Reklama

Niedziela Rzeszowska

Śladami polskich zesłańców

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przeszłość Kazachstanu związana jest z tragicznym losem setek tysięcy Polaków, którzy zostali przymusowo deportowani lub zesłani do tamtejszych łagrów w czasach stalinowskich. W latach 1940-41 władze radzieckie na okupowanych ziemiach II Rzeczypospolitej przeprowadziły cztery wielkie operacje deportacyjne. Przymusowo wysiedlonych powieziono bydlęcymi wagonami na północne tereny Rosji europejskiej, na Syberię oraz na Kazachstan. Polskie szacunki wskazywały, iż wywózka ta objęła ok. 300 tys. osób. Obecnie w Kazachstanie wciąż żyje ok. 30 tys. osób o polskich korzeniach.

Reklama

Nasze pielgrzymowanie śladami zesłańców rozpoczęliśmy od żeńskiego obozu koncentracyjnego „AŁŻIR” k. Astany (obecna nazwa stolicy Nur-Sułtan). Męczenniczki Ałżiru trafiły do łagru w Kazachstanie, bo uznano je za żony zdrajców, kontrrewolucjonistki i Polki. 90% osadzonych miało wyższe wykształcenie. Więźniarki Ałżiru, które skazano po wrześniu 1939 r. w większości pochodziły ze wschodnich terenów Rzeczpospolitej. Dziś jest tu muzeum. Stoi wagon towarowy, jakim przyjeżdżały więźniarki, jest ściana z imionami 7250 więźniarek oraz budynek muzealny. W budynku wisi plan gułagu, czyli systemu sowieckich łagrów. Kazachstan był ważnym elementem tego systemu. Przywożono tu więźniów, bo było daleko od Moskwy i panowały bardzo ciężkie warunki (gorące lata i surowe zimy), choć był to jeden z mniejszych łagrów. W obozie jeść dawano niewiele, a pracy było dużo, panowały ciężkie warunki zdrowotne i higieniczne. Urodziło się tam 1507 dzieci, które były ofiarami gwałtów dokonanych przez strażników. Obóz w Ałżir zrobił na nas przerażające wrażenie. Jedna z relacji: „Kobiety szły przez step, pędzone przez NKWD-zistów. Nagle pojawiły się kazachskie dzieci i zaczęły w nich rzucać twardymi grudkami. Co strasznego muszą o nas myśleć, że rzucają w nas kamieniami? – pytały przestraszone kobiety? Okazało się, że to nie były kamienie, ale kurt – suszony kazachski ser, dzięki któremu udawało się im przeżyć”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Największe jednak wrażenie zrobił na nas – znajdujący się w północno-wschodniej części Kazachstanu w miejscowości Majkain-Zoloto – cmentarz, na którym odnaleziono polskie mogiły. Liczba Polaków wywiezionych w masowych deportacjach do okręgu pawłodarskiego jest szacowana na 8,5 tys. osób. W Majkainie Polacy budowali elektrownię, której mury jeszcze stoją, a także pracowali w kopalni złota. Cmentarz w Maikainie nie jest w najlepszym stanie. Pozostało ok. 50 grobów. Ubogie, usypane z piasku mogiły, z prowizorycznymi krzyżami i metalowymi tabliczkami z wykłutymi nazwiskami na długo pozostaną w naszej pamięci. To groby polskiej inteligencji, którą podczas II wojny światowej zesłano w głąb Związku Radzieckiego na roboty. Pozostali oni na zawsze w Pawłodarskim stepie. Proboszcz parafii w Pawłodarze – ks. Jan Radoń i Polacy z Polski postanowili umieścić na grobach krzyże przywiezione z Polski. Kazachowie wbudowali tam kamień z napisem: „Polakom deportowanym, którzy na wieki pozostali w tej ziemi (1939-45)”. Jest gotowa przywieziona z Polski tablica z informacją w języku polskim, kazachskim i rosyjskim – oczekuje ona na umieszczenie na tym cmentarzu (kilka grobów, bez kwiatów i zniczy, na środku stepu).

Na trasie naszego pielgrzymowania nie mogło zabraknąć Sanktuarium Narodowego Kazachstanu z Matką Bożą Królową Pokoju w Oziornoje. W sanktuarium, przy ołtarzu adoracji zwanym Gwiazdą Kazachstanu, odbywa się nieustanna modlitwa. Jest to jedna z „Dwunastu Gwiazd Maryi Królowej Polski”. Maleńka wieś Oziornoje została założona w czerwcu 1936 r. przez polskich zesłańców. Podczas II wojny światowej na terenie wsi nastał głód, podczas którego mieszkańcy modlili się na różańcach. 25 marca 1941 r. w święto Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny na zachodnim krańcu wsi topniejąca woda wypełniła powierzchnię wyschniętego w przeszłości jeziora. Nagła obfitość ryb ocaliła mieszkańców Oziornoje od śmierci głodowej. Ludzie uznali to wydarzenie za cud. Mieszkańcy Oziornoje nie zapomnieli o tym wydarzeniu i Maryja zawsze była tam wyjątkowo czczona. Nosi tytuł Karmiącej Rybami. Pielgrzymują tu ludzie z Kazachstanu i całego świata.

2019-05-28 13:40

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przewodniczący Episkopatu po wizycie w Kazachstanie: aby doprowadzić do pokoju, trzeba wspólnego wysiłku

[ TEMATY ]

Kazachstan

abp Stanisław Gądecki

flickr.com/episkopatnews

Abp Stanisław Gądecki

Abp Stanisław Gądecki

W Kazachstanie żyje około sto narodowości i obecne są tam prawie wszystkie religie. Aby doprowadzić do pokoju, trzeba dużego wspólnego wysiłku strony państwowej, i strony religijnej przede wszystkim - powiedział przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki po wizycie w Kazachstanie.

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski wziął udział w odbywającym się w dniach 14-15 września w Nur-Sułtanie w Kazachstanie VII Kongresie Zwierzchników Światowych i Tradycyjnych Religii pod hasłem: "Rola zwierzchników światowych i tradycyjnych religii w duchowym i społecznym rozwoju ludzkości w okresie popandemicznym".
CZYTAJ DALEJ

Czego uczy nas Zwiastowanie?

Niedziela Ogólnopolska 12/2020, str. 17

[ TEMATY ]

Maryja

Zwiastowanie Pańskie

Melozzo da Forlì, Zwiastowanie Pańskie

W Zwiastowaniu spotyka się wola Boża i ludzka. W odpowiedzi, której Maryja udziela Bożemu „chcę”, oglądamy prawdziwą wielkość człowieka.

Czy Zwiastowanie Pańskie to święto Maryi? Już sama nazwa tej uroczystości próbuje uporządkować nasze myślenie i wskazać, kto tu jest najważniejszy. Jak zawsze i jak wszędzie – głównym tematem jest Jezus. Na pierwszym planie znajduje się nie to, co „Maryi”, ale to, co „Pańskie”. Zbawiciel stoi w centrum. Maryja jest tylko służebnicą, która otwiera Mu bramę do życia świata.
CZYTAJ DALEJ

30-lecie encykliki Evangelium Vitae: dalekowzroczna intuicja Jana Pawła II

2025-03-25 12:30

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Evangelium vitae

30‑lecie encykliki

intuicja

commons.wikimedia.org

Św. Jan Paweł II dostrzegał, że poważne formy naruszania życia najsłabszych są w rzeczywistości wyrazem perwersyjnej idei wolności, która zamienia zbrodnię w prawo - mówi Gabriella Gambino, podsekretarz Dykasterii ds. Świeckich, Rodziny i Życia. Podkreśla, że nadszedł czas, by Kościół zbudował prawdziwe duszpasterstwo życia ludzkiego.

Minęło trzydzieści lat od publikacji encykliki Evangelium Vitae, filaru nauczania Kościoła na temat świętości ludzkiego życia. W jaki sposób dokument ten inspirował i nadal inspiruje Kościół? Czy dziś nadal stanowi punkt odniesienia?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję