Kapuśniaczki to prawdziwy rarytas, ale niezbyt prosty w wykonaniu. Pomocny może być przepis, który znalazłam w książce „Oszczędna kuchnia”, wydanej w Krakowie w 1922 r.
CIASTO: • 1 łyżka masła
• 4 jajka
• 12 dag cukru
• 3 łyżki kwaśnej śmietany
• 2 dag drożdży
• mleko
• 1 łyżeczka soli
• ok. 50 dag mąki
WYKONANIE: Kapustę ugotować w osolonej wodzie, odcisnąć, posiekać. W osobnym garnku przesmażyć na maśle pokrojoną w kostkę cebulę. Dodać kapustę, przyprawić solą, pieprzem, cukrem i dusić jeszcze 10 min. Przestudzić.
Jaja umyć, żółtka oddzielić od białek. Masło, żółtka, cukier utrzeć na puch, dodać śmietanę, drożdże rozpuszczone wcześniej w kilku łyżkach ciepłego mleka, sól i tyle mąki, ile ciasto zabierze. Na końcu dodać pianę ubitą z białek i dobrze wyrobić. Odstawić w ciepłe miejsce. Gdy ciasto wyrośnie, rozwałkować i wykrawać okrągłe placuszki.
Na środek każdego nakładać farsz z kapusty. Formować bułeczki. Posmarować z wierzchu roztopionym masłem i zostawić, by wyrosły. Wstawić do piekarnika (180oC) i piec na złoty kolor.
Chodzi o duchownego o imieniu Turybiusz, który choć był Hiszpanem, jest jednym z patronów Peru. Jego nieobowiązkowe wspomnienie przypada 23 marca.
Pół tysiąca lat temu współczesne tereny Peru były zamieszkane m.in. przez Inków. W okresie podboju tych ziem przez Hiszpanów, co miało miejsce przede wszystkim w XVI stuleciu, dotarło na nie chrześcijaństwo. Dziś jest ono religią dominującą zarówno w Peru, jak i w całej Ameryce Południowej. Ba, peruwiańska konstytucja zawiera nawet ustęp o tym, że Kościół katolicki i jego nauczanie jest ważnym elementem w historii, kulturze i moralności tego państwa.
Nazwano ją św. Ritą Bliskiego Wschodu. Patronuje chorym, cierpiącym i prześladowanym.
Ta libańska mniszka żyła w ścisłej jedności z Chrystusem. Swoim życiem pokazała, jak przemieniać ból i cierpienie w drogę światła i chwały dla Boga. Przyszła na świat w rodzinie maronitów w Himlaya jako Boutroussyeh (Pietra) Choboq Ar-Rayes. Od młodości jej jedynym pragnieniem było życie zakonne, co nie spotkało się z aprobatą rodziny, która chciała wydać ją za mąż. Mimo sprzeciwu wstąpiła do Zgromadzenia Córek Maryi w Bikfaya. Posłusznie i sumiennie wykonywała powierzone jej obowiązki, początkowo pracowała w seminarium w Ghazir, a od 1860 r. – jako nauczycielka i wychowawczyni w szkołach prowadzonych przez zgromadzenie, do którego należała.
Papież Franciszek o 12.02 wyjrzał z małego balkonu na drugim piętrze (lub piątym, licząc od wejścia, które znajduje się na czwartym piętrze) szpitala Gemelli, gdzie był hospitalizowany przez prawie 40 dni z powodu obustronnego zapalenia płuc. Na wózku inwalidzkim podszedł do otwartego okna i pozdrowił tłum gestami dłoni i uniesionym palcem. W drodze do Watykanu zatrzymał się przy bazylice Santa Maria Maggiore,
Pozdrawiając zgromadzonych przed Kliniką Gemelii Ojciec Święty powiedział „Dziękuję wszystkim, Widzę tę panią z żółtymi kwiatami, jest wspaniała”. W ten sposób zakończył się jego czwarty pobyt w Franciszka rzymskim szpitalu, najdłuższy podczas jego pontyfikatu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.