Reklama

Lubelscy święci

Czcicielka Oblicza Pańskiego

Niedziela lubelska 15/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miesiąc kwiecień jest poświęcony szczególnej czci Najświętszego Oblicza Jezusa. Sam Ojciec Święty zachęcał wiernych do wpatrywania się w Nie, by łatwej uwierzyć i odpowiedzieć na Bożą miłość. Tak się składa, że w Lublinie, na terenie parafii pw. św. Stanisława, znajdują się dwie wspólnoty niehabitowego zgromadzenia Wynagrodzicielek Najświętszego Oblicza (Obliczanek). Siostry prowadzą tu przedszkole, pracują w zakrystii i na plebanii. W tym Zgromadzeniu żyła i przez szereg lat działała w naszym mieście s. Bronisława Nowicka, zmarła w opinii świętości.
Wiktoria (imię chrzcielne) urodziła się we wsi Krężoły 16 października 1908 r. Od wczesnych lat zaznała trudu i wyrzeczeń związanych z sytuacją rodziny. Mimo, iż nie zawsze mogła uczestniczyć w niedzielnej Mszy św., to sprawy Boga były jej bliskie, m.in. należała do KSM. Ukończyła tylko cztery klasy szkoły powszechnej, gdyż nie było innych możliwości i czasu. Jak sama wyznała, dziwnym trafem zrodziło się w niej nagle pragnienie życia zakonnego. Tak znalazła się w częstochowskim domu Obliczanek; miała wtedy 23 lata. W początkowym okresie przeżywała wielkie trudności związane z niektórymi praktykami pokutnymi i podejściem mistrzyni postulantek. Z tej próby wyszła zwycięsko i po ukończeniu nowicjatu złożyła pierwsze śluby (1935 r.). Po roku wysłano ją do Lublina, gdzie pracowała jako pokojowa w konwikcie księży studentów. Sytuacja stała się bardzo ciężka po wybuchu wojny, gdy Niemcy zajęli budynki KUL. S. Bronisława z narażeniem życia uratowała wtedy wiele cennych przedmiotów. Odwiedzała więźniów na Zamku, wspomagała żywnościowo potrzebujące rodziny, w plecaku nosiła węgiel dla księży jezuitów. W czasie okupacji ukończyła celująco kurs czapniczy i w tym zawodzie pracowała do 1947 r., utrzymując tym sposobem cały dom. Od 1946 r. przez osiem lat pełniła urząd przełożonej. Z odwagą odmówiła ówczesnemu rektorowi uczelni donoszenia na księży i z tego powodu trzeba było zamknąć placówkę. Władze zakonne wielokrotnie powierzały jej kierownictwo w różnych wspólnotach - jeszcze dwukrotnie przebywała w Lublinie. W Olsztynie z podziwu godnym taktem pracowała w seminarium duchownym, zyskując wdzięczność księży i kleryków. Dla sióstr była troskliwa i wyrozumiała, darząc je prawdziwie matczynym uczuciem, czego dowodem jest fakt, iż nazywały ją "mamą" i układały dla niej wiersze. Chętnie i gorliwie zabierała się do każdej pracy, przemieniając otoczenie swoją miłością i dobrocią. Czyniła to w duchu wynagrodzenia za grzechy własne i innych oraz za tych, którzy "unikają niskich zajęć i aby wyprosić łaski dla Zgromadzenia, Kościoła i świata". Jednym z krzyży ostatnich lat jej życia była cukrzyca i związane z nią dolegliwości. Mimo to ciągle starała się pomagać innym, spędzając resztę czasu w kaplicy. Na krótko przed śmiercią przeniesiono ją do Otwocka, gdzie musiała poddać się hospitalizacji, budując otoczenie swoją postawą. Zapewniła matkę generalną, że będzie pamiętać o siostrach, gdy stanie już przed Obliczem Jezusa. Rano 6 listopada 2000 r. s. Bronisława, przeczuwając śmierć, wstała, ale po paru krokach upadła i tak zakończyła życie. Dwa dni później odbył się pogrzeb, któremu przewodniczył bp Julian Wojtkowski z Olsztyna.
Już za życia była otaczana szacunkiem ze względu na swoją niewyczerpaną dobroć, nieustanną pogodę ducha. Nie inaczej należy też tłumaczyć fakt, że przez prawie 30 lat była przełożoną. Jej postać jest pięknym przykładem wcielania w życie ducha wynagradzania i ukrycia, tak charakterystycznego dla obliczańskiego powołania. W Zgromadzeniu trwa przekonanie o jej wstawiennictwie u Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Droga Krzyżowa ulicami Oleśnicy w intencji nawrócenia dr Jagielskiej

2025-04-24 21:47

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Fundacja Pro-Prawo do Życia

Kiedy morduje się niewinnych, opór staje się obowiązkiem moralnym. Dlatego 10 maja Fundacja Pro-Prawo do życia organizuje w Oleśnicy publiczną Drogę Krzyżową ulicami miasta i wokół szpitala: w intencji nawrócenia Gizeli Jagielskiej oraz powstrzymania aborcji. Po jej zakończeniu odbędzie się wiec, na którym Fundacja przedstawi plan działania na rzecz zatrzymania aborcjonistów i ochrony dzieci. Zapraszamy do udziału w tym wydarzeniu. Osobom chcącym przyjechać do Oleśnicy Fundacja udzieli wsparcia.

Papież Jan Paweł II mówił, że: "naród, który zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości" i wzywał wszystkich Polaków do jednoznacznego opowiedzenia się za życiem. W aktualnej sytuacji bierność oznacza przyzwolenie na mordowanie kolejnych dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Rzym: podano trasę konduktu pogrzebowego papieża

2025-04-25 10:48

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

PAP/Art Service

Bazylika Santa Maria Maggiore

Bazylika Santa Maria Maggiore

Sześć kilometrów będzie liczyła trasa konduktu pogrzebowego papieża Franciszka z Bazyliki św. Piotra do bazyliki Santa Maria Maggiore, gdzie zostanie pochowany - podały władze Rzymu.

Ostatnia podróż papieża Franciszka z placu św. Piotra do Bazyliki Santa Maria Maggiore będzie miała sześć kilometrów długości i po raz kolejny, tak jak miało to miejsce przez dwanaście lat jego pontyfikatu, będzie mu towarzyszył lud Boży, który będzie mógł go oglądać zza barier.
CZYTAJ DALEJ

Kapłan, który tworzył wokół siebie wspólnotę

2025-04-25 22:22

ks. Łukasz Romańczuk

Ks. Jan Kwasik - portret

Ks. Jan Kwasik - portret

Tłumy wiernych w kościele pw. Chrystusa Króla w Brzegu Dolnym pożegnały księdza prałata Jana Kwasika. Kapłan, który zmarł w wieku 93 lat życia oraz prawie 70 lat kapłaństwa posługiwał w tam od 1967 roku. Mszy św. pogrzebowej przewodniczył bp Jacek Kiciński, a obrzędy na cmentarzu prowadził ks. Zbigniew Słobodecki, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Miliczu.

Rozpoczynając Mszę św. pogrzebową biskup Jacek zaznaczył: - Dziękujemy Panu Bogu za wszystko, co Bóg uczynił przez posługę księdza prałata Jana Kwasika, przez Jego długie i piękne życie. Ale wiemy, że wskutek ludzkiej skłonności do złego wszyscy popełniamy grzechy. Przed Najświętszym Bogiem nikt nie jest bez winy. Dlatego chcemy złożyć tę Najświętszą Ofiarę za naszego zmarłego brata kapłana, który zapisał się w sercach naszych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję