Reklama

Kościół

Z Indonezji do Pana Boga

Pochodzą z Indonezji. Jedna z nich chciała zostać dziennikarką, druga od dziecka marzyła, by być siostrą zakonną. Razem realizują swoje powołanie w Zakonie Najświętszego Zbawiciela św. Brygidy (siostry brygidki). Mieszkają w domu zakonnym w Częstochowie

Niedziela Ogólnopolska 19/2019, str. 15

[ TEMATY ]

powołanie

Beata Pieczykura/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

S. Maria Orsola Amu:
– Urodziłam się w zwyczajnej rodzinie, wierzącej. Jest nas trójka rodzeństwa – mam dwóch braci. W okresie młodości nie myślałam, że zostanę brygidką. Po ukończeniu szkoły pytałam się tak wewnętrznie: kim będę? Chciałam zostać dziennikarką, jednak mama mi powiedziała, że to będzie dla mnie zbyt trudne. Blisko naszego domu były zgromadzenia zakonne i poczułam, że muszę zostać siostrą zakonną. Każdego dnia chodziłam na Mszę św. i po Komunii św. prosiłam Pana Boga, aby mi pomógł. Każdego dnia się modliłam. Chodziłam do groty, gdzie była figura Matki Bożej, i pytałam Maryję, co mam robić, bo chcę studiować dziennikarstwo, ale też czuję wewnętrznie, że mam być siostrą zakonną. Potem, w 2007 r., poznałam siostrę brygidkę, która przybyła do naszej parafii z promocją swojego zgromadzenia. Wówczas jeszcze nie wstąpiłam do zgromadzenia, nastąpiło to po Świętach Wielkanocnych w 2012 r. Życie zakonne rozpoczęłam na Bali.
Bardzo bliskie jest mi zdanie z Ewangelii: „Każdy, kto dla mego imienia opuści dom, braci lub siostry, ojca lub matkę, dzieci lub pole, stokroć tyle otrzyma i życie wieczne odziedziczy” (Mt 19, 29).

S. Maria Aureliana Boys:
– Już od dziecka bardzo podobał mi się habit zakonny. W naszym zgromadzeniu jest moja ciocia. Pewnego dnia, gdy byłam bardzo mała, zabrała mnie do swojego domu zakonnego, żeby mi pokazać, jak siostry żyją, jak się modlą. To było wspaniałe. Kiedy miałam 6 lat, w dniu moich urodzin zmarła moja mama. Miała raka gardła.
Jednak jeszcze wszystko dla mnie przygotowała – jedzenie, tort. W każdą niedzielę do naszej parafii przychodziły siostry zakonne, które uczyły nas katechizmu. Pewnego dnia siostra zapytała, co będziemy robić w przyszłości. Ja odpowiedziałam, że chcę zostać siostrą zakonną. Kiedy miałam 17 lat, coraz bardziej pragnęłam wstąpić do zgromadzenia, ale mój tata nie chciał się na to zgodzić. Kiedyś ksiądz z naszej parafii dał mi obrazek z Sercem Jezusa. Modliłam się piękną modlitwą do Najświętszego Serca Pana Jezusa, aż pewnego dnia usłyszałam w sercu: „Jesteś gotowa”. I wstąpiłam do zgromadzenia. Przed opuszczeniem domu ucałowałam ziemię rodzinną.
Zdanie z Biblii bardzo bliskie mojemu sercu brzmi: „Pan jest moim pasterzem...” (por. Ps 23, 1).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-05-08 08:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Argentyna: kryzys powołaniowy

[ TEMATY ]

powołanie

Bożena Sztajner/Niedziela

Kościół w Argentynie nie może się otrząsnąć z kryzysu powołaniowego. W Buenos Aires wyświęconych zostanie w tym roku jedynie trzech nowych kapłanów. To zdecydowanie za mało, by zaspokoić potrzeby trzymilionowej archidiecezji.

Jak podaje główny argentyński dziennik "Clarín", w ciągu ostatnich 15 lat liczba seminarzystów w Argentynie zmniejszyła się niemal o połowę. Jeszcze w latach 80. ubiegłego wieku powołań nie brakowało. W stołecznym metropolitalnym seminarium było wówczas 200 kleryków. Dziś jest ich 80.
CZYTAJ DALEJ

Prezes Polskiej Rady Ekumenicznej: ekumenizm będzie potrzebny, dopóki obowiązuje Ewangelia

2025-01-18 06:51

[ TEMATY ]

ekumenizm

Kościół

Ewangelia

Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan

Polska Rada Ekumeniczna

Polska Rada Ekumeniczna

Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan 2025

Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan 2025

Ekumenizm będzie potrzebny tak długo, jak długo obowiązuje Ewangelia – powiedział PAP bp Andrzej Malicki, prezes Polskiej Rady Ekumenicznej z Kościoła ewangelicko-metodystycznego. Zaznaczył, że w zmaterializowanym świecie chrześcijanie powinni nieść ludziom nadzieję, którą daje Ewangelia.

Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan będzie przebiegał od 18 do 25 stycznia pod hasłem "Czy wierzysz w to?". Słowa te nawiązują do dialogu Jezusa z Martą po śmierci jej brata Łazarza w Ewangelii św. Jana (J 11,17-27).
CZYTAJ DALEJ

Profanacja w Tychach. Opiłowane ręce Jezusa i belka Krzyża

2025-01-18 18:40

[ TEMATY ]

krzyż

cmentarz

profanacja

tychy

opiłowywanie katolików

akt wandalizmu

Parafia Narodzenia św. Jan Chrzciciela w Tychach - Cielmicach

Profanacja Krzyża na cmentarzu w Tychach

Profanacja Krzyża na cmentarzu w Tychach

Kolejne skutki nawoływania do "opiłowywania katolików". W nocy z 14 na 15 stycznia 2025 r. nieznani sprawcy dokonali aktu wandalizmu na parafialnym cmentarzu w Tychach. Podcięto Krzyż i "opiłowano" ręce figury Jezusa - przekazał Ks. Piotr Wojszczyk, proboszcz parafii Parafii Narodzenia św. Jan Chrzciciela w Tychach - Cielmicach.

Jak opisuje na parafialnej stronie internetowej kapłan, wandale pojawili się na cmentarzu po zmroku:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję