Reklama

Wiara

Niewidoczne granice

W życiu czerpiemy inspirację z różnych źródeł. Nie zawsze jednak są one w stanie ugasić nasze najgłębsze pragnienia. Ale jest źródło szczególne – źródło wiary. Kto z niego czerpie, potrafi pięknie żyć

Niedziela Ogólnopolska 9/2018, str. 30

Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Brama to przejście rozdzielające dwa światy. To swego rodzaju granica. Dochodząc do bramy, do granicy, instynktownie albo z nakazu prawa zwalniamy. Dzięki temu możemy doświadczyć owej szczególnej chwili przejścia z jednej rzeczywistości w drugą. Przejścia z rzeczywistości, którą znam, w tę, którą chcę dopiero poznać, w nieznane. Brama budzi naszą ciekawość, bo któż nie chciałby się dowiedzieć, co jest po tej drugiej stronie, za bramą? Stojąc więc w bramie, możemy zdecydować, czy ją przekroczymy, czy też nie. Bo wtedy jeszcze można się wycofać, można zawrócić. Brama to czas, czas na podjęcie decyzji.

Porozumienie z Schengen zniosło kontrolę na wewnętrznych granicach Unii Europejskiej. Na przejściach granicznych rozmontowano bramy. Teraz już pędzimy bez zatrzymywania się, nieświadomi przekraczania bram. Mijamy granice, nie wiedząc nawet, kiedy i gdzie. Europa bez granic.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podobnie dzieje się w naszym życiu osobistym: moralnym i duchowym. Znosimy granice, demontujemy bramy. Życie bez ograniczeń. Absolutna wolność. Nasz świat nabrał tempa. Żyjemy w pędzie, nie zważając na to, jak żyjemy. Przekraczamy światy, stany – bez świadomości, bez zastanowienia.

Reklama

A jednak bramy, choć niewidoczne, choć często nieuświadomione, nadal są. Wciąż przez nie przechodzimy. Można ich nie dostrzegać, ale one istnieją: brama pokus i samotności, brama złudzeń i piekła; brama nadziei i wolności. Właśnie tak nazwał swoje obrazy Stanisław Sobolewski. Na jego płótnach nie widać samej bramy. Artysta przedstawił na nich strach, emocje i nadzieję, innymi słowy – stan człowieka przekraczającego bramę. Niewidoczne dla oczu – odczuwalne dla duszy. Wernisaż staje się jakby ostrzeżeniem: wyhamuj przed bramą! Pomyśl – czy i którą z nich chcesz przekroczyć?

W Ewangelii słychać jeszcze inny głos: „Ja jestem bramą. Jeżeli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony” (J 10, 9).

Jak trafić do tej bramy, skoro w życiu codziennym zniesiono wszelkie granice? Zostały jednak drogowskazy: Dziesięć przykazań Bożych. Dziesięć znaków rozstawionych na wszystkich płaszczyznach naszego życia: ostrzegają, nakazują, zakazują. Mimo że są trwale zamontowane na drodze zbawienia, często je lekceważymy albo łamiemy. A w ten sposób przechodzi się – przez niewidzialną bramę – ze stanu łaski do grzechu. Tego nie widać. To się dzieje w duszy człowieka.

Czy można coś z tym zrobić? Czy można powrócić z grzechu do łaski? „Ja jestem bramą” – mówi Jezus. Wielki Post jest stosownym czasem, aby ją przekroczyć, a z drugiej strony czeka zmartwychwstały Pan.

2018-02-28 10:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Zieliński do proboszczów: ucieszmy się byciem „ojcem” parafii

Kilkudziesięciu księży z archidiecezji poznańskiej uczestniczyło w modlitwie o świętość kapłańskiego życia w kościele pw. św. Jana Marii Vianneya, patrona proboszczów. "Zachęcam do tego, żeby właśnie dzisiaj, poprzez przykład św. Jana Marii Vianneya, ucieszyć się byciem proboszczem, tym, że jest się „ojcem” parafii" - mówił do księży abp Zbigniew Zieliński.

Zwracając się do kapłanów, metropolita poznański przypomniał, że sam był proboszczem w trzech parafiach. Składając księżom życzenia, zachęcał, by przy okazji święta patronalnego ucieszyli się posługą proboszcza.
CZYTAJ DALEJ

Benedykt XVI: Centrum życia św. Jana Marii Vianneya stanowiła Eucharystia

W dzisiejszej katechezie pragnę pokrótce przypomnieć życie świętego Proboszcza z Ars, podkreślając niektóre jego charakterystyczne cechy, które mogą stanowić wzór również dla kapłanów naszych czasów, z pewnością różnych od tych, w których on żył, jednak pod wieloma względami naznaczonych tymi samymi podstawowymi wyzwaniami ludzkimi i duchowymi.

O drugiej nad ranem 4 sierpnia 1859 r. Jan Maria Vianney, po zakończeniu swego życia ziemskiego, udał się na spotkanie z Ojcem Niebieskim, aby otrzymać jako dziedzictwo królestwo przygotowane już od stworzenia świata tym, którzy wiernie wypełniają Jego naukę (por. Mt 25,34). Jakże wielkie święto musiało być w niebie w chwili wejścia do niego tak gorliwego kapłana! Jakże wspaniałe przyjęcie musiała mu zgotować wielka rzesza synów pojednanych z Ojcem za pośrednictwem jego pracy proboszcza i spowiednika! Z okazji tej rocznicy ogłosiłem Rok Kapłański, którego tematem jest, jak wiadomo: „Wierność Chrystusa, wierność kapłana”. Od świętości zależy wiarygodność świadectwa i w ostateczności sama skuteczność misji każdego kapłana.
CZYTAJ DALEJ

Abp Zieliński do proboszczów: ucieszmy się byciem „ojcem” parafii

Kilkudziesięciu księży z archidiecezji poznańskiej uczestniczyło w modlitwie o świętość kapłańskiego życia w kościele pw. św. Jana Marii Vianneya, patrona proboszczów. "Zachęcam do tego, żeby właśnie dzisiaj, poprzez przykład św. Jana Marii Vianneya, ucieszyć się byciem proboszczem, tym, że jest się „ojcem” parafii" - mówił do księży abp Zbigniew Zieliński.

Zwracając się do kapłanów, metropolita poznański przypomniał, że sam był proboszczem w trzech parafiach. Składając księżom życzenia, zachęcał, by przy okazji święta patronalnego ucieszyli się posługą proboszcza.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję