Reklama

oko w oko

Jak świętowali Polacy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Minęła rocznica, do której trudno się nie odnieść. Jeszcze w nas żyje, jeszcze nie ochłonęliśmy, przynajmniej ci, którzy 11 listopada wyszli z radością na ulice, place swoich miejscowości albo udali się do stolicy. Warszawa już od wczesnych godzin zapełniała się autokarami, samochodami z całej Polski, ludzie szli grupkami z flagami, wszędzie była atmosfera zbliżającego się wielkiego wydarzenia, to się czuło, budził się duch narodu. Pomimo straszenia różnymi zagrożeniami, niebezpieczeństwami 11 listopada Warszawa zapełniła się biało-czerwoną rzeszą spokojnie, uroczyście idących ludzi, często z bardzo małymi dziećmi. Całymi rodzinami szli w tym jedynym marszu na cześć Ojczyzny, która 100 lat temu znów powstała do życia. Skazana na niebyt, podzielona, germanizowana i rusyfikowana nie poddała się. Z różańcem w ręku, ze śpiewem odwiecznych pieśni narodowych dziękowaliśmy za przywróconą niepodległość.

Reklama

Ten fakt dotarł nawet do tych przesiąkniętych propagandą „Gazety Wyborczej” i TVN-u, chociaż wrogowie do ostatniej chwili próbowali zepsuć Polakom to święto, skompromitować w oczach świata. Zohydzali nas, nazywając faszystami, nazistami, bolszewikami, robiąc z nas jakichś prymitywnych zacofańców, niepasujących do rodzimych celebrytów i cywilizowanego Zachodu. Wystarczy przejrzeć wypowiedzi czołowych działaczy tzw. totalnej opozycji, by mieć czytelny obraz współczesnej targowicy. Jak musi ich rozsadzać wściekłość, że nie udały się różne prowokacje, nie sprawdziły się złe prognozy, nie powiódł się nawet zakaz marszu ogłoszony przez kończącą swoją hańbiącą prezydenturę w Warszawie Hannę Gronkiewicz-Waltz. Nasza stolica stała się żywą biało-czerwoną rzeką ludzi spokojnie świętujących nasze narodowe 100 lat!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na czele za wojskiem szli Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki, ministrowie z rodzinami – z flagami, radośni, uroczyści; dawali przykład właściwej postawy. W tym czasie wrogie media rozwodziły się nad tym, co powiedział Tusk czy Komorowski, ale dla nas, zwykłych ludzi, idących w wielkiej uroczystej manifestacji naszej wolności i niepodległości, wypowiedzi tych osób nie mają żadnego znaczenia. „Szkoda czasu i atłasu” – jak mawiał mój szkolny polonista, oni już pokazali, co zrobili z Polską przez długie lata swoich rządów. Świętowanie 100. rocznicy odzyskania niepodległości pięknie zapisało się na kartach naszych dziejów. Podobnie jak w kraju, świętowali Polacy we wszystkich zakątkach globu, powiewały biało-czerwone flagi, rozbrzmiewał nasz hymn narodowy, na różne sposoby czczono ten dzień. Często podejmowano oryginalne zobowiązania, ale wszędzie dominowały patriotyzm i poczucie dumy narodowej. „Bo Twoją wolą i zrządzeniem/ Byliśmy światu jak na pokaz:/ Miłością, prawdą i sumieniem” – te słowa Macieja Józefa Kononowicza dzisiaj znowu się sprawdziły. Świat zobaczył, że można w wielotysięcznej rzeszy świętować godnie, bez spalonych samochodów, wybitych szyb, awantur – jak to bywa w tzw. nowoczesnych państwach.

Wrogowie jednak nie dali za wygraną, dalej jątrzą, prowokują, zaraz po uroczystym świętowaniu uruchamiają od dawna przygotowywane ataki, jak chociażby ta ostatnia intryga z taśmą nagraną przez postkomunistę, tajnego współpracownika, miliardera Leszka Czarneckiego, w roli bohatera artykułu „Gazety Wyborczej”. Czy można im wierzyć chociaż w jedno słowo? Polska woła dzisiaj nade wszystko o ludzi sumienia!”...

2018-11-21 10:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł ks. Tomasz Burghardt

2025-04-17 15:01

https://ostfriesland.parafialnastrona.pl/wydarzenia-i-galerie

16 kwietnia zmarł ks. Tomasz Burghardt. Kapłan zmarł w 59 roku życia oraz 31. roku kapłaństwa.

Kapłan urodził się 26 lipca 1965 roku we Wrocławiu. Święcenia kapłańskie przyjął 22 maja 1993 roku z rąk kard. Henryka Gulbinowicza. Po święceniach został skierowany na swoją pierwszą placówkę wikariuszowską do parafii pw. Podwyższenia Krzyża św. w Środzie Śląskiej [1993-1996], następnie był wikariuszem w parafii pw. św. Franciszka z Asyżu we Wrocławiu [1996-1997], by następnie trafić do parafii pw. Narodzenia NMP w Lądku Zdrój [1997-2000]. Kolejna placówką wikariuszowską była parafia pw. św. Józefa w Bierutowie [2000-2001] oraz parafia pw. św. Karola Boromeusza w Wołowie [2001-2002]. W 2002 roku ks. Tomasz trafił do parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Oławie [2002-2005]. W latach 2005-2010 został mianowany dyrektorem Caritas Archidiecezji Wrocławskiej. Po 2010 roku pełnił posługę w Niemczech. Najpierw do 2013 roku w Polskiej Misji Katolickiej w Münster, a po 2013 roku aż do dziś był proboszczem w czterech katolickich niemieckojęzycznych Parafiach: Geeste, Dalum, Groß Hesepe i Osterbrock w Dekanacie Emsland Mitte oraz Duszpasterzem dla Katolików Języka Polskiego w Ostfriesland i Emsland.
CZYTAJ DALEJ

Kapłaństwo - dar Jezusa dla Kościoła

Niedziela legnicka 4/2004

[ TEMATY ]

kapłaństwo

Karol Porwich/Niedziela

Bóg dał światu wielki dar kapłaństwa. On sam wybiera tych, którzy stają się ministrami Jego nieskończonej miłości, którą przekazują wszystkim ludziom. Jezus Chrystus, zanim powrócił do Ojca, ustanowił sakrament kapłaństwa, aby na zawsze zapewnić obecność kapłanów na ziemi.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: w miłości nie ma handlu; nie chodzi w niej o utarg, ale o wielkoduszność

2025-04-17 21:37

[ TEMATY ]

Warszawa

Wielki Czwartek

Msza Wieczerzy Pańskiej

Abp Adrian Galbas

BP Episkopatu

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Sprawiedliwość nie może być ostatnim zawołaniem chrześcijan. Od niej ważniejsza jest miłość do ostatniego tchnienia – powiedział abp Adrian Galbas podczas liturgii Wieczerzy Pańskiej w archikatedrze warszawskiej. Podkreślił, że w miłości nie ma handlu, ale chodzi o wielkoduszność.

W Wielki Czwartek metropolita warszawski abp Adrian Galbas przewodniczył wieczorem mszy Wieczerzy Pańskiej w archikatedrze św. Jana Chrzciciela.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję