Reklama

Niedziela Częstochowska

Zaproszenie do pięknego życia

Niedziela częstochowska 2/2019, str. II

[ TEMATY ]

radość

Geralt/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najogólniej mówiąc, bylejakość to powierzchowne traktowanie czegoś, to zła jakość. Bylejakość może dotyczyć odniesienia do drugiego człowieka, do życia społecznego, kulturalnego, politycznego, także do życia rodzinnego. Słyszy się czasem powiedzenie: „jakoś tam będzie”. Czyli – jak będzie? Warto o tym rozmawiać, ponieważ wielu ludzi nastawiło się właśnie na bylejakość życia. Dotyczy to również naszej wiary. Tymczasem Pan Jezus powiedział: „Bądźcie doskonałymi, jak Ojciec wasz Niebieski jest doskonały” (por. Mt 5, 48). A św. Jan Paweł II apelował: „Wymagajcie od siebie, nawet gdyby inni od was nie wymagali” (Jasna Góra 1983).

Jako chrześcijanie jesteśmy przez Pana Boga zapraszani do pięknego i godnego życia. Realizuje się ono przede wszystkim w rodzinie, w której spędzamy najwięcej czasu, która stanowi dla każdego z nas bardzo ważną część życia. Jeśli w rodzinie stawia się na bylejakość, to ani nasze życie, ani życie członków naszej rodziny nie da nam większej satysfakcji. W człowieku winna być ambicja dojścia do czegoś dobrego, szlachetnego – tak przez siebie, jak i przez najbliższych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czy współcześni młodzi chcą ustawić swoje życie rodzinne na jakimś poziomie, jeśli tak często preferują wolne związki, rozwody – nawet na wczesnym etapie życia małżeńskiego, lub gdy zapracowują się nawet w niedzielę kosztem życia rodzinnego, koniecznego wypoczynku itp.? Pytanie o jakość życia jest poważnym zagadnieniem, bo, niestety, niektórzy machają ręką na wiele ważnych rzeczy, puentują, że jakoś tam będzie. A przecież jak nie można w sposób byle jaki podchodzić do podstawowych czynności higienicznych, tak tym bardziej nie da się na dłuższą metę żyć byle jak – to musi się obrócić przeciw człowiekowi. Gdy ktoś pracuje byle jak, to nie ostoi się w pracy. Panuje dziś tak duża konkurencja, że firma nie pozwoli sobie na byle jakich pracowników, bo nie może upaść albo do niczego nie dojdzie. Niejednokrotnie też trzeba zwracać ludziom uwagę, żeby lepiej pracowali. Ale poza wydajnością ważna jest też jakość pracy i że nie ma już czegoś takiego jak piar.

Reklama

Bylejakość może także dotyczyć naszych relacji z Kościołem. Są tzw. katolicy, którzy przychodzą do kościoła tylko od wielkiego święta czy okazji, np. pogrzebu, ale nie mają z parafią żadnych relacji, nie traktują Kościoła jako swojej instytucji, a parafii jako swojej wspólnoty. Co to za katolik, który mówi: jestem katolikiem, ale np. w piątek nie zachowuje postu lub urządza zabawy? Piątek to dzień, w którym umarł Pan Jezus, chrześcijanin powinien więc odpowiednio uszanować ten święty czas. Tymczasem nieraz takie nijakie, szare, zimne, zardzewiałe to chrześcijaństwo.

Rozpoczynający się rok 2019 daje okazję, żeby odrzucić bylejakość i poczynić konkretne postanowienia. Przede wszystkim – obudzić naszą chrześcijańską świadomość i ożywić nasze życie jego lepszą jakością.

2019-01-08 12:01

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przez smutek do radości

Niedziela świdnicka 22/2013, str. 5

[ TEMATY ]

radość

smutek

Bożena Sztajner/Niedziela

Smutek i radość przeplatają się w naszym życiu. Generalnie radość jest lepsza od smutku. Jednakże radość czasem może być zła, a smutek może być czymś dobrym. Dobre smutki są lepsze od złych radości. Jakie są to smutki dobre, które podobają się Bogu? Kiedy chrześcijanin, człowiek wierzący, modlący się i kochający Boga może i powinien się smucić? Otóż, jeśli smucę się z powodu osobistych lub cudzych grzechów, wówczas jest to smutek błogosławiony, dobry. Kiedy smucę się z powodu jakiejś niezgody, czyjejś krzywdy, niesprawiedliwości jest to także dobry smutek. A więc nie każdy smutek jest czymś złym. Smutku dobrego nie trzeba się wstydzić. Dobry smutek zawsze przemienia się w radość. Jest tak, jak zapowiedział Pan Jezus. Gdy pozbędziemy się grzechu, gdy grzech zwyciężymy, przychodzi wówczas radość. Gdy usuniemy niesprawiedliwość, gdy oddalimy gniew, niezgodę, gdy pojednamy się z osobą, która wobec nas zawiniła czy którą my skrzywdziliśmy i ją przeprosiliśmy, wówczas wstępuje w nas radość. Pomyślmy z kolei o radości. Nie jest tak, że każda radość jest dobra, bowiem mogą być radości złe. Na przykład radość z korzyści osiągniętych cudzym kosztem, radość z przyjemności doznawanej za cenę podeptania Bożych przykazań, radość z cudzego nieszczęścia jest radością złą. Jeżeli kogoś spotka nieszczęście, np. ktoś zwichnie lub złamie rękę czy nogę, albo gdy kogoś ktoś pobije, albo ktoś sobie coś cennego zgubi, czy kogoś okradną, wtedy ktoś może powiedzieć: „a dobrze mu tak!” i się cieszy z nieszczęścia bliźniego, wtedy taka radość jest zła.

CZYTAJ DALEJ

10 lat kanonizacji św. Jana Pawła II

2024-04-19 09:49

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Mat.prasowy/vaticannews.va

„Pontyfikat św. Jana Pawła II trzeba koniecznie dokumentować dla przyszłych pokoleń, naszym zadaniem jest ocalenie i przekazanie tego wielkiego dziedzictwa” – mówi ks. Dariusz Giers. Jest on administratorem Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II a zarazem świadkiem pontyfikatu. Kapłan wyznaje, że praktycznie codziennie modli się przy grobie świętego papieża i zawsze jest poruszony tłumami ludzi z całego świata, którzy w tym wyjątkowym miejscu szukają wstawiennictwa Jana Pawła II.

Wyjątkowym fenomenem są czwartkowe Msze polskie odprawiane nieprzerwanie przy grobie Jana Pawła II od momentu jego śmierci. „To jest czas modlitwy, ale także przekazywania dziedzictwa wiary i nieprzemijających wartości” – mówi ks. Giers. Podkreśla, że upływający czas sprawia, iż wielkie zadanie stoi przed świadkami pontyfikatu, którzy muszą dzielić się swym doświadczeniem.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję