Reklama

Kościół

Nie rozejdzie się z dymem

Czy konsumenci e-papierosów mogą być spokojni o swoje zdrowie? Czy faktycznie elektroniczny papieros nie szkodzi zdrowiu jak tradycyjna bibułkowa rurka wypełniona nikotyną? Postanowiłam to sprawdzić

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeśli męczy cię nałóg nikotynowy, chciałbyś się uwolnić od papierosów albo pocieszasz się, że elektroniczne papierosy mniej szkodzą, doczytaj do końca. Naukowcy nie pozostawiają złudzeń, e-papierosy szkodzą zdrowiu. A pamiętasz, jaka opinia o zwykłych papierosach panowała jeszcze pół wieku temu? Były modne, wszyscy palili i nikt nie mówił o ich szkodliwości. Do tego, by zobaczyć, jak działają na organizm, potrzeba długich lat. O e-papierosach tak nie powiemy z prostego powodu, zbyt krótko są używane. Ale palacze elektronicznych papierosów nie mogą być spokojni. Naukowcy już sygnalizują szkodliwość alternatywy dla tradycyjnego „dymka”. Choć poziom metabolitów nikotyny powstających w organizmie za sprawą palenia e-papierosów jest niższy niż wtedy, gdy pali się tradycyjnego papierosa, to są one wciąż obecne w tkankach. Oznacza to, że zagrożenie dla ludzkiego zdrowia wciąż istnieje, a ryzyko wystąpienia raka płuc – którego palenie nadal jest główną przyczyną – i chorób serca jest na tyle duże, że warto zastanowić się nad całkowitym rzuceniem tego nałogu.

Jak to działa?

Reklama

Podczas palenia papierosa zawarta w dymie nikotyna dostaje się do krwi i wywiera swoje działanie na organizm palacza. Oprócz nikotyny dym tytoniowy zawiera tysiące innych szkodliwych, rakotwórczych substancji chemicznych. W dymie tytoniowym występuje pod postacią gazu lub cząsteczek – uwaga – ponad 4 tys. związków chemicznych! Badania empiryczne udowodniły, że ponad 40 czynników ma działanie rakotwórcze. Dym papierosowy inhalowany przez palacza wywiera szkodliwy wpływ na prawie wszystkie organy: podrażnia błonę śluzową jamy ustnej, przełyku i żołądka; ma właściwości alergizujące, zatruwa układ oddechowy, sercowo-naczyniowy, nerwowy, trzustkę, pęcherz moczowy, prowadzi do mutacji oraz rakotwórczych zmian komórkowych. Palenie ma negatywny wpływ na procesy życiowe m.in.: immunologiczne i hormonalne itp. Te najbardziej szkodliwe związki to: tlenek węgla, tlenki azotu, cyjanowodór.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wątpliwa alternatywa

Działanie e-papierosów oraz urządzeń o nazwie IQOS polega na tym, że nikotyna nie spala się, a jedynie podgrzewa i w ten sposób użytkownik dostarcza ją do organizmu. Zespół australijskich naukowców pod kierunkiem dr. Pawany Sharma z University of Technology Sydney i Woolcock Institute of Medical Resarch wykazał, że nikotyna niezależnie od tego, czy jest wdychana z dymem, czy z wyziewami z nowych urządzeń podgrzewających tytoń, jest toksyczna dla komórek płuc. Naukowcy przeprowadzili eksperyment. Wystawili użytkowników na działanie nikotyny z papierosów zwykłych, elektronicznych oraz IQOS-a i badali stan komórek nabłonka płuc oraz mięśni gładkich dróg oddechowych. W zdrowych płucach komórki nabłonka stanowią pierwszą linię obrony przed różnego typu szkodliwymi cząsteczkami, natomiast mięśnie gładkie utrzymują właściwą strukturę aparatu oddechowego. Jeśli komórki te ulegają uszkodzeniu, pojawić się mogą kłopoty z oddychaniem. Z badań wysuwa się teza, że wszystkie trzy metody dostarczania organizmowi nikotyny są toksyczne dla komórek. Badania nie pozostawiają złudzeń: wszystkie trzy źródła nikotyny szkodzą zdrowiu.

Pułapka

Nie warto ulegać złudzeniom. Widok e-papierosów i IQOS-ów bez typowego dla tradycyjnych papierosów dymu i popiołu nie jest tak odpychający. Do tego ciekawy wygląd, zwłaszcza w przypadku IQOS-ów, które można wręcz pomylić z małym elektronicznym przedmiotem, usypia czujność – wyglądają tak niewinnie. Może dlatego są coraz bardziej popularne wśród młodych ludzi, którzy palą bez obaw, że nauczyciel wyczuje zapach nikotyny i coś przy nim znajdzie. I choć najczęściej użytkownikami elektronicznych papierosów są ci, którzy wcześniej raczyli się tradycyjnymi papierosami, naukowcy martwią się, że przybędzie nowych palaczy.

Długa droga do rzucenia

Mój dziadek miał zwyczaj, że na czas Wielkiego Postu rzucał palenie. Któregoś roku powiedział: – 40 dni dałem radę, po co więc wracać do palenia? I nie wrócił. Jednak większość nałogowców dopiero za 6., 7. razem skutecznie rozstaje się z papierosami. Specjaliści zazwyczaj proszą uzależnionego o określenie powodu, dla którego nie chce już palić. Motywacja to główny czynnik powodzenia w drodze do uwolnienia się z nałogu. Warto go poszukać przy okazji obchodzonego 31 maja Dnia bez Papierosa.

Autorka korzystała z www.zdrowie.pap.pl

2019-05-21 13:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prawdziwy obraz Kościoła czyli Niedziela z „Niedzielą” w parafii św. Faustyny

W parafii św. Faustyny Dziewicy w Częstochowie trwa spotkanie Niedziela z „Niedzielą”. Homilie podczas Mszy św. głosi ks. Jarosław Grabowski, redaktor naczelny tygodnika.

Przy okazji spotkania z parafianami opowiada o tradycji „Niedzieli”, o tym, jakie treści przekazuje swoim czytelnikom i jak się zmienia, by jeszcze lepiej pełnić funkcję informacyjną i opiniotwórczą wśród mediów. – Dzisiaj potrzebujemy pogłębionej wiedzy, pogłębionych artykułów, bo świat jest zbyt powierzchowny – podkreśla ksiądz redaktor.
CZYTAJ DALEJ

Dzisiaj światu potrzeba dobroci

Niedziela Ogólnopolska 19/2014, str. 22-23

[ TEMATY ]

papież

Jan XXIII

Włodzimierz Rędzioch/Rzym

Trudno mu było pogodzić się z rolą „więźnia” w Pałacu Apostolskim, dlatego wychodził po kryjomu na przechadzki po Rzymie. Dobry Papież tęsknił do kontaktu ze zwykłymi ludźmi. Szybko zjednywał sobie zarówno ludzi prostych, jak i pochodzących z „wyższych sfer”

Przeżyliśmy niezwykłe wydarzenie: kanonizację papieży – Jana XXIII i Jana Pawła II. Jakie pozostaną w nas owoce tej kanonizacji? Obaj nowi święci papieże są pod wieloma względami podobni do siebie, ale mają też oczywiście swoje rysy charakterystyczne. Św. Jana Pawła II cały świat chrześcijański nazywa m.in. papieżem Bożego Miłosierdzia czy papieżem rodziny. Natomiast św. Jana XXIII najczęściej nazywa się papieżem dobroci. Wydaje się, że owocem tej kanonizacji powinna być troska każdego z nas o dobroć w życiu codziennym.
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Ostatnie Pożegnanie Krystyny Borowczyk

2025-10-11 16:58

[ TEMATY ]

Świdnica

bp Ignacy Dec

bp Adam Bałabuch

Krystyna Borowczyk

pogrzeb ludzi Kościoła

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Portret śp. Krystyny Borowczyk z napisem „Moją miłością jest Chrystus” przy jej grobie na cmentarzu komunalnym w Świdnicy.

Portret śp. Krystyny Borowczyk z napisem „Moją miłością jest Chrystus” przy jej grobie na cmentarzu komunalnym w Świdnicy.

W świdnickiej katedrze w sobotę 11 października odbyły się uroczystości pogrzebowe Krystyny Teresy Borowczyk, wieloletniej współpracowniczki Świdnickiej Kurii Biskupiej, tłumaczki, katechetki i członkini ruchów i wspólnot katolickich. Zmarła w wieku 70 lat.

Mszy świętej pogrzebowej przewodniczył bp Adam Bałabuch. W koncelebrze uczestniczyło blisko czterdziestu kapłanów, a katedrę wypełniły tłumy wiernych: rodzina, przyjaciele, współpracownicy oraz liczni przedstawiciele wspólnot kościelnych. Jeszcze przed rozpoczęciem liturgii wyrażono wdzięczność wszystkim, którzy towarzyszyli zmarłej modlitwą i obecnością, a w szczególny sposób przyjaciołom z Włoch, ze wspólnoty Comunione e Liberazione oraz osobom konsekrowanym ze stowarzyszenia Memores Domini, do którego należała Zmarła. Część tekstów Mszy świętej została odczytana w języku włoskim, co stanowiło wyraz wdzięczności i gest w stronę licznie przybyłych gości z Włoch.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję