Broń nie dla księży
Filipińscy biskupi zdecydowanie zareagowali na medialne doniesienia mówiące o tym, że po serii ataków na księży na południu Filipin – w ostatnich miesiącach zostało tam zamordowanych 3 kapłanów – część duchownych zaczęła szukać broni w celach samoobrony. Bp Pablo David stwierdził, że duchowni, którzy chcą nosić broń, powinni pomyśleć o służbie w policji albo w wojsku. Abp Romulo Valles stwierdził z kolei, że kapłani są ludźmi Boga, ludźmi Kościoła i powinni z odwagą stawiać czoła niebezpieczeństwom, w tym także śmierci.
BBC
To koniec katolickich szpitali?
Reklama
Jak można się było spodziewać, niedawne irlandzkie referendum, w którym odmówiono nienarodzonym fundamentalnego prawa do życia, będzie miało wiele negatywnych skutków. Jednym z mało widocznych, a wręcz ukrytych efektów będzie de facto likwidacja katolickiego szpitalnictwa na Zielonej Wyspie. Dlaczego? Po kolei. Irlandzka rada ministrów już przygotowuje szczegółową ustawę poreferendalną. Będzie ona obowiązywała całą służbę zdrowia, w tym wszystkie, bez wyjątku, szpitale, które funkcjonują w oparciu o państwowy system opieki zdrowotnej. Placówki opieki zdrowotnej, które pobierają pieniądze z publicznego ubezpieczenia zdrowotnego, nie będą mogły odmówić wykonania aborcji. Szpitale prowadzone przez Kościół również będą musiały zabijać nienarodzonych. Innej opcji nie ma. Jedynie osoby fizyczne – lekarze, położne, pielęgniarki i inny personel – będą mogły się bronić przed zmuszaniem ich do udziału w tym krwawym procederze, powołując się na klauzulę sumienia. Osób prawnych ten przywilej nie dotyczy. Może się więc zdarzyć, że katolickie szpitale przejdą na Zielonej Wyspie do historii.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Christian Headlines
Różnice wśród Żydów
Dwie największe wspólnoty żydowskie żyją w Izraelu i w Stanach Zjednoczonych. Różnią się one jednak pod wieloma względami. Tych różnic, jak pokazują badania, jest coraz więcej. Może to skutkować coraz mniejszym wsparciem supermocarstwa dla Izraela – komentuje sprzyjający Żydom i identyfikujący się z chrześcijanami ewangelikalnymi portal Christian Headlines.
Zdecydowana większość Żydów za oceanem to Żydzi nieortodoksyjni. Z kolei w samym Izraelu ortodoksi to także mniejszość, ale za to bardzo wpływowa. I to właśnie jest fundament różnic w opinii między przedstawicielami obydwu grup narodu wybranego. W Izraelu np. tylko co czwarty Żyd jest przekonany, że odejście od sztywnej ortodoksji będzie dla państwa żydowskiego pozytywne. W USA grupa tak myślących Żydów jest znacznie większa – przekonaniu temu hołduje 40 proc. amerykańskich Żydów. Im dalej w las, tym różnice stają się większe. Trzy czwarte amerykańskiej żydowskiej diaspory ma przekonanie, że przy Ścianie Płaczu powinno być miejsce, w którym mogliby się modlić zarówno mężczyźni, jak i kobiety. W Izraelu tak samo tę sprawę widzi dwukrotnie mniej Żydów.
No i wreszcie aż 80 proc. amerykańskich Żydów kręci nosem na monopol ortodoksyjnego rabinatu w sprawach małżeństw, rozwodów i konwersji. W państwie żydowskim takiemu stanowisku sprzyja niecała połowa Żydów.
Catholic Herald
Mały problem
Reklama
Liczba powołań do kapłaństwa delikatnie się zmniejsza, ale nadużyciem byłoby mówić o poważnym kryzysie. Na całym świecie w 2016 r. w seminariach duchownych formowało się 116160 studentów teologii – 4 tys. mniej niż w 2012 r. Globalny spadek liczby powołań to przede wszystkim efekt pustoszejących seminariów w obydwu Amerykach i w Europie. Rośnie za to liczba seminarzystów w Afryce. Szczególnie wybijają się pod tym względem takie kraje, jak Uganda, Kamerun, Tanzania i Madagaskar. Mamy w nich do czynienia z prawdziwym boomem powołaniowym. Liczba seminarzystów wzrosła tam w ostatnich latach o blisko 70 proc.
W latach 2012-16 nieznacznie zmniejszyła się na świecie liczba kapłanów. W skali globalnej jest to 0,2 proc. Przed 2 laty na świecie było 414969 księży, z czego dwie trzecie to księża diecezjalni.
Pew Research Center
Międzypokoleniowe różnice w religijności
Teza, która wynika z najnowszego badania religijności przeprowadzonego w ponad 100 krajach przez renomowany instytut Pew Research Center, nie jest zaskakująca. Ludzie młodsi są mniej religijni od ludzi starszych. W zdecydowanej większości krajów, które objęto badaniem, jest to reguła.
Owszem, na mapie świata da się znaleźć kilka krajów, w których to nie rodzice ciągną swoje dzieci do świątyni, ale na odwrót. Są to jednak wyjątki, które potwierdzają regułę. Do takich krajów należą chrześcijańska Ghana i muzułmański Czad – młodsi Ghańczycy i Czadyjczycy (w wieku 19-39 lat) są pobożniejsi od ludzi po czterdziestce.
Biorąc pod uwagę cały glob, różnice w pobożności między pokoleniami nie są duże, ale i tu można znaleźć wyjątki. Kraj, w którym różnica w religijności między młodszym a starszym pokoleniem jest największa, to Kanada (28 proc.). Niewiele mniejsze wskaźniki zanotowano w Danii, Australii, Korei Płd. i Norwegii. Z kolei regionami, w których ten wskaźnik jest najmniejszy, są Afryka, Bliski Wschód i Azja Południowa. Generalnie, z analizy danych zebranych przez PRC wynika, że im bardziej ekonomicznie rozwinięte kraje, tym różnica w wierze między młodszym a starszym pokoleniem może być większa.