Reklama

Wiadomości

Służba zdrowia potrzebuje „mądrości serca”

[ TEMATY ]

zdrowie

społeczeństwo

Dzień Chorego

blickpixel/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To, że służba zdrowia jest „chora” wiadomo nie od dziś i widać to „gołym” okiem. Została ona poddana, podobnie jak każda inna dziedzina ludzkiego życia, hegemonii i logice rynku, tzn. logice nieograniczonego wzrostu i maksymalizacji zysku za wszelką cenę. Jest to podstawowa prawidłowość neoliberalizmu, skutkująca w życiu codziennym filozofią utylitaryzmu i pragmatyzmu. A utylitaryzm uczył św. Jan Paweł II w „Liście do Rodzin”, to „cywilizacja skutku, użycia - cywilizacja «rzeczy», a nie «osób»; cywilizacja, w której osoby stają się przedmiotem użycia, podobnie jak używa się rzeczy” (nr 13). W takiej atmosferze dokonuje się komercjalizacja służby zdrowia, co powoduje, że pacjent staje się klientem, służba zdrowia płatnym usługodawcą, a sama służba pozostaje już coraz częściej tylko w nazwie. Nie sposób pominąć i tego faktu, że coraz śmielej wchodzi w progi służby zdrowia tzw. „cywilizacja śmierci”, ze swoją nowomową w postaci „praw reproduktywnych”, czy też „jakości życia”, co powoduje słuszny niepokój.

W takim kontekście obchodzimy po raz 23 Światowy Dzień Chorego, ustanowiony przez św. Jana Pawła II. W tym roku papież Franciszek przypomina w orędziu o potrzebie mądrości serca (sapientia cordis).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

SPRYT ROZUMU, CZY MĄDROŚĆ SERCA?

Współczesna sytuacja służby zdrowia i pacjentów dobitnie wskazuje, że nie wystarczy tylko rozumowe podejście do zagadnienia choroby i leczenia. Rozum został uwikłany w neoliberalną grę interesów. Zostaje więc serce, które może uratować człowieczeństwo w człowieku i autentyczny humanitaryzm w służbie zdrowia. Serce w języku biblijnym to nie tylko organ „pompujący” krew i siedlisko uczuć. Zawiera ono bowiem wspomnienia, myśli, zamiary, decyzje. Jest samym centrum ludzkiego bytu, gdzie dokonuje się dialog człowieka z samym sobą i z Bogiem. Mądrość zaś to nie tylko umiejętność zastosowania wiedzy w życiu, znajomość przyczyn różnorakich wydarzeń (mądrość ziemska), ale to także szczyt poznania religijnego (1Kor 2, 6), prawość moralna (Jk 1,5) oraz zdolność do życia na miarę ludzkiego i chrześcijańskiego powołania (mądrość Boża). Papież Franciszek napisał w orędziu, że mądrość serca to dar Boga, cnota „wlana przez Ducha Świętego w umysły i serca tych, którzy potrafią otworzyć się na cierpienia braci i dostrzec w nich obraz Boga”.

Reklama

Mądrością serca jest służba bliźniemu na wzór Hioba, który „niewidomemu był oczami, chromemu służył za nogi” (Hi 29,15). Służba, która jawi się jako „wielka droga uświęcenia”, a dotyczy pomocy w zwyczajnych potrzebach życia codziennego i jest rozciągnięta w czasie.

Mądrość serca to wyjście poza siebie ku bliźniemu, aby realizować przykazanie miłości i trwanie przy nim oraz pewność, że „czas spędzony obok chorego jest czasem świętym. To uwielbienie Boga, który kształtuje nas na obraz swego Syna, który «nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu» (Mt 20, 28)”.

Mądrość serca oznacza także bycie solidarnym z bliźnim bez osądzania go. W związku z tym stwierdzeniem Franciszek przypomniał w orędziu, że „miłość potrzebuje czasu. Czasu, aby leczyć chorych i czasu na ich odwiedzanie. Czasu, aby zatrzymać się przy nich, jak przyjaciele Hioba: «Siedzieli z nim na ziemi siedem dni i siedem nocy, nikt nie wyrzekł słowa, bo widzieli ogrom jego bólu» (Hi 2,13) [...] prawdziwa miłość jest dzieleniem się bez osądzania, bez usiłowania nawracania drugiego; jest wolna od fałszywej pokory, która w gruncie rzeczy szuka uznania i chełpi się z dokonanego czynu”.

„MIEJ SERCE I PATRZAJ W SERCE”

Napisał kiedyś te słowa Adam Mickiewicz. Dzisiaj, kiedy rozum pozbawiony wiary i wsparcia miłości zawodzi, potrzeba na nowo odkryć mądrość serca. Ministerstwo zdrowia i cała służba zdrowia, nie tyle potrzebują rozumu uwikłanego w neoliberalizm, co sapientia cordis. Zwracał na to już uwagę Benedykt XVI, który w encyklice Deus caritas est uczył, że „gdy chodzi o posługę spełnianą wobec cierpiących, potrzeba przede wszystkim kompetencji profesjonalnych: niosący pomoc powinni być przygotowani w taki sposób, aby potrafili robić to, co właściwe we właściwy sposób, podejmując wysiłek dalszej troski. Kompetencja zawodowa jest tu pierwszym, podstawowym wymogiem, ale ona sama nie wystarczy. Chodzi bowiem o istoty ludzkie, a one zawsze potrzebują czegoś więcej niż technicznie poprawnej opieki. Potrzebują człowieczeństwa. Potrzebują serdecznej uwagi [...]. Dlatego takim pracownikom, oprócz przygotowania profesjonalnego, potrzeba również i nade wszystko «formacji serca»: trzeba ich prowadzić ku takiemu spotkaniu z Bogiem w Chrystusie, które by budziło w nich miłość i otwierało ich serca na drugiego, tak aby miłość bliźniego nie była już dla nich przykazaniem nałożonym niejako z zewnątrz, ale konsekwencją wynikającą z ich wiary, która działa przez miłość (por. Ga 5, 6)”.

W mądrości serca kryje się więc ratunek dla współczesnej ludzkości i klucz do uzdrowienia relacji pomiędzy służbą zdrowia i pacjentem.

2015-02-10 12:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ciemna dolina - ostatni tekst ks. Janusza Czarnego

Niedziela wrocławska 6/2014, str. 1

[ TEMATY ]

Dzień Chorego

choroba

Bożena Sztajner/Niedziela

„Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną”
(Ps 23, 4)

CZYTAJ DALEJ

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże misyjne misjonarzom

2024-04-28 13:19

[ TEMATY ]

misje

PAP/Paweł Jaskółka

Czternastu misjonarzy - 12 księży, siostra zakonna i osoba świecka - otrzymało dziś w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzi krzyże misyjne. „Przyjmując krzyż pamiętajcie, że nie jesteście pracownikami organizacji pozarządowej, ale podobnie jak św. Wojciech, niesiecie Ewangelię Chrystusa, Kościół Chrystusa i samego Chrystusa” - mówił nuncjusz.

Życzeniami dla posłanych misjonarzy nuncjusz apostolski w Polsce uczynił słowa papieża Franciszka, którymi rozpoczął on swój pontyfikat: „Chciałbym, abyśmy wszyscy mieli odwagę wędrować w obecności Pana, z krzyżem Pana; budować Kościół na krwi Pana, która została przelana na krzyżu, i wyznawać jedną chwałę Chrystusa ukrzyżowanego, a tym samym Kościół będzie postępować naprzód”.

CZYTAJ DALEJ

Świdnik. Jubileusz parafii Chrystusa Odkupiciela

2024-04-29 05:51

Paweł Wysoki

40 lat temu w Świdniku biskup lubelski Bolesław Pylak powołał nowy ośrodek duszpasterski. Do tworzenia parafii i budowy kościoła pw. Chrystusa Odkupiciela skierował ks. Andrzeja Kniazia, który wraz z grupą wiernych jeszcze w 1984 r. wybudował tymczasową kaplicę, a kilka lat później świątynię.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję