Reklama

Kto jest w pułapce

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zawsze mnie zaskakuje, z jaką butą media i politycy opozycyjni opowiadają o sytuacji obozu dziś rządzącego i jak często używają słów takich jak: „katastrofa”, „rozpad”, „pułapka”. Gdy sięgamy do ich dawnych artykułów, wywiadów i oświadczeń, dowiadujemy się, że klęska ekipy Kaczyńskiego czeka nas dosłownie za rogiem. Wdrożenie programu „Rodzina 500+” miało oznaczać bankructwo państwa już w pierwszym roku jego funkcjonowania (program działa już trzeci rok), wyrzucenie Polski z Unii Europejskiej było podobno przesądzone (jak widzimy, relacje z Brukselą znacząco się poprawiły), rządzący obóz zjednoczonej prawicy miał się rozpaść z dziesięć razy (a tymczasem sprawnie przeszedł przez trudną operację wymiany premiera).

Ten sam mechanizm brutalnej i wulgarnej przesady zastosowano, opowiadając światu bzdury o tym, że utrata władzy przez koleżanki i kolegów pana Tuska jest tożsama z wprowadzeniem „dyktatury”, a nawet „faszyzmu”. Sama opozycja nazwała ten sposób postępowania „totalnością”. Dziś gołym okiem widać cenę za wybór tego kursu, widać, jak zbił on wiarygodność przegranych z 2015 r. Za kulisami słychać, że autorzy tej strategii już wiedzą, iż aż tak przerysowując obraz rzeczywistości, stracili nie tylko zaufanie Polaków, ale i kontakt z rzeczywistością. Zamierzają więc rozpocząć etap „opozycyjności racjonalnej”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Przesunięcie na nowe pozycje nie będzie jednak dla opozycji łatwe. Po pierwsze dlatego, że raz utraconej wiarygodności nie odzyskuje się z dnia na dzień, a wypowiedziane szaleńcze słowa pozostają zarówno w archiwach, jak i w ludzkiej pamięci. Po drugie, bo wydaje się, że wielu polityków opozycji jest uzależnionych od krzykactwa i awanturnictwa, często nic innego nie umieją i chyba wolą taki styl niż ciężką pracę nad programem, którego np. Platforma Obywatelska wciąż nie ma.

Po trzecie zaś, bo totalni stykają się na scenie politycznej z rywalem, który zaskakuje elastycznością i zdolnością do autokorekty. Ta umiejętność zmiany kursu przez Prawo i Sprawiedliwość sprawia nieraz kłopoty sympatykom tej formacji, jak choćby w momencie odwołania lubianej i szanowanej pani premier, ale w sumie jest jedną z najważniejszych przyczyn sukcesu PiS. Być twardym w obronie celów zasadniczych, nie wahać się przed wymianą ludzi i korektą kursu w przypadku kłopotów – tak można opisać zasadę przyjętą w obozie rządzącym.

Jak więc widać, w prawdziwej pułapce są nie rządzący, ale opozycja. Jest w tej historii ważny morał. Otóż opozycja podjęła histeryczny, totalny atak na rządy PiS, bo uważała, że uda jej się powtórzyć scenariusz z lat 2005-07.

Wtedy skrajnie nieuczciwe ataki, wspierane przez monopol stronniczych mediów, rozbiły premierowi Kaczyńskiemu koalicję i zepchnęły PiS do głębokiej opozycji. W tej kadencji ta sama metoda nie zadziałała. Dlaczego? Bo PiS jest silniejszy, bo jest więcej niezależnych mediów, bo Polacy są inni, bo Schetyna nie ma tej mocy niszczenia, którą miał Tusk. Tak czy inaczej – znowu widać, że kto pod kim dołki kopie, ten sam w nie wpada.

Michał Karnowski, publicysta tygodnika „Sieci” oraz portalu internetowego wPolityce.pl

2018-02-21 10:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wiara na całe życie? Dlaczego Amerykanie zostają albo odchodzą od religii

2025-12-16 18:43

[ TEMATY ]

Kościół

wiara

Stany Zjednoczone

Ameryka

religie

Vaican Media

Większość Amerykanów, którzy zrywają z religią wyniesioną z domu, robi to bardzo wcześnie - zanim skończą 30 lat. Natomiast aż 84 proc. tych, którzy w dzieciństwie mieli pozytywne doświadczenia, pozostaje przy religii, w której zostali wychowani. Nowe badanie Pew Research Center pokazuje, co naprawdę stoi za tymi decyzjami – i dlaczego dla wielu wiara zostaje na całe życie.

Ponad połowa (56 proc.) dorosłych Amerykanów wciąż identyfikuje się z religią swojego dzieciństwa. Najczęściej dlatego, że wierzą w jej nauczanie – takie przekonanie deklaruje 64 proc. badanych. Dla podobnego odsetka – 61 proc. - religia „zaspokaja potrzeby duchowe” i „nadaje życiu sens” – 56 proc. Wspólnota, tradycja czy przyzwyczajenie są ważne, ale rzadziej kluczowe.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: Skarb jest w sercu, nie w szalonych inwestycjach

2025-12-17 10:44

[ TEMATY ]

audiencja generalna

Leon XIV

Vatican Media

To w sercu przechowuje się prawdziwy skarb, a nie w ziemskich sejfach, nie w wielkich inwestycjach finansowych, które dziś jak nigdy dotąd są szalone i niesprawiedliwie skoncentrowane, ubóstwiane za krwawą cenę milionów ludzkich istnień i zniszczenia Bożego stworzenia – wskazał Leon XIV w katechezie podczas środowej audiencji generalnej.

Prawdziwą przystanią dla serca nie jest posiadanie dóbr tego świata, lecz osiągnięcie tego, co może je napełnić całkowicie - Boga, który jest Miłością - wskazał Leon XIV 17 grudnia podczas audiencji generalnej. Papież Dodał, że ten skarb można odnaleźć jedynie miłując braci i siostry, których spotykamy na swej drodze.
CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie rzecznika prasowego archidiecezji wrocławskiej dot. Fundacji Teobańkologia

2025-12-17 10:01

[ TEMATY ]

Teobańkologia

Red.

Publikujemy oświadczenie rzecznika prasowego archidiecezji wrocławskiej dot. Fundacji Teobańkologia.

"W związku z rozwojem działalności fundacji Teobańkologia oraz szeroką skalą jej działań duszpasterskich i medialnych, metropolita wrocławski abp Józef Kupny powołał Komisję ds. zbadania funkcjonowania fundacji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję