Reklama

Biały Kruk - nowość

Niezwykła powieść

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest 1 stycznia 1858 r. W Teatrze Wielkim w Warszawie rozpoczyna się właśnie premierowe przedstawienie „Halki”. Rozbrzmiewają pierwsze takty uwertury, na scenę zjeżdżają ostatnie dekoracje, dopiero co zakończyła się pospieszna, nerwowa bieganina wykonawców i obsługi. Umilkły nawoływania, a także padające w ferworze pracy przekleństwa. Z kanału dla orkiestry potoczyście płyną dźwięki muzyki. Za jedną z kulis ukrywa się niepozorny słuchacz – niski, tęgi, mocno już łysiejący, ciemno ubrany. Słucha wzruszony i zatopiony w muzyce do tego stopnia, że o mało co nie zostaje uderzony w głowę opuszczanym właśnie na scenę końcowym elementem scenografii. Ledwie uniknięty wypadek ściąga na niego gniew głównego maszynisty, który nie szczędzi intruzowi wymysłów, pewien, że ma do czynienia z ciekawskim gapiem, który zapuścił się za scenę, w miejsce zakazane dla publiczności, by podglądać baletnice. Wściekły nie daje mu dojść do słowa; dopiero pojawienie się reżysera spektaklu pozwala wyjaśnić, że to bynajmniej nie wdzięki odzianych w trykoty tancerek zwabiły tutaj owego mężczyznę. Za kulisami, niczym nieproszony gość, ukrywa się bowiem skromnie nie kto inny, tylko sam kompozytor właśnie wystawianej opery – Stanisław Moniuszko. Gromkie brawa i wywoływanie przez zgromadzoną publiczność zmuszają go do opuszczenia kryjówki.

„Halka” – opowieść o losie nieszczęsnej góralskiej dziewczyny uwiedzionej przez wiarołomnego panicza – odniosła niebywały wprost sukces. To wielki dzień i wielki tryumf twórcy, przełomowy w jego dotychczasowej karierze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Taką sceną – zabawną, a jednocześnie głęboko wzruszającą – zaczyna się biograficzna powieść „Moniuszko”, której autorem jest Władysław Fabry. Był on wybitnym polskim muzykologiem, publicystą, recenzentem i literatem. Jako krytyk muzyczny publikował w pismach zarówno ogólnopolskich, jak i regionalnych. Założył pierwsze Stowarzyszenie Sprawozdawców Muzycznych i Teatralnych, a także periodyk „Nowiny Muzyczne i Teatralne”. Przez długie lata pracował jako prelegent radiowy, tłumaczył korespondencję Ludwiga van Beethovena, wykładał również reportaż muzyczny w Szkole Reporterów Dziennikarskich w Warszawie. Jego powieść ukazała się po raz pierwszy na krótko przed II wojną światową – w 1938 r. Została przychylnie przyjęta przez czytelników i cieszyła się znaczną popularnością. Nie była jednak później wznawiana i w związku z tym popadła w zapomnienie. Ustanowiony uchwałą Sejmu i Senatu Rok Stanisława Moniuszki w dwusetną rocznicę urodzin kompozytora stał się wspaniałą okazją do tego, by zapoznać z kolejami życia Stanisława Moniuszki i z książką Fabrego następne pokolenia czytających. Podjęło się tego zadania krakowskie wydawnictwo Biały Kruk, pod patronatem „Niedzieli”, które wzbogaciło publikację o znakomicie towarzyszące tekstowi ilustracje i fotografie, pozwalające poznać zarówno miejsca, o których mowa w książce, jak i twarze pojawiających się w niej autentycznych postaci czy sceny z oper Moniuszki.

Reklama

Jak pisze autor we Wstępie, gdy charakteryzuje swojego głównego bohatera: „Ten skromny człowiek, żyjący tylko w ramach własnego ogniska rodzinnego, otoczony gromadą dzieci, dla których zdobycie chleba nie było dla muzyka rzeczą łatwą, sam zresztą słabego zdrowia, zmuszony do corocznego wyjazdu do Druskiennik, z natury raczej nieśmiały i nielubiący głośno wypowiadać swych sądów o ludziach, zabierający głos chyba w obronie kogoś pokrzywdzonego, niemający żadnych przygód ani romansów – czyż nadawał się na bohatera powieści, chociażby tylko biograficznej? (...) Obok pomnika spiżowego należał się Moniuszce również pomnik słowa drukowanego, z którego by przemówił do czytelników człowiek żywy, pracujący i borykający się z życiem i kłopotami dnia powszedniego, radujący się i cierpiący. Współczesny czytelnik niechętnie bierze do ręki monografie, woli powieść biograficzną. Trzeba mu więc dać powieść. Niechajże idzie w świat na chwałę tego, którego szare i znojne życie opowiada”.

Reklama

Choć w istocie „szare i znojne”, naznaczone codziennymi troskami, spośród których najpierwszymi są bez wątpienia stały brak pieniędzy i nękający wciąż zewsząd wierzyciele, życie Moniuszki na kartach powieści Fabrego iskrzy się jednak barwnie obfitością biograficznych szczegółów, co czyni lekturę książki pasjonującą przygodą. Autor bowiem pieczołowicie zapoznawał się nie tylko ze źródłami wydanymi drukiem, lecz także z materiałami udostępnionymi mu przez Warszawskie Towarzystwo Muzyczne. Pietyzm we wznoszeniu owego „pomnika słowa drukowanego” sprawia, że przed oczyma czytelnika jawi się faktycznie Moniuszko nie z okolicznościowego portretu, lecz jako ktoś, komu można współczuć w kłopotach i cieszyć się wraz z nim z drobnych chociażby uśmiechów losu, z kim można się uśmiechnąć podczas zabawnych perypetii, których opisów również w książce nie brakuje.

Nie bez znaczenia są również podkreślane przez twórcę powieści głęboka wiara i szczera pobożność kompozytora, a także pełna szacunku miłość, którą żywi do swojej rodziny. Upływ czasu od chwili pierwszego wydania książki dodaje jej nostalgicznego uroku, o czym świadczy już na wstępie sentymentalna okładka przedstawiająca Moniuszkę na tle staropolskiego dworu, w którym się urodził. W Roku Stanisława Moniuszki ta bogato ilustrowana powieść warta jest polecenia szczególnie młodzieży, by wzrastała w duchu narodowej tradycji i wiary katolickiej.

WYJĄTKOWA OKAZJA DLA CZYTELNIKÓW „NIEDZIELI”

Czytelnicy „Niedzieli” mają wyjątkową możliwość nabycia powieści biograficznej „Moniuszko” w promocyjnej cenie 52 zł, czyli 17 zł taniej.
Jeszcze bardziej opłaca się kupić dwa egzemplarze – zestaw dwóch książek kosztuje tylko 90 zł. Koszty wysyłki – 14 zł.
Wystarczy zwrócić się bezpośrednio do wydawnictwa Biały Kruk i powołać na powyższy artykuł.
Tel.: 12 260 32 40, 12 260 32 90, e-mail: dystrybucja@bialykruk.pl .

2019-04-30 09:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

A jednak czytamy!

[ TEMATY ]

książka

Marcin Konik-Korn

Tłumy ciągnące w kierunku nowej hali Targów w Krakowie i auta stojące w kilkusetmetrowych korkach, których kierowaniem musiała zająć się policja, świadczą o tym, że książki nadal są w modzie. W ostatni weekend października ciężko było dotrzeć na ul. Galicyjską 9, gdzie odbywały się 18. Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie.

CZYTAJ DALEJ

Życie jest najważniejsze [Felieton]

2024-04-15 14:00

Karol Porwich/Niedziela

Temat życia i śmierci od zawsze budzi dużo emocji. I nie chodzi tylko o moment odejścia z tego świata. Każdego dnia toczy się walka o ludzkie życie, to najbardziej niewinne, a coraz bardziej rozochocona lewicowa machina próbuje udawać, że to wszystko dla dobra Polek.

Bardzo często, kiedy pojawia się temat aborcji, mam przed oczami panią w podeszłym wieku, która zapłakana chodziła po ulicach wrocławskiego Ostrowa Tumskiego. Byłem wtedy diakonem, a ona zapytała się, czy w katedrze może się wyspowiadać z zabicia swojej dwójki dzieci. I zaczęła opowiadać, że gdy w latach 60-tych dokonywała aborcji mówiono jej, że to nic takiego. “Wiedzy nie mieliśmy wtedy żadnej. Mówili, że to dla mojego dobra. A dziś po latach, gdy widzę, jaka to straszna rzecz, cały czas to do mnie wraca. Zabiłam swoje dzieci”.

CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski: troska o powołania w Kościele nie jest rekrutacją kandydatów

2024-04-16 14:17

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Episkopat News

Troska o powołania w Kościele katolickim nie jest próbą rekrutacji kandydatów do pustoszejących seminariów i nowicjatów, ale pomocą człowiekowi w odkryciu jego miejsca w świecie – powiedział delegat KEP ds. powołań bp Andrzej Przybylski.

W IV niedzielę wielkanocną, nazywaną niedzielą Dobrego Pasterza, 21 kwietnia w Kościele katolickim obchodzony będzie 61. Światowy Dzień Modlitw o Powołania. W Polsce rozpoczyna on tydzień modlitw o powołania do szczególnej służby w Kościele. W tym roku pod hasłem "Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie mój Syn".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję