"Modlitwa w drodze" nagrodzona na Mobile Trends Awards
Aplikacja na smartfony „Modlitwa w drodze” zdobyła jedną z prestiżowych nagród Mobile Trends Awards przyznawaną najlepszym firmom i instytucjom z branży mobilnych technologii. W tym roku zwycięzców wyłoniono w siedemnastu kategoriach. Jezuici z „Modlitwy w drodze” zostali nagrodzeni w kategorii „komunikacja i społeczności”.
– Chcemy pokazać, że modlitwa nie jest archaizmem, proponowana przez nas „Modlitwa w drodze” to modlitwa człowieka mobilnego – mówił Piotr Chydziński SJ, kiedy przed rokiem w Środę Popielcową startowała aplikacja mobilna.
Taka jest zresztą idea „Modlitwy w drodze” – wyjście z duchowością ignacjańską do wszystkich – dodał szef „Modlitwy w drodze”. - Skoro możliwości dotarcia poszerzyły się pomyśleliśmy, że warto stworzyć coś więcej, już nie tylko stronę internetową przystosowaną do wszystkich platform: telefonów komórkowych, tabletów, komputerów ale wyjść z aplikacjami mobilnymi na telefony komórkowe gdyż jest to coraz bardziej rozwijający się rynek – opowiadał młody jezuita.
Każda modlitwa „w drodze” to 10 minutowe rozważanie bazujące na Ewangelii. Rozpoczyna się od wysłuchania Słowa Bożego, kilku myśli komentarza, aby potem słuchając muzyki odnieść je do swojego życia. Taka modlitwa ma pomóc odnaleźć Boga, który jest obecny w każdym momencie naszego życia. Modlić się to słuchać Pana Boga, mówić z Nim, a owoce wprowadzać w czyn – wskazują jezuici.
Nagrodzona aplikacja, swoją inaugurację miała przed rokiem i jest owocem współpracy jezuitów oraz firm informatycznych, które pomagały im przy ich tworzeniu.
Tegoroczne nagrody Mobile Trends Awards wręczono już po raz czwarty. Propozycje nominacji mógł zgłosić każdy – o statuetkę walczyły projekty z 2014 roku, zrealizowane przez polskie firmy lub polskie oddziały firm zagranicznych. Zwycięzców wyłoniła kapituła konkursowa, w skład której wchodzili eksperci z branży mobilnej i IT. Liczyła się także opinia internautów. Nominacja, która w danej kategorii zyskała najwięcej głosów internautów, otrzymywała dodatkowe 2 punkty.
O internetowej katechezie, ewangelizacji przez gry komputerowe i relacjach, które są najcenniejsze z o. Michałem Maciejnym SJ rozmawia Łukasz Krzysztofka.
Łukasz Krzysztofka: Jak zrodziła się Ojca pasja do ewangelizacji w Internecie?
O. Michał Maciejny: Pierwsza była pasja do głoszenia w ogóle Pana Boga, dzielenia się Nim z innymi, a wykorzystanie Internetu było dla mnie pewnym pójściem krok naprzód i pewną potrzebą, którą dostrzegałem. Jako młody chłopak korzystałem dużo z sieci, z YouTube, oglądałem różne materiały i tym, co było dla mnie dużym problemem, był fakt, że nie miałem co oglądać na, powiedzmy, katolickim rynku. Żadne treści do mnie nie trafiały i szukałem czegoś, co bym z chęcią mógł oglądać. Czegoś takiego nie było i postanowiłem takie miejsce stworzyć.
Rafał Trzaskowski zaliczył w tej kampanii polityczną katastrofę, której nie da się już zrelatywizować ani zamieść pod dywan. Sytuacja z debatą to nie tylko „niefortunne nieporozumienie” – to seria świadomych decyzji, które obnażyły tchórzostwo, manipulację i brak szacunku do wyborców. I choć sztab kandydata Koalicji Obywatelskiej próbował to ubrać w elegancki garnitur „dialogu ponad podziałami” i „nowych standardów”, to wyszło coś zupełnie odwrotnego: polityczny obciach i bolesna porażka wizerunkowa.
To już samo w sobie wyglądało jak paniczny unik konfrontacji – jakby bał się, że nie wytrzyma zwarcia. A potem, gdy już odpowiedział, postawił warunki tak absurdalne, że nikt przy zdrowych zmysłach nie potraktował tego jako poważnej propozycji. Debata miała się odbyć tylko wtedy, gdy zorganizują ją trzy konkretne stacje – TVP (w likwidacji), TVN i Polsat. To miało wyglądać jak próba pogodzenia interesów, ale tak naprawdę było próbą ustawienia sobie debaty w kontrolowanym środowisku. Problem w tym, że nie kupili tego ani wyborcy, ani media, ani nawet polityczni sojusznicy.
Papież Franciszek, który powoli wraca w Watykanie do zdrowia po ciężkim zapaleniu płuc, przybył na plac Świętego Piotra na zakończenie mszy w Niedzielę Palmową. Na placu entuzjastycznie powitały go tysiące osób. "Dobrej Niedzieli Palmowej, dobrego Wielkiego Tygodnia" - powiedział Franciszek.
W chwili zakończenia mszy papież na wózku pojawił się przed bazyliką i przejechał wśród jej uczestników, pozdrawiając ich.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.