Reklama

Wsi spokojna, wsi wesoła…

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jan Paweł II zawsze podkreślał niezwykłą godność rolniczego trudu, wynikającą z codziennego obcowania z dziełem stworzenia, wskazywał jej ewangeliczne źródła, wzywał rolników do dochowania wierności Bogu i wielowiekowej tradycji. Wieś, rolnicy uprawiający ziemię i hodujący zwierzęta są podstawą istnienia każdego państwa. Od tego, jak są uprawiane pola, co na nich rośnie, jakie zwierzęta są hodowane, zależy zdrowie całego narodu teraz i w przyszłości.

Kocham wieś, często jeżdżę do swojego rodzinnego Szumlina i ze smutkiem widzę, jak spełniają się marzenia pokoleń żyjących w PRL-u, aby być „miastowym” – tak wyglądać, tak się ubierać, nie uprawiać, nie hodować, wszystko kupić w marketach. Jakże często rolnicy zamieniają zdrowe świeże mleko prosto od krowy pasącej się na łące przy gospodarstwie, własnego wyrobu sery na mlekopodobne UHT z Biedronki; kupują niby-mięso, niby-wędliny, które trują zamiast odżywiać, i są szczęśliwi, że żyją jak w mieście.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Myślę, że to odwrócenie pojęć. Wodę z mózgu ludziom polskiej wsi robił PRL, a dokończyła III RP – naśladująca, goniąca bezrozumnie Zachód zamiast z dumą nieść naszą piękną tradycję ziemi pieczołowicie uprawianej co do każdego skrawka i gospodarstw hodujących zdrową żywność. Z polskiej wsi znikają krowy, przyzagrodowe hodowle innych gospodarskich zwierząt, ziemia całymi połaciami leży ugorem. Unia Europejska tylko zaciera ręce, że Polska wyzbywa się małych gospodarskich hodowli i upraw, opartych na naturalnych metodach, bo ma gdzie upłynniać ten cały swój chłam, ogromne masy produktów, które bardziej trują, niż odżywiają. Można zobaczyć filmy pokazujące, jak hodowane są drób i inne zwierzęta na skalę przemysłową, jak i z czego robione są wędliny, sery, mleko, wszystkie produkty z wielkich marketów, które tak chętnie kupujemy w imię europejskiej nowoczesności. Aż trudno uwierzyć, że to wszystko, co jemy, pijemy, czym oddychamy, nie zabiło jeszcze człowieka.

Wystarczy poczytać o nowych wirusach niereagujących na żadne leki, o różnych chorobach dziecięcych, trudnych do zdiagnozowania i leczenia, o alergiach, nerwicach, chorobach układu pokarmowego, oddechowego, szalejącym raku trzustki itd., aby zrozumieć, jak ważne jest odpowiednie zarządzanie polską wsią, naszym narodowym spichlerzem. Jeśli nasze dzieci i wnuki będziemy żywić produktami z marketów, napływającymi tonami z Zachodu, a nasze rodzime gospodarstwa rolne dostosujemy do unijnych zarządzeń, wyzbywając się tradycyjnej polskiej zdrowej żywności, zniszczymy nasze zdrowie i to, czym najbardziej możemy imponować Europie i światu – naturalną żywność. „Twórzcie kulturę wsi, w której obok nowych wymiarów, jakie niosą czasy, pozostanie – jak u dobrego gospodarza – miejsce na rzeczy dawne, uświęcone tradycją (...). Miłość rolnika do ziemi zawsze stanowiła mocny filar, na którym opierała się narodowa tożsamość (...). Pozostańcie wierni tradycjom waszych praojców!” – wołał dramatycznie Jan Paweł II do rolników w Krośnie w 1997 r.

2018-09-12 10:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

CZYTAJ DALEJ

Legenda św. Jerzego

Niedziela Ogólnopolska 16/2004

[ TEMATY ]

święty

św. Jerzy

I, Pplecke/pl.wikipedia.org

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Św. Jerzy - choć historyczność jego istnienia była niedawnymi czasy kwestionowana - jest ważną postacią w historii wiary, w historii w ogóle, a przede wszystkim w legendzie.

Św. Jerzy, oficer rzymski, umęczony był za cesarza Dioklecjana w 303 r. Zwany św. Jerzym z Liddy, pochodził z Kapadocji. Umęczony został na kole w palestyńskiej Diospolis. Wiele informacji o nim podaje Martyrologium Romanum. Jest jednym z czternastu świętych wspomożycieli. W Polsce imię to znane było w średniowieczu. Św. Jerzy został patronem diecezji wileńskiej i pińskiej. Był także patronem Litwy, a przede wszystkim Anglii, gdzie jego kult szczególnie odcisnął się na historii. Św. Jerzy należy do bardzo popularnych świętych w prawosławiu, jest wyobrażany na bardzo wielu ikonach.

CZYTAJ DALEJ

Abp Gądecki: chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo

2024-04-24 20:12

[ TEMATY ]

abp Stanisław Gądecki

Karol Porwich / Niedziela

„Chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo i ze szczególnym szacunkiem odnosiło się do najwyższych jego postaci, czyli do bohaterstwa, heroizmu i męczeństwa za wiarę” - mówił abp Stanisław Gądecki podczas Mszy św. w kościele pw. św. Jerzego z okazji 25. rocznicy konsekracji poznańskiej świątyni.

W Eucharystii uczestniczyli m.in. gen. w stanie spoczynku Piotr Mąka, dowódca Oddziału Prewencji Policji insp. Jarosław Echaust, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej Kinga Fechner-Wojciechowska i wicenaczelnik Paweł Mikołajczak oraz kompania honorowa Policji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję