Reklama

Kościół

Nasz egzamin z wolności

Trzeźwość jest warunkiem pomyślnego rozwoju życia osoby, rodziny, narodu i Kościoła. Tymczasem w Polsce uzależnionych od alkoholu jest od 640 tys. do miliona osób, a jeszcze więcej, bo ok. 3 mln, to osoby regularnie się upijające

Niedziela Ogólnopolska 8/2018, str. 9

Łukasz Krzysztofka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ponad sto lat temu nasi przodkowie podjęli walkę, aby wydźwignąć Polskę ku niepodległości. Wymagało to wiele wysiłku na różnych polach, a jednym z nich były zmagania o trzeźwość. Udało się znacznie poprawić obyczaje w stosunku do XIX wieku, kiedy to Polacy spożywali ok. 1 litra czystego alkoholu na głowę rocznie. Jednak w okresie PRL spożycie alkoholu wzrosło z 3 litrów na głowę w latach 50. XX wieku do 9 litrów pod koniec trwania PRL. Jedynym okresem spadku był czas powstania „Solidarności”, kiedy to sami robotnicy walczyli o trzeźwość. Dzisiaj w Polsce spożycie alkoholu wynosi jeszcze więcej niż w PRL – ok. 10 litrów na głowę.

W roku 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości – było to możliwe w ogromnej mierze dzięki trzeźwości narodu – w siedzibie Konferencji Episkopatu Polski zaprezentowano Narodowy Program Trzeźwości. Jest on efektem dwuletniej pracy wielu osób, narad i konferencji, refleksji ekspertów, konsultacji i dyskusji, a zwłaszcza ubiegłorocznego Narodowego Kongresu Trzeźwości. To nowoczesny, przemyślany plan działania, oparty na wiedzy naukowej i doświadczeniach osób, będących blisko codzienności Polaków.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bez trzeźwości nie ma wolności

Reklama

– Wolność wymaga naszej codziennej troski i pracy, także troski o trzeźwość. Wolność i trzeźwość są ze sobą nierozerwalnie złączone. Bez trzeźwości nie będzie wolności Polaków – wskazuje bp Tadeusz Bronakowski, przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości, i dodaje, że ten program jest darem i zadaniem dla każdego z nas. Nie powinien on jednak ograniczać się jedynie do działań zewnętrznych, ale skłonić do podjęcia walki duchowej. – Jesteśmy to winni tym, którzy oddali życie za Polskę, którzy ponosili tak wiele ofiar, aby Polska była wolna – podkreśla bp Bronakowski.

Narodowy Program Trzeźwości zawiera zarówno diagnozę sytuacji, propozycje środków zaradczych, jak i konkretny plan działania, przewidziany na ok. 25 lat, czyli okres życia całego pokolenia. – Skoro naszym przodkom w o wiele trudniejszych warunkach udało się osiągnąć podobne zadanie, to i my dzisiaj musimy zabrać się do tej dobrej pracy – mówi prof. Krzysztof Wojcieszek, wykładowca Wyższej Szkoły Nauk Społecznych „Pedagogium” w Warszawie, który jest autorem projektu programu. Konieczna jest przede wszystkim zmiana przekonania, że jesteśmy bezradni wobec nadużywania alkoholu. Potrzeba także usunięcia fałszywej normy społecznej wręcz nakazującej pijaństwo. Problemy alkoholowe generuje mniejszość Polaków (ok. 15 proc.). Niestety, narzucają oni pozostałym swój niszczący styl życia. Koszty pijaństwa w Polsce przewyższają przynajmniej trzykrotnie zyski z obrotu alkoholem.

Alkohol przyczyną nieszczęść

Nadużywanie alkoholu niesie ze sobą dramatyczne, idące daleko w skutkach konsekwencje, nie tylko związane z gospodarką. Jest przyczyną dewastacji więzi rodzinnych, sprzyja przemocy, przyczynia się do rozwodów, powoduje choroby nowotworowe, jest przyczyną przedwczesnych zgonów i samobójstw, jak też popełniania przestępstw, zwłaszcza tych najcięższych. Pijaństwo uderza także w szczęście i religijność człowieka. Brak trzeźwości powoduje niezdolność do miłości oraz popadanie w kryzys duchowy i moralny.

– Każdy z nas jest odpowiedzialny za swój sposób korzystania z wolności i za własne postępowanie. Serdeczna przyjaźń z Bogiem i troska o trwałe, szczęśliwe rodziny to najlepszy sposób na to, aby w naszej Ojczyźnie było coraz mniej osób nietrzeźwych, a coraz więcej tych, którzy podejmują dar abstynencji – nie z lęku przed alkoholem, lecz z miłości do samych siebie i do bliźnich – uważa ks. dr Marek Dziewiecki, psycholog i terapeuta.

Ślubowaliśmy Matce

Troska o trzeźwość narodu obecna była w nauczaniu wielu polskich błogosławionych i świętych, m.in. bł. ks. Bronisława Markiewicza, św. Jana Pawła II, a także sług Bożych – kard. Stefana Wyszyńskiego i ks. Franciszka Blachnickiego. Jako naród wierzący w Boga ślubowaliśmy u stóp Królowej Polski na Jasnej Górze wypowiedzieć walkę m.in. pijaństwu, co znalazło również kontynuację w VIII roku Wielkiej Nowenny. Czy w 100 lat po odzyskaniu niepodległości stać nas na wypełnienie jasnogórskich zobowiązań?

2018-02-21 10:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielki Piątek zostawia nas nagle samych na środku drogi... Zapada cisza

Agnieszka Bugała

Te godziny, które dzieliły świat od śmierci do zmartwychwstania musiały być czasem niepojętego napięcia...

Święte Triduum to dni wielkiej Obecności i... Nieobecności Jezusa. Tajemnica Wielkiego Czwartku – z ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa – wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy. Wielki Piątek, po straszliwej Męce Pana, zostawia nas nagle samych na środku drogi. Zapada cisza, która gęstnieje. Mrok, w którym nie ma Światła. Wielka Sobota – serce nabrzmiewa od strachu, oczekiwanie zadaje ból fizyczny. Wróci? Przyjdzie? Czy dobrze to wszystko zrozumieliśmy? Święte Triduum – dni, których nie można przegapić. Dni, które trzeba nasączyć modlitwą i trwaniem przy Jezusie.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Wiceprezydent USA na liturgii Męki Pańskiej w bazylice Św. Piotra

2025-04-18 17:29

[ TEMATY ]

Watykan

Wielki Piątek

Wiceprezydent USA

PAP/ETTORE FERRARI

Wiceprezydent USA JD Vance i jego żona Usha Vance wraz z dziećmi uczestniczą w wielkopiątkowej mszy Męki Pańskiej w Bazylice Świętego Piotra w Watykanie

Wiceprezydent USA JD Vance i jego żona Usha Vance wraz z dziećmi uczestniczą w wielkopiątkowej mszy Męki Pańskiej w Bazylice Świętego Piotra w Watykanie

Wiceprezydent USA J.D. Vance, składający wizytę w Rzymie, przybył w Wielki Piątek z rodziną do bazyliki Świętego Piotra na liturgię Męki Pańskiej. Po raz pierwszy tak wysoki rangą przedstawiciel władz Stanów Zjednoczonych uczestniczy w Watykanie w tym nabożeństwie.

Liturgii przewodniczy jako delegat papieża Franciszka prefekt Dykasterii ds. Kościołów Wschodnich kardynał Claudio Gugerotti.
CZYTAJ DALEJ

Abp Depo: Wielki Piątek to nie teatr

– W każdej Eucharystii Jezus oddaje swoje życie za nas. To nie jest teatr, to jest zaproszenie – powiedział abp Wacław Depo. W Wielki Piątek metropolita częstochowski przewodniczył Liturgii Męki Pańskiej w bazylice Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu.

W homilii hierarcha przypomniał, że „Chrystus zbawił nas nie za cenę czegoś przemijającego – złota czy srebra, ale za cenę swojej Krwi, męki i śmierci, abyśmy mieli życie wbrew prawu śmierci”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję