Msza św. dla mieszkańców Klęskowa. Aktu poświęcenia dokonano w asyście kanoników ks. Edwarda Cegły i ks. Andrzeja Offmańskiego, w obecności księży przybyłych z dekanatu Szczecin-Dąbie i z parafii prowadzonych przez księży chrystusowców oraz tłumnie zgromadzonych wiernych. Co ciekawe: data poświęcenia kościoła zbiegła się z datą śmierci patrona świątyni, tego roku bowiem obchodzono w kraju jubileusz 900-lecia męczeństwa tego szczególnego Patrona Polski.
Nowa parafia
Rozwijało się jeszcze bardziej dynamicznie życie duchowe wokół objętej opieką chrystusowców świątyni, a po upływie roku dzięki staraniom bp. Kazimierza Majdańskiego ówczesne władze państwowe zezwoliły na utworzenie nowej parafii – właśnie w Klęskowie. Pierwszym proboszczem nowo erygowanej parafii pw. św. Stanisława BM w Szczecinie-Klęskowie, wchodzącej w skład dekanatu Szczecin-Dąbie, został 1 marca 1981 r. ks. Tadeusz Jóźwiak TChr. Do roku 1995 parafialnym duszpasterstwem kierowali księża chrystusowcy. Obowiązki proboszcza pełnili jeszcze w tym okresie: ks. Józef Dudziak TChr (1986-91) oraz ks. Andrzej Galant TChr (1991-95). W trakcie ich posługi podejmowane były liczne działania zmierzające do uruchomienia procesu rozbudowy kościoła w związku z intensywnie rozwijającą się budową nowego osiedla Bukowe. W październiku 1995 r. miało miejsce kluczowe spotkanie, w którym wzięli udział: wikariusz biskupi ks. inf. Roman Kostynowicz, referent budownictwa sakralnego ks. Andrzej Sowa, inż. Maciej Płotkowski i ks. proboszcz Andrzej Galant TChr. Określone zostały wstępne założenia architektoniczne nowego projektu kościoła. Ustalono, że będzie on dobudowany do świątyni średniowiecznej na jej osi od strony zachodniej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Także jeszcze w październiku tego roku odbyło się spotkanie abp. Mariana Przykuckiego oraz bp. Jana Gałeckiego z władzami Towarzystwa Chrystusowego, na którym podjęto decyzję oddania parafii Szczecin-Klęskowo i Radziszewo (gdzie także posługiwali wówczas chrystusowcy) duszpasterstwu diecezjalnemu. W grudniu 1995 r. nastąpiło uroczyste przekazanie parafii, której proboszczem mianowano ks. Andrzeja Pastuszaka, za którego kadencji rozpoczęto prace przy budowie nowego kościoła. W sierpniu 1998 r. zastąpił go w tej roli ks. Józef Filipek, który proboszczem tej parafii jest do dziś. Budowa kościoła trwała kilka lat. W jej trakcie m.in. zmieniono także dach starego kościoła, dopasowując rodzaj pokrycia obydwu. Zasadnicze prace przy budowie, wyposażaniu i podstawowym urządzaniu nowego kościoła zakończono w 2005 r., a decyzję zezwalającą na użytkowanie kościoła od Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego uzyskano w lutym 2006 r. Owego roku minęło 25 lat od utworzenia parafii. Celebracja tego wydarzenia była wówczas szczególna – uroczystą Mszę dziękczynną odprawił ks. Władysław Szyngiera TChr, wspomniany wcześniej inicjator odbudowy kościoła i organizator parafii w Klęskowie. Minęło kilka kolejnych lat, w trakcie których pięknieć poczęła nowa świątynia, aż do chwili jej konsekracji, która miała miejsce 23 października 2011 r. Uroczystościom przewodniczył wówczas abp Andrzej Dzięga, towarzyszyli temu licznie przybyli kapłani i wierni.
Imieniny parafii
8 maja przypada uroczystość św. Stanisława BM, głównego patrona Polski. W tym roku wraz z księżmi przybyłymi do Klęskowa, by wspólnie z jej wiernymi świętować imieniny parafii, odwiedził ją ks. inf. Andrzej Offmański, który 40 lat temu współuczestniczył w obrzędzie poświęcenia odbudowanego przez chrystusowców kościoła. Przewodniczył odpustowej Eucharystii oraz wygłosił słowo Boże, podkreślając rolę Patrona Ojczyzny w staraniach o jej odnowę moralną tak potrzebną wówczas, jak i dziś.
Historię parafii św. Stanisława BM w Szczecinie-Klęskowie przedstawiłem w wielkim skrócie. Dziś majestatycznie górująca nad nowoczesnym osiedlem ceglana bryła nowej świątyni zespolona jest ze średniowieczną budowlą. Doskonale widać „stare” i „nowe”. Nowa budowla świetnie obrazuje rozrastający się Kościół. Warto bowiem pamiętać, że tak, jak odradzała się państwowość i życie społeczne po II wojnie światowej, tak odradzał się również Kościół, szczególnie na tych ziemiach, gdzie od wieków był gnieciony walcem sekularyzacji ze strony administracji niemieckiej, jak i władz Polski z czasów reżimu komunistycznego. To wierni tworzący pierwszy Kościół na tej odradzającej się tuż po strasznej wojnie ziemi, wyrażali tęsknotę za możliwością wyrażania czci Bogu w świątyni. To im służyli wówczas sakramentalną posługą przybyli w te strony kapłani. W tym roku mija 40 lat od chwili poświęcenia starego, odremontowanego kościoła, tak namacalnie scalonego dziś z nową budowlą. Obecnie, z perspektywy lat doświadczeń Kościoła katolickiego organizującego życie duchowe na terenach Ziem Zachodnich włączonych do Polski po II wojnie światowej, można śmiało stwierdzić, iż ów akt, poza jego formalno-prawnymi skutkami natury kanonicznej, był niczym innym, jak pieczęcią. Pieczęcią sankcjonującą religijne pragnienia ludu. Pieczęcią pobożności.