Reklama

Kościół

Notatnik duszpasterski (10)

Czyj jest Kościół?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odwiedziła mnie kiedyś sympatyczna grupa ludzi z pewnej parafii. Cały czas mnie przekonywali, że parafia jest ich, że kościół parafialny to też ich własność. Przecież to oni budowali świątynię, to oni zbierają składki na jej utrzymanie, to oni sprzątają i dekorują kościół. Byłoby pięknie, gdyby w tych słowach chodziło o takie utożsamianie się z Kościołem, że aż uważa się go za coś osobistego. Tyle że po tych stwierdzeniach przyszedł czas na oczekiwania.

Skoro Kościół jest nasz, to my mamy prawo ustalać reguły liturgii, repertuar pieśni na śluby i pogrzeby, to my decydujemy, jak ma wyglądać katechizacja w parafii i jakie tematy mają poruszać księża w swoich kazaniach. Kiedy doszło nawet do przedstawienia optymalnego profilu osobowości i talentów księdza, jakiego życzą sobie ci parafianie, spokojnie zaproponowałem im, aby poszli dalej i w ogóle zrezygnowali z obecności kapłana i zaczęli swoją parafię urządzać całkowicie po swojemu, żeby sami odprawiali sobie nabożeństwa, całkowicie według swoich gustów. Skoro uważają, że świątynia i parafia jest ich własnością, niech sami ją sobie urządzą, tak jak im się podoba. „Ale to nie będzie już Kościół. A przecież my przyszliśmy tu w trosce o nasz Kościół!” – odpowiedział na to pewien mężczyzna. Ucieszyłem się, że mimo wszystko jest w nich wyczucie różnicy między Kościołem a jakąś organizacją lub partią polityczną, między świątynią a jakimś wspólnym miejscem spotkań.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Organizacje i partie polityczne mogą być nasze. Domy kultury, remizy i inne miejsca wspólnych spotkań też mogą być własnością lokalnej społeczności, ale Kościół i świątynie są Pana Boga. Nawet jeśli są owocem naszej ludzkiej pracy i naszych finansowych darów. Po to przecież kościoły są konsekrowane, czyli poświęcane Bogu, oddawane na Jego własność i do Jego dyspozycji. To przypomnienie potrzebne jest też kapłanom – proboszczom czy wikariuszom. My też lubimy mówić, że to nasza parafia, nasz kościół, nasi parafianie. Jeśli jest w tym troska i utożsamianie się pasterza ze swoją wspólnotą, to tylko przyklasnąć. Gorzej, jeśli jest w tym traktowanie parafii jak swojego gospodarstwa czy prywatnej firmy.

A Kościół też nie jest ani papieża, ani biskupa, ani proboszcza. Powtórzmy i tym razem: Kościół jest Chrystusa! Może to wyglądać na jakieś czepianie się słów, ale czuję, że Kościół Chrystusowy wyglądałby i działałby jeszcze lepiej, gdybyśmy nie traktowali go jak swojej własności, a czuli się w nim jak słudzy Chrystusa obecnego i mieszkającego w swoim Kościele.

2018-05-02 09:46

Ocena: +1 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Aktualność katechumenatu

Niedziela Ogólnopolska 45/2019, str. 28

[ TEMATY ]

katechumenat

bp Andrzej Przybylski

Notatnik duszpasterski

Mazur/episkopat.pl

Jak „przełączyć” poganina na chrześcijaństwo? Jaką drogą poprowadzić człowieka, żeby uznał Jezusa za swojego jedynego Pana i Zbawiciela? To były jedne z najważniejszych pytań pierwszych chrześcijan. Jezus wstąpił już do nieba, a Jego uczniowie dostali zadanie: „czynić uczniów” w jeszcze bardziej pogańskim świecie niż nasz współczesny. Trzeba powiedzieć, że im się to udało.

CZYTAJ DALEJ

Świętość na wyciągnięcie ręki

Niedziela Ogólnopolska 48/2022, str. 8-11

[ TEMATY ]

Carlo Acutis

bł. Carlo Acutis

bł Carlo Acutis

Fot. z publikacji abp Domenico Sorrentino

O fenomenie „świętego w trampkach”, który skradł serca współczesnej młodzieży i stał się dowodem na to, że świętość jest osiągalna dla każdego, z abp. Domenico Sorrentino z Asyżu, autorem książki Oryginały, nie fotokopie. Karol Acutis i Franciszek z Asyżu, rozmawia ks. Jarosław Grabowski.

Ks. Jarosław Grabowski: Błogosławionego Carla Acutisa pochowano w Asyżu, mieście św. Franciszka. Święty Biedaczyna i „święty w trampkach” to dość oryginalne zestawienie. Czterdziestopięcioletni Franciszek zmarł w 1226 r., a zaledwie 15-letni Carlo – w 2006 r. Ksiądz Arcybiskup napisał książkę na ten temat. Wiemy, że te osoby dzieli wiele, nie tylko czas, a co je łączy?

Abp Domenico Sorrentino: Jest wiele elementów wspólnych. Obydwaj byli zakochani w Stwórcy i stworzeniu. U Franciszka natura lśni blaskiem w sposób bardzo poetycki jak w Pieśni słonecznej. Carlo, który żył w naszych czasach, kochał przyrodę, ale także sport, muzykę, a przede wszystkim internet – to współczesne medium komunikacji. Obydwaj wiedli głębokie życie duchowe. I choć żyli w jakże różnych epokach, to obydwaj uznawali, że cały wszechświat – w tym także technologie – jest wielkim darem Boga.

CZYTAJ DALEJ

Drogi miłości

2024-05-03 20:56

ks. Jakub Nagi

Brat

Brat

Jak podkreśla ks. Krystian Winiarski, prefekt WSD w Rzeszowie, film rzeszowskich alumnów ma służyć najpierw refleksji nad życiowym powołaniem, które dla chrześcijan jest przede wszystkim powołaniem do świętości. W życie każdego człowieka wpisane jest także powołanie szczegółowe: do małżeństwa, kapłaństwa, życia konsekrowanego, a może do samotności, które też wymaga rozeznania, odkrycia i decyzji, by tą konkretną drogą iść przez życie.

„Pytania, emocje, rozterki, lęk przed podjęciem decyzji. To wszystko towarzyszy młodemu człowiekowi, który zastanawia się jaką życiową drogę wybrać, czy odpowiedzieć na powołanie, także to do kapłaństwa. O tym chcieli opowiedzieć swoim kolegom klerycy, którzy rozpoczynają swoją formację w seminarium” – wyjaśnia ks. Krystian Winiarski.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję