Reklama

homilia

Miłość prawdziwa polega na tym, aby żyć dla drugiego

Często spotykam się z takim stwierdzeniem: Przecież oni się kochają, co zmieni w ich życiu ślub kościelny?

Niedziela Ogólnopolska 40/2018, str. 33

Graziako/Niedziela

Malowidło z kościoła Niepokalanego Poczęcia Maryi Panny w Ostrawie

Malowidło z kościoła Niepokalanego Poczęcia Maryi Panny w Ostrawie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odpowiedź jest prosta: Gdyby nie mieli chrztu św., nic by się nie zmieniło. Przez chrzest stali się uczniami Jezusa Chrystusa. Zostali usynowieni przez Ojca Wszechmogącego, stali się rodzeństwem Jezusa, mają misję Jezusa w świecie. Zostali zanurzeni w życie Jezusa, w misję Jezusa, w śmierć i zmartwychwstanie Jezusa. W Jego chwałę i życie wieczne. W takim przypadku często używam następującej argumentacji: Co byś powiedział na to, że człowiek bez święceń kapłańskich spowiada, bez przyjęcia sakramentu kapłaństwa sprawuje Mszę św.? Byłoby to w porządku? Żeby sprawować sakramenty, trzeba mieć święcenia kapłańskie. Analogicznie – by sprawować sakrament małżeństwa, trzeba mieć ślub kościelny.

Jeżeli dwoje ludzi przychodzi, aby Bóg złączył ich w miłości przez sakrament małżeństwa, Bóg Wszechmogący łączy ich nierozerwalną więzią. Złączył nierozerwalnie, a to dało się rozerwać. Spawacz zespawał, a to pękło na spawie! Dlatego małżeństwo jest nierozerwalne, jak mówi zdecydowanie Pan Jezus w Ewangelii. Nie ma więc rozwodu kościelnego. Jest prawne stwierdzenie nieważności małżeństwa, tzn. że ceremonia i ryt zawarcia małżeństwa zostały spełnione, ale nieważnie. Nie zostały spełnione wymagane warunki, np. małżeństwo wymuszone będzie nieważne. Tak jak spowiedź bez spełnienia warunków spowiedzi jest nieważna mimo udzielonego rozgrzeszenia. Jak wsypiemy, zamiast cementu, popiół do betoniarki, nie powstanie beton. Nie można udzielić rozgrzeszenia żyjącym w konkubinacie, ponieważ nie spełnią warunku spowiedzi, którym jest postanowienie poprawy. Jedyny wyjątek to ryzyko śmierci lub zmiana życia – czyli będą żyli ze sobą jak brat z siostrą.

„Nie jest dobrze, żeby mężczyzna był sam” – mówi Bóg w pierwszym czytaniu. Dosłownie jest powiedziane: Nie jest dobrze, żeby żył dla siebie. Człowiek potrzebuje drugiego, aby mieć dla kogo żyć, inaczej będzie samotny. Będzie wciąż szukał „zabawek”, aby jakimś sensem napełnić swoje życie. Dlatego miłość prawdziwa polega na tym, aby żyć dla drugiego. Mąż żyje dla żony, żona – dla męża, rodzice żyją dla dzieci, zakonnice i księża mają żyć dla Boga. Niestety, jesteśmy skażeni grzechem i potrzebujemy wsparcia Jezusa, Jego miłości. A ona objawia się i działa w sakramencie małżeństwa. Przez sakrament małżeństwa wszystkie gesty miłości, które nie są grzechem, stają się źródłem łaski uświęcającej. Uświęcają miłość małżonków i uzdalniają do trudu, do zmagania z egoizmem i grzechem. Jeżeli żyjesz dla drugiej osoby, to tracisz czas, urodę, zdrowie i pieniądze – tracisz życie. Cierpisz, ale drugie czytanie i słowa Jezusa dają odpowiedź: „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (J 15, 13).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-10-03 08:01

Ocena: +16 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Piotrowski: duchowni byli ostoją polskości

2024-04-29 11:42

[ TEMATY ]

bp Jan Piotrowski

duchowni

archiwum Ryszard Wyszyński

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Duchowni byli ostoją polskości, co uniemożliwiało skuteczne wyniszczenie narodu, zgodnie z niemieckim planem - mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski, sprawując Mszę św. przy ołtarzu Matki Bożej Łaskawej, z okazji Narodowego Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

- To duchowni, według Niemców, byli grupą niezwykle niebezpieczną, ponieważ poprzez swoją pracę duszpasterską wspierali wszystkich Polaków - podkreślał biskup w homilii. - Od początku wojny byli wyłapywani, torturowani, niszczeni i mordowani - dodał. Jak zauważył, „sakramentalne kapłaństwo było dla Niemców, Rosjan, a potem komunistów znakiem sprzeciwu”.

CZYTAJ DALEJ

O komiksach Juliusza Woźnego w szkole

2024-04-29 22:29

Marzena Cyfert

Juliusz Woźny w SP nr 17 we Wrocławiu

Juliusz Woźny w SP nr 17 we Wrocławiu

Uczniowie starszych klas SP nr 17 we Wrocławiu gościli Juliusza Woźnego, wrocławskiego historyka i autora komiksów. Usłyszeli o Edycie Stein, wrocławskich miejscach z nią związanych, ale też o pracy nad komiksami.

To pierwsze z planowanych spotkań, które zorganizowały nauczycielki Barbara Glamowska i Marta Kondracka. – Dlaczego postanowiłem robić komiksy? Otóż z myślą o takich młodych ludziach, jak Wy – mówił Juliusz Woźny.

CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. Żonkilowa Kwesta

2024-04-30 15:27

[ TEMATY ]

hospicjum

Wałbrzych

Renata Wierzbicka

żonkilowa kwesta

Ryszard Wyszyński

Wolontariusze Wałbrzyskiego Hospicjum im. Jana Pawła II w zaangażowania podczas Żonkilowej Kwesty

Wolontariusze Wałbrzyskiego Hospicjum im. Jana Pawła II w zaangażowania podczas Żonkilowej Kwesty

Serca mieszkańców regionu wałbrzyskiego ponownie rozgrzała charytatywna inicjatywa, która zyskuje na znaczeniu z każdym rokiem.

Podczas kolejnej edycji Żonkilowej Kwesty, zorganizowanej pod patronatem bp Marka Mendyka, lokalna społeczność wykazała się niezwykłą hojnością, wspierając działania Wałbrzyskiego Hospicjum na rzecz najbardziej potrzebujących. Kwesta zorganizowana przez wałbrzyski oddział Polskiego Towarzystwa Opieki Paliatywnej trwała od 23 do 30 kwietnia i zgromadziła niemal tysiąc wolontariuszy – głównie uczniów i młodzieży z lokalnych szkół, którzy z balonami i żonkilami w rękach i żółtymi koszulkami na sobie, zbierali fundusze na ważny cel. Dzięki ich zaangażowaniu oraz hojności darczyńców, zbierane środki mają wesprzeć zakup nowego sprzętu medycznego oraz finansować rehabilitację dzieci, które znajdują się pod opieką Wałbrzyskiego Hospicjum im. św. Jana Pawła II. To placówka, która nie tylko zapewnia opiekę stacjonarną i domową dla setek pacjentów, ale również prowadzi poradnię opieki paliatywnej skupiającą się na wsparciu dla terminalnie chorych dzieci oraz dzieci osieroconych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję