Reklama

Kościół

Fatimski zestaw ratunkowy

Międzynarodowe sympozjum zgromadziło w 2016 r. blisko 160 najlepszych znawców objawień fatimskich z całego świata. Stanął przed nimi portugalski świecki teolog i powiedział, że... oni w ogóle nie znają Fatimy! Czy dziwi, że po sali przebiegł szmer oburzenia? Młody doktor mariologii powtórzył: „Orędzie znają tylko Łucja, Hiacynta i Franciszek. Te dzieci przyjęły Fatimę w środowisku łaski. Dlatego zmieniła ona ich życie. Uczyniła świętymi. Może wiemy dużo o Fatimie, ale ona w naszym życiu niewiele zmieniła. Nie mówiąc o świecie...”.

Niedziela Ogólnopolska 19/2019, str. 22-23

[ TEMATY ]

Fatima

StockPhotosArt/stock.adobe.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wyobraźmy sobie, że idziemy przez miasto i nagle spada na nas ściana wody – coś gorszego niż oberwanie chmury. Jesteśmy tak mokrzy, jakby ktoś wrzucił nas do rzeki i jeszcze głowę wcisnął pod taflę wody. Nagle widzimy przed sobą wielką suszarkę. Wystarczy przez nią przejść, a każdy będzie suchy! Kto by nie skorzystał z takiej okazji... Wchodzimy cali mokrzy, przechodzimy przez suszarkę i wychodzimy... cali mokrzy. Co jest? Przecież każdy wychodzący z suszarki powinien być suchy. W tym celu to urządzenie stoi na rynku! Okazuje się jednak bezcelowe, bo nie działa. Nie działa – bo nie podłączyliśmy go do prądu. Nie ma w nim środowiska łaski... I ma miejsce „czarny cud”...

Fałszywe podejście

Fatima to zbawcze orędzie. Jeśli nie budzi w nas głodu Boga i nie nagli do nawrócenia, to znak, że odcięliśmy Fatimę od łaski i objawienie przestało pełnić zaplanowaną przez Boga misję. Pozostały ciekawostki, wróżby, sensacje, a co najgorsze – bywa, że Fatima zaczyna pełnić misję zaplanowaną przez przeciwnika odkupienia. Nie tylko nie działa, ale też zaczyna niszczyć Kościół.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Co się dzieje? Zamiast przyjąć orędzie fatimskie jako zaproszenie na drogi zbawienia traktujemy je jako „sensacyjny news” i łatwo sięgamy po tematy podsuwane przez ojca kłamstwa. Zamiast nawracać się dziś z wypiekami na twarzy pytamy, co będzie jutro. Zamiast słuchać, co mówi Kościół, słuchamy tych, którzy szepcą nam do ucha, że Kościół kłamie, że coś zataja, że nas oszukuje, że jest winien wojen, że nieważne jest poświęcenie Rosji w 1984 r., że trzeci sekret jest zafałszowany, że istniała druga s. Łucja! Jeśli choć odrobina z tego byłaby prawdą, Kościół byłby dziś sługą Antychrysta! Nic dziwnego, że ci, którzy wierzą w prawdziwość tych kłamstw, odchodzą od wspólnoty wiary.

Głos s. Łucji

Może warto przypomnieć, że s. Łucja dopytywana o proroctwa i wizje przyszłości niezmiennie mówiła: „Wróćcie z tym pytaniem, gdy już odrobicie całą lekcję fatimską zadaną wam na dziś. Gdy wypełnicie to, co zostało wam już zadane, usłyszycie to, co zostało wam zapisane...”.

Niestety, wolimy zaspokoić ciekawość niż uobecnić Fatimę swoim życiem.

Wołamy do nieba

Od tamtych objawień minął wiek. W obecnym kryzysie wiary i cywilizacji znów – jak przed stu laty – potrzebujemy pomocy z nieba. Patrząc po ludzku, świat przez wieki budowany w oparciu o wiarę w Boga na naszych oczach zamienia się w ruinę i nikt nie jest w stanie zatrzymać tego procesu. Nic dziwnego, że ludzie coraz głośniej wołają do Boga o ratunek.

Poniekąd wołają na próżno...

Zestaw ratunkowy czeka

Bóg nie da nam niczego nowego. Raz jeszcze wskaże na Fatimę. To ratunkowy zestaw, który dał nam przed stu laty, a myśmy go nawet nie rozpakowali. Może – jak wspomniani eksperci – wiemy wiele o Fatimie. Tylko że nie o wiedzę tu chodzi. Doskonała znajomość tego, w jaki sposób tworzy się program antywirusowy, nie zda się na nic, jeżeli ktoś go nie napisze i nie wprowadzi w sieć komputerową. Tak i Fatima – nic nie da wiedza o niej, jeśli jej łaska nie zostanie wprowadzona w życie świata.

Czas podłączyć Fatimę do prądu łaski

Gdyby ratunkowy zestaw został użyty przed stu laty, bylibyśmy dziś w zupełnie innym miejscu. Gdyby został użyty w poprzednim pokoleniu, wokół nas kwitłaby dziś wiosna chrześcijaństwa. Gdybyśmy zaczęli żyć orędziem fatimskim, stalibyśmy się świadkami Bożej ingerencji w życie świata.

Może wrogowie Kościoła oddychają z ulgą, bo fatimski zestaw ratunkowy pokrywa kurz. Czas go zdmuchnąć i wreszcie wprowadzić orędzie w krwiobieg Kościoła i świata.

2019-05-08 08:12

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

35 tys. pieszych pielgrzymów idzie do Fatimy

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Fatima

Archiwum pielgrzymki

Już 35 tys. pieszych pielgrzymów idzie do Fatimy do doroczną uroczystość w rocznicę pierwszego objawienia Matki Bożej w 1917 r. Poinformował o tym o. Manuel Antunes, odpowiedzialny za koordynację majowej pielgrzymki. Najwięcej pątników zdąża z północnej części kraju. Niektórzy mają do pokonania 300 km.

Tegorocznej międzynarodowej pielgrzymce, przebiegającej pod hasłem "Matka miłości miłosiernej", przewodniczyć będzie w dniach 12-13 maja w sanktuarium fatimskim łaciński patriarcha Jerozolimy abp Fouad Twal.
CZYTAJ DALEJ

Zginęła z rąk czerwonoarmisty. Beatyfikacja na Węgrzech

2025-09-06 14:01

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Węgry

obrona

Mária Magdolna Bódi

czerwonoarmista

Vatican Media

Mária Magdolna Bódi

Mária Magdolna Bódi

W Veszprém na Węgrzech odbyła się beatyfikacja Márii Magdolny Bódi. Zginęła w 1945 r. w wieku 24 lat broniąc się przed gwałtem ze strony radzieckiego żołnierza. W imieniu Papieża beatyfikacji dokonał kard. Péter Erdő. „Poświęciła swe życie w obronie wiary i czystości”- powiedział prymas Węgier.

W homilii kard. Erdő przypomniał okoliczności jej męczeństwa. „Mária Magdolna przebywała wraz z kilkoma kobietami i dziećmi przy wejściu do schronu urządzonego na dziedzińcu lokalnego zamku, kiedy zaatakowało ich dwóch uzbrojonych żołnierzy radzieckich. Jeden z nich wysłał Márię Magdolnę do schronu, ale ona wiedziała, co ją czeka, ponieważ wiele słyszała o przemocy popełnianej przez żołnierzy. Aby bronić dziewictwa, dźgnęła żołnierza małymi nożyczkami, które miała w kieszeni, i próbowała uciec, ostrzegając inne kobiety przed niebezpieczeństwem. Chwilę później żołnierz, który zaatakował Márię Magdolnę, pojawił się na dziedzińcu i natychmiast strzelił: według relacji sześć kul utkwiło w ciele dziewczyny. Po pierwszym strzale Mária Magdolna zatrzymała się, po drugim podniosła ręce do nieba, a następnie złożyła je, wypowiadając następujące słowa: ‘Panie, mój Królu! Zabierz mnie do siebie!’”.
CZYTAJ DALEJ

Zakon Karmelitów potwierdził zatrzymanie jednego z zakonników na Białorusi

2025-09-06 21:12

[ TEMATY ]

Białoruś

Zakon Karmelitów

zatrzymanie zakonnika

Karol Porwich/Niedziela

Zakon Karmelitów potwierdził w sobotę zatrzymanie jednego z członków zakonu na Białorusi. Koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak poinformował w piątek, że polskie służby konsularne prowadzą rozmowy w sprawie zatrzymanego polskiego obywatela.

Zakon Karmelitów w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej poinformował o zatrzymaniu na Białorusi członka zakonu Grzegorza Gawła O. Carm. „Prosimy o modlitwy w intencji Brata Grzegorza polecając go wstawiennictwu Naszej Matki - Maryi Orędowniczki Szkaplerza Świętego” - napisano w komunikacie, pod którym podpisał się asystent prowincjalny O. Karol Amroż O. Carm.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję