Przeżywając dziś uroczystość Objawienia Pańskiego, można zadać sobie pytanie o najważniejszą gwiazdę w naszym życiu. Wieloznaczność słowa „gwiazda” może być przy tym inspirująca, ponieważ wypływa także ze Słowa Bożego. Mędrcy zobaczyli na wschodzie gwiazdę Jezusa Chrystusa i idą za nią, aby oddać Jemu hołd. Stąd można wyprowadzić hipotezę, że każdy człowiek idzie za jakąś gwiazdą. Może to być gwiazda Jezusa Chrystusa albo kogoś innego. Otrzymujemy dziś objawienie gwiazdy Syna Bożego i znaki, które jej towarzyszą.
Gwiazda prawdziwa
Jezus Chrystus jest nazywany Wschodzącym Słońcem, czy Gwiazdą Zaranną, która objawia się na wschodzie. Warto przy tym zauważyć, że chodzi o coś więcej niż „ciało niebieskie”, ponieważ ta „gwiazda, którą widzieli, gdy wschodziła, prowadziła ich aż do miejsca, gdzie znajdowało się Dziecko. Tam się zatrzymała”. Zwykłe gwiazdy raczej biegną po ustalonej orbicie i się nie zatrzymują. Gwiazda prawdziwa prowadzi zawsze do Jezusa Chrystusa i tam się zatrzymuje. Ktoś, kto zrozumiał sens ukazania się tej gwiazdy, czyli dzisiejszej uroczystości, nie może pozostać w swoim domu, ale wyrusza w drogę. Ponadto żyjąc w cieniu gwiazdy Jezusa Chrystusa, każdy człowiek jest bezpiecznie prowadzony do prawdziwego domu. „Gdy weszli do domu, zobaczyli Dziecko z Jego Matką, Maryją”. Gwiazda prawdziwa wyprowadza z pozornych domostw, a przyprowadza do prawdziwego domu, który rozpoznaje się obecnością Dziecka z Maryją. Dziś jest nam objawione, że domy i serca bez Jezusa i Maryi są domami bez serca albo bezdomnymi sercami. Tylko ten widok może rozradować serce, gdyż „na ten widok rozpromienisz się radością, a twoje serce przepełni wzruszenie”. Objawienie Pańskie otwiera na radość, która jest pokorna i hojna. Prorok Izajasz przepowiedział: „Przyniosą złoto i kadzidło i będą z radością głosić chwałę Pana”. Człowiek wpatrzony w prawdziwą gwiazdę będzie potrafił uczcić Boga, otwierać swoje serce oraz składać Mu piękne i pachnące dary. Tylko serce otwarte na objawienie Boże może inną drogą wracać do swojej ojczyzny. Nawet kiedy ciemność okrywa ziemię i mrok spowija narody, to ci wszyscy, którym została objawiona tajemnica Pańska, nie błądzą, gdyż chodzą w blasku i światłości Jezusa Chrystusa.
Gwiazdy tymczasowe
Wszyscy, którzy pójdą za innymi gwiazdami znajdą się w kondycji Heroda. Tutaj dominuje ciemność i całkowity brak rozeznania. Niby jest jakaś ciekawość, bo dokładnie wypytuje, ale jest ona całkowicie pasywna, bo nie poparta krokami. Bez objawienia Pańskiego można pozostać w swoim pałacu, ale nigdy nie doświadczyć domu. Gwiazdy tymczasowe pospadają w mgnieniu oka w konfrontacji z Gwiazdą prawdziwą, bo przerażą się jak Herod i spalą ze wstydu. Bez objawienia Pańskiego jesteśmy skazani na życie smutne, bo bez widoku na wieczność; zamknięte jak szkatuła, której nie można otworzyć i schematyczne, bo nie widzące innych dróg.
Pomóż w rozwoju naszego portalu