Lisa (Maggie Gyllenhaal) jest przedszkolanką z długim stażem, a do tego aspirującą poetką. Przedszkolanką jest za dobrą, bo gdy odkrywa talent swojego podopiecznego, uznaje, że trzeba go ocalić. To niełatwe, trzeba się wygłupiać, stworzyć enklawę dla poety, by ten nie skaził się dzisiejszym światem i mógł być poetą. Od fascynacji chłopcem do małego bzika i od małego do sporego nie jest daleko, ale Lisa ochoczo podąża tą drogą. Gdy kilkuletni Jimmy recytuje swój wiersz, Lisa stara się go zanotować i ocalić, przedstawiając jako swój na kursie poetyckim, na który chodzi. Ojcu chłopaka mówi, że nie wie, iż ma do czynienia nie z łebskim kilkulatkiem, lecz z młodym Mozartem, którego twórczość jest nieosiągalna dla rówieśników. Tyle że Mozart był pielęgnowany przez królów i królowe, a Jimmy, puszczony samopas, może tylko o tym pomarzyć. Bzik trwa do zakończenia niezłego filmu Sary Colangelo „Przedszkolanka”, ale go nie zdradzimy.
Temperatura ludzkiego ciała na przestrzeni wieków obniżyła się i jej prawidłową wartością nie jest już 36,6 st. C, ale 36,4 st. C, a w niektórych populacjach nawet mniej. Lekarze i antropolodzy z Kalifornii zasugerowali, jakie są możliwe przyczyny tej zmiany.
Za prawidłową temperaturę ciała ludzkiego od lat 50. XIX wieku uważano 37 st. C (z czasem skorygowano ją do 36,6 st. C). Wartość tę na podstawie badań 25 tys. pacjentów ustalił niemiecki lekarz Carl Wunderlich. Jednak dwie niezależne analizy - naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Barbara oraz Uniwersytetu Stanforda - sugerują, że w wyniku działania wielu różnych czynników na przestrzeni ostatnich dwóch stuleci temperatura ciała obniżyła się do 36,4 st. C, a w niektórych przypadkach nawet bardziej.
Łomżyńska policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o zniszczenie figury Matki Bożej przed kościołem w podmiejskich Nowych Kupiskach. 32-latek przyznał się. Za publiczne znieważenie przedmiotu czci religijnej grozi mu do dwóch lat więzienia.
Do zniszczenia - stojącej na postumencie - figury doszło w ubiegłym tygodniu; parafia straty szacuje na 3 tys. zł.
Poświęcenie odnowionej kaplicy szpitalnej w Sanoku
2025-02-13 10:24
Łukasz Sztolf
facebook.com / SPZOZ w Sanoku
Uroczystości przewodniczył bp Krzysztof Chudzio
We wtorek, 11 lutego 2025 r., gdy w kalendarzu liturgicznym wspominano Matkę Bożą z Lourdes i obchodzono Światowy Dzień Chorego, bp Krzysztof Chudzio poświęcił odnowioną kaplicę w Samodzielnym Publicznym Zespole Opieki Zdrowotnej w Sanoku.
Hierarcha przewodniczył uroczystej Eucharystii połączonej z udzieleniem sakramentu namaszczenia chorych. W homilii bp Krzysztof przypomniał, że kaplica szpitalna to wyjątkowe miejsce, gdzie doskonale widać sens ludzkiego życia i pomagania, czyli realizacji tego, co jest wezwaniem do miłości. – To szkoła, która daje możliwość uczenia się sensu cierpienia w świetle nauki Pana Jezusa – powiedział kaznodzieja.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.