Reklama

Czy Prywatna przedsiębiorczość sprzyja chciwości i samolubstwu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Często atakuje się prywatną przedsiębiorczość czy kapitalizm w ogóle, zarzucając mu umacnianie wielu cech charakterologicznych pozostających w niezgodzie z wartościami moralnymi i religijnymi. Na tej podstawie usprawiedliwia się następnie polityczną interwencję w prywatne rynki, twierdząc, że politycy, rządowi biurokraci oraz liberalni członkowie elit to dobrzy ludzie, kierujący się czystymi motywami; ich zaangażowanie w rynek nie tylko będzie odzwierciedlać ich moralną wyższość, lecz nieuchronnie przyniesie korzyść także masom. To błędne rozumowanie, ale chciałbym się zająć inną istotną sprawą: podważeniem bezmyślnego utożsamiania kapitalizmu z chciwością i samolubstwem.

Reklama

Jeśli przyjmiemy tradycję chrześcijańską jako wzór, to, rzeczywiście, Biblia potępia samolubstwo. Rzecz w tym, że nie należy nigdy mylić samolubstwa z własną korzyścią. Kiedy Jezus nakazał nam kochać naszego bliźniego jak samego siebie (por. Mt 22, 39), zaaprobował tym samym również zasadę dbania o samego siebie. Jeśli jednak jakaś osoba kieruje się samolubstwem, to szuka swojego własnego dobrobytu, nie zważając na dobro innych. Jeśli osoba kieruje się korzyścią własną, może dążyć do osiągnięcia dobrobytu w taki sposób, który nie krzywdzi innych. I rzeczywiście: z dokładnych analiz gospodarki rynkowej możemy się dowiedzieć, w jaki sposób z działania na własną korzyść przez jedną osobę wynikają korzyści niemałej liczby innych osób.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Troska o to, co zdarzy się mojej rodzinie czy mnie samemu, nie jest niczym grzesznym. Nowy Testament potępia tych, którzy nie żywią takiej troski (por. 1 Tm 5, 8). W związku z tym, że dobrowolność wymiany, charakterystyczna dla wolnego rynku, przynosi obopólną korzyść wymieniającym, samolubstwo nie jest wewnętrzną cechą kapitalizmu. Ludzie, którzy wymieniają dobra według zasad rynkowych, biorą udział w działaniach, które przynoszą korzyść zarówno im, jak też innym. Reguły wolnego rynku zobowiązują ludzi do znajdowania sposobów pomagania sobie i jednocześnie pomagania innym, niezależnie od tego, czy robią to świadomie, czy nieświadomie.

Reklama

Rynek jest instrumentem pozwalającym ludziom na osiąganie jednostkowych celów w sposób dobrowolny i pokojowy. Trudno zrozumieć, w jaki sposób dążenie do indywidualnych celów, co umożliwia rynek, może być utożsamiane z samolubstwem. Nawet w przypadku szukania korzyści finansowych trzeba przyjąć wiele wątpliwych założeń, by nazwać je samolubstwem. Skoro korzyść może być środkiem do innych celów, to może ona być użyta na sposób samolubny albo altruistyczny. Rynek stanowi w związku z tym jedynie odzwierciedlenie wartości ludzi, którzy się nim posługują. Poszukiwanie celów, nawet korzyści, nie jest per se samolubne. Co więcej, mniej produktywni członkowie społeczeństwa nie mogą uzyskać pomocy od bardziej produktywnych, dopóki system gospodarczy nie produkuje przynajmniej tyle, żeby wystarczyło dla wszystkich. Dopiero wtedy jest możliwa prywatna i państwowa działalność charytatywna – w ten sposób reguluje to wolny rynek.

Fałszem jest także twierdzenie, że rynek zachęca do chciwości. Właściwe rozumienie działania rynku pokaże nam, jak w rzeczywistości neutralizuje on chciwość. Ktoś może pożądać z całej siły własności innego człowieka, jednakże dopóki chroni się prawa drugiej strony, chciwość tej pierwszej nie może zaszkodzić. Chciwość nigdy nie jest w stanie zaszkodzić innej osobie, dopóki jej prawa są chronione ograniczeniami prawdziwego systemu kapitalistycznego, który zakazuje aktów przemocy, fałszerstwa i kradzieży. Jeśli jakiś człowiek pragnie zaspokoić swoją chciwość w warunkach systemu wolnorynkowego, będzie musiał ofiarować innym coś, czego oni pragną w zamian. Jego chciwość musi doprowadzić go do wytworzenia produktu lub zorganizowania usługi, którą wniesie do dobrowolnej wymiany z innymi. Zatem każda osoba, która pragnie odnieść sukces w systemie rynkowym, musi mieć na uwadze innych. Każdy musi zapytać siebie, czego chcą inni ludzie i jak on może najlepiej zaspokoić ich potrzeby.

Zestawmy to wszystko z całkowicie odmienną sytuacją, która istnieje w gospodarkach, gdzie przedstawiciele państwa ingerują w procesy rynkowe. W ramach gospodarki socjalistycznej i interwencjonistycznej ludzie kierujący się chciwością i samolubstwem nie muszą troszczyć się o potrzeby i pragnienia innych, którzy mają być źródłem zysku. Wystarczy przekupić jednego czy dwóch urzędników państwowych, którzy za łapówkę odwdzięczą się odpowiednimi przywilejami. W systemie rynkowym natomiast działająca chciwość to paradoks. Rynek jest jednym z obszarów życia, na którym wymaga się troski o innych. Miast dawać upust chciwości, mechanizmy rynkowe umożliwiają zaspokajanie naturalnych ludzkich pragnień w sposób pokojowy. Alternatywą wolnej wymiany są przemoc i przymus – atrybuty gospodarki socjalistycznej oraz interwencjonistycznej.

Tłum. Jan Kłos

Ronald H. Nash (1936–2006), Amerykanin. Już w wieku 20 lat został pastorem protestanckim; w 1964 r. uzyskał tytuł doktora filozofii na Syrakuse University i został wykładowcą oraz profesorem filozofii i teologii na Western Kentucky University, gdzie nauczał do 1991 r. W latach 1991- 2005 wykładał w dwóch seminariach duchownych dla przyszłych pastorów. Ze swymi wykładami o tematyce „Bóg a ekonomia” jeździł po świecie (Anglia, Hongkong, Moskwa, Nowa Zelandia). Autor licznych publikacji.

2018-05-09 10:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sejm nie odrzucił weta prezydenta wobec tzw. ustawy łańcuchowej

2025-12-17 19:13

[ TEMATY ]

sejm

Kancelaria Sejmu

Sejm nie odrzucił w środę weta prezydenta Karola Nawrockiego wobec tzw. ustawy łańcuchowej. Przeciwko odrzuceniu zagłosowało 246 posłów, w tym parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji. Prezes PiS Jarosław Kaczyński nie wziął udziału w głosowaniu.

Sejm głosował w środę nad odrzuceniem weta prezydenta Karola Nawrockiego wobec nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, tzw. ustawy łańcuchowej, która wprowadzała zakaz trzymania psów na uwięzi.
CZYTAJ DALEJ

Święty Łazarz

Niedziela przemyska 10/2013, str. 8

[ TEMATY ]

św. Łazarz

Wskrzeszenie Łazarza, fot. Flickr CC BY-SA 2.0

Raz w życiu się uśmiechnął, kiedy zobaczył kradzież glinianego garnka. Powiedzieć miał wówczas: „Garstka prochu kradnie inną garstkę prochu”… Ks. Stanisław Pasierb w tomiku wierszy „Rzeczy ostatnie i inne wiersze” pisał pięknie o odczuciach Łazarza: „(...) warto było, ale po to tylko, żeby się dowiedzieć, że On (Chrystus) zanim mnie wskrzesił, płakał ponieważ umarłem...”.

Kiedy Caravaggio, niezrównany mistrz światłocienia, namalował dla bogatego włoskiego kupca, w kościele w Messynie, „Wskrzeszenie Łazarza” obraz nie spotkał się z aprobatą widzów. Porywczy z natury, pełen kontrastów artysta, na oczach zdumionych wiernych pociął malowidło brzytwą, czym wprawił w konsternację nie tylko swego mecenasa, ale i mieszkańców Messyny. Podziel się cytatem Wkrótce w 1609 r., w kościele Służebników Chorych artysta ponownie podjął temat. Martwy, wyciągnięty z grobu Łazarz leży w strumieniu charakterystycznego dla twórczości malarza światła. Pełna patosu scena zyskuje dzięki umiejętnemu zastosowaniu kontrastu światła i cienia. Wśród widzów tej niezwykłej sceny znajduje się także… sam artysta. Wedle Ewangelii św. Jana, z której znamy opis tego wydarzenia, śmierć Łazarza z Betanii wstrząsnęła jego siostrami Martą i Marią. Czasem zdarza się tak (a wszyscy jakoś podświadomie boimy się takiej sytuacji), że kiedy akurat jesteśmy daleko od rodzinnego domu, umiera człowiek nam bliski.
CZYTAJ DALEJ

Ingres kard. Grzegorza Rysia będzie transmitowany w telewizji

2025-12-17 21:19

[ TEMATY ]

kard. Ryś

Piotr Drzewiecki

Ingres kard. Grzegorza Rysia odbędzie się w bazylice archikatedralnej na Wawelu. Weźmie w nim udział abp Antonio Guido Filipazzi, nuncjusz apostolski w Polsce.

Podziel się cytatem Nuncjatura Apostolska poinformowała o decyzji Ojca Świętego Leona XIV w sprawie nominacji dla kard. Rysia w dniu 26 listopada br. W lipcu 2011 r. papież Benedykt XVI mianował go biskupem pomocniczym archidiecezji krakowskiej, a sakrę biskupią otrzymał z rąk kard. Stanisława Dziwisza 28 września tego samego roku. Na zawołanie biskupie wybrał słowa "Virtus in infirmitate" (Moc w słabości). 14 września 2017r., w święto Podwyższenia Krzyża Świętego, został mianowany przez Ojca Świętego Franciszka arcybiskupem metropolitą łódzkim, natomiast 9 lipca 2023 roku - kardynałem. Oficjalna kreacja kardynalska odbyła się na placu św. Piotra 30 września 2023 r. Kościołem tytularnym kard. Grzegorza Rysia stał się kościół św. Cyryla i Metodego w Rzymie. Nowy arcybiskup metropolita krakowski jest członkiem Dykasterii ds. Biskupów oraz Dykasterii ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, a w ramach Konferencji Episkopatu Polski członkiem Rady Stałej KEP, przewodniczącym Rady ds. Dialogu Religijnego, przewodniczącym Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem, członkiem Rady ds. Ekumenizmu, członkiem Rady ds. Kultury i Ochrony Dziedzictwa Kulturowego, a także Rady ds. Rodziny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję