Reklama

Taka szkoła obroni się sama...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Raz po raz w różnych gremiach i na łamach prasy, nie tylko pedagogicznej, wraca temat funkcjonowania małych szkół uczących mniej lub nieco więcej ponad 100 uczniów. Samorządowi ekonomiści, pseudoznawcy pedagogiki praktycznej (o ile taki termin istnieje i ma jakikolwiek sens) analizują, oceniają, postulują, najczęściej na doraźny użytek, likwidację tych małych, rzekomo bardzo drogich szkół. Spełnianie licznych oczekiwań społecznych wymaga dokonywania wyborów, często dramatycznych i nie najlepiej świadczących o dalekowzroczności radnych najniższego szczebla samorządu. Ci zastanawiają się, czy aby nie wprowadzić w życie jednego z założeń reformy oświatowej, a to zorganizować dowożenie uczniów z małej miejscowości do dużej szkoły - kombinatu oświatowego - oszczędniejszej, ale czy zawsze mogącej spełnić wszystkie założenia szkolnego planu dydaktyczno-wychowawczego? Czasem rachunek ekonomiczny zwycięża mimo protestów lokalnej społeczności.
Na terenie Dynowszczyzny, na Zasaniu, takich sytuacji problemowych było kilka. Szanse na utrzymanie małych szkół pomniejszał zły stan techniczny budynków, nierzadko pamiętających czasy cesarza Franciszka Józefa. W dawnym powiecie brzozowskim, potem w województwie przemyskim na Zasaniu wybudowano niewiele. W Dąbrówce, Bartkówce dzieci nadal uczą się w starych budynkach. Ponad 100 lat liczy szkoła w Bartkówce, obecnie przy ulicy Bartkówka, Szkoła Podstawowa nr 2 w Dynowie. Z daleka widać jej czerwony dach, ale kubatura obliczona została na poprzedni wiek. Przeprowadzony ostatnio remont zapewnił jej nowoczesne gazowe ogrzewanie, sanitariaty i wymianę skrzypiących, drewnianych podłóg. Jak ważny punkt orientacyjny stoi przy dwóch drogach: tej głównej wiodącej przez całą wieś (obecnie osiedle Dynowa) i drugiej, prowadzącej do pięknego, nowego kościoła pw. św. Bartłomieja. Z zewnątrz nie widać, że budynek szkoły dawno przekroczył setkę, okna uśmiechają się pięknymi firankami i kwiatami w doniczkach, elewacja, ogrodzenie - zadbane, ale boisko szkolne zdecydowanie za małe.
Ta szkoła jest przykładem wielu cennych inicjatyw pedagogicznych, aktywności w środowisku, dobrze zorganizowanej pracy pozalekcyjnej z dziećmi.
W niełatwych warunkach realizuje swoję misję: uczy i wychowuje, integruje całą społeczność. Widać to przede wszystkim w harmonijnej współpracy grona pedagogicznego, wzajemnej życzliwości i zaufaniu wychowanków i ich opiekunów, potem na linii pedagodzy - rodzice. Widać to nie tylko w Radzie Rodziców, ale także we współpracującym ze szkołą Kole Gospodyń Wiejskich i OSP, a bardzo wyraźnie w odwiedzinach byłych wychowanków, którzy z sentymentu tu przychodzą, a czasem z trudem ukrywaną zazdrością, że tu, gdzie kiedyś rozwijali swoje zdolności, są już inni.
W szkole działają: zespół wokalno-muzyczny "Wesołe Nutki" założony i od 15 lat prowadzony przez mgr. Antoniego Dźułę, oraz teatrzyk, którego opiekunką jest Halina Pawłowska, świetlica terapeutyczno-wychowawcza i SKS.
Od kilku lat zespoły szkolne biorą udział we wszystkich imprezach kulturalnych Dynowa, wyjeżdżają z koncertami do sąsiednich szkół i parafii. W zeszłym roku w maju, nawiązując do tradycji śpiewania przy krzyżach i kapliczkach przydrożnych, zorganizowano wielkie widowisko plenerowe: Światło - dźwięk pt. Panience swej piosenkę na dobranoc. W scenerii pięknego parafialnego kościoła wystąpiły dzieci, absolwenci szkoły i kapela "Dynowianie", działająca przy MOKiR w Dynowie. Licznie zgromadzeni widzowie w ciszy majowego wieczoru usłyszeli najpiękniejsze strofy maryjnej poezji, pieśni poruszające każde serce i hejnał z wieży kościelnej zapowiadający Apel Jasnogórski.
Tematyka patriotyczno-religijna nie jest wyłączną w scenariuszach dziecięcych programów. Już na początku stycznia seniorzy otrzymali zaproszenia na tradycyjnie obchodzony Dzień Babci i Dziadka. Znów były śpiewy i tańce, łzy wzruszenia. Ta szkoła integruje wszystkich.
Znany komediopisarz A. Fredro wymyślił tytuł: Wielki człowiek do małych interesów, a ja twierdzę: Mała szkoła do wielkich celów. Nie lekceważąc rachunku ekonomicznego, ponad koszty finansowania małych szkół przedłożyć trzeba koniecznie niewspółmierne do tychże nakładów korzyści z ich funkcjonowania w lokalnej rzeczywistości, niekwestionowane efekty wychowawcze, których przecenić nie można, a których skutki są wielorakie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Ani razu się nie poskarżył”. Jak wyglądały ostatnie dni na ziemi Carla Acutisa?

[ TEMATY ]

bł. Carlo Acutis

Agata Kowalska

Carlo Acutis

Carlo Acutis

Carlo Acutis to dziś uwielbiany przez młodych i nie tylko, rozkochany w Eucharystii nastolatek z Włoch. Jego ziemskie życie, to nie tylko pozytywne chwile w drodze do świętości, to także cierpienie i ból spowodowane ciężką chorobą. Carlo zmarł w młodym wieku, jak wyglądały jego ostatnie dni na ziemi?

Artykuł zawiera fragment z nowej książki z obszernymi fragmentami zapisków Carla: „Carlo Acutis. Jest ogień!” wyd. eSPe. Zobacz więcej: ksiegarnia.niedziela.pl.
CZYTAJ DALEJ

Zginęła z rąk czerwonoarmisty. Beatyfikacja na Węgrzech

2025-09-06 14:01

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Węgry

obrona

Mária Magdolna Bódi

czerwonoarmista

Vatican Media

Mária Magdolna Bódi

Mária Magdolna Bódi

W Veszprém na Węgrzech odbyła się beatyfikacja Márii Magdolny Bódi. Zginęła w 1945 r. w wieku 24 lat broniąc się przed gwałtem ze strony radzieckiego żołnierza. W imieniu Papieża beatyfikacji dokonał kard. Péter Erdő. „Poświęciła swe życie w obronie wiary i czystości”- powiedział prymas Węgier.

W homilii kard. Erdő przypomniał okoliczności jej męczeństwa. „Mária Magdolna przebywała wraz z kilkoma kobietami i dziećmi przy wejściu do schronu urządzonego na dziedzińcu lokalnego zamku, kiedy zaatakowało ich dwóch uzbrojonych żołnierzy radzieckich. Jeden z nich wysłał Márię Magdolnę do schronu, ale ona wiedziała, co ją czeka, ponieważ wiele słyszała o przemocy popełnianej przez żołnierzy. Aby bronić dziewictwa, dźgnęła żołnierza małymi nożyczkami, które miała w kieszeni, i próbowała uciec, ostrzegając inne kobiety przed niebezpieczeństwem. Chwilę później żołnierz, który zaatakował Márię Magdolnę, pojawił się na dziedzińcu i natychmiast strzelił: według relacji sześć kul utkwiło w ciele dziewczyny. Po pierwszym strzale Mária Magdolna zatrzymała się, po drugim podniosła ręce do nieba, a następnie złożyła je, wypowiadając następujące słowa: ‘Panie, mój Królu! Zabierz mnie do siebie!’”.
CZYTAJ DALEJ

Equipes Notre Dame – mały synod Kościoła

2025-09-06 16:45

Magdalena Lewandowska

Eucharystii na rozpoczęcie roku formacyjnego przewodniczył bp Kiciński.

Eucharystii na rozpoczęcie roku formacyjnego przewodniczył bp Kiciński.

– Jesteście powołani, aby jako małżeństwa, rodziny wyjść do współczesnego człowieka i zaprosić go na żyzne pole Kościoła i karmić kłosami Słowa Bożego – mówił do członków Equipes Notre Dame bp Jacek Kiciński.

Uroczystą Eucharystią w parafii św. Antoniego na wrocławskich Karłowicach, której przewodniczył o. bp Jacek Kiciński, Ruch Equipes Notre Dame rozpoczął nowy rok formacyjny. Dolnośląski sektor małżeństw Equipes Notre Dame świętował także swoje 10-lecie. Do franciszkańskiego kościoła przyjechały pary nie tylko z Wrocławia, ale m.in. z Jeleniej Góry, Wałbrzycha i Polkowic.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję