Reklama

Franciszek

Rabin Schudrich: dzięki Janowi Pawłowi II jestem lepszym Żydem

Dzięki Janowi Pawłowi II jestem lepszym Żydem, dzięki niemu szanuję bardziej moją tożsamość, ale też jestem bardziej otwarty na innych – powiedział naczelny rabin Polski Michael Schudrich podczas dyskusji panelowej w Bielsku-Białej podczas 18. Dnia Judaizmu.

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Żydzi

hurk/pixabay

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dyskusji skoncentrowanej wokół tegorocznego hasła Dnia Judaizmu: „Szukałem Pana a On mnie wysłuchał i uwolnił od wszelkiej trwogi” (Ps. 34, 5), oprócz rabina wzięli udział bp Cisło, przewodniczący Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem KEP, bp Paweł Anweiler, biskup diecezji cieszyńskiej Kościoła ewangelicko-augsburskiego oraz ks. Manfred Deselaers, wiceprezes Fundacji Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu.

Rabin przyznał, że ten werset jest bardzo ważny na tegoroczny Dzień Judaizmu. Wyznał, że to dzięki zaufaniu Bogu strach jest czymś, czego nie zna. A zaufanie Bogu zobowiązuje do większej otwartości na cały świat, a przede wszystkim na drugiego człowieka. - A dzięki otwarciu nasza wiara staje się o wiele bogatsza - dodał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podkreślił, że tę potrzebę otwarcia na drugiego, także człowieka innej wiary, zrozumiał dzięki dwóm papieżom: Janowi XXIII i Janowi Pawłowi II. Przypomniał, że kiedy miał siedem lat, w dniu śmierci papieża Jana XXIII jego ojciec, też rabin, widząc czarną flagę na kościele katolickim, powiedział: „Umarł wielki człowiek!”. „Zrozumiałem wówczas – wyjaśnił rabin Schudrich - że człowiek, który jest wielki, wcale nie musi być Żydem, nie musi być z mojej religii ani z mojego narodu”. Wyjaśnił, że zrozumiał wtedy, że tych innych wcale nie trzeba się bać, ale można od nich wiele się nauczyć i zyskać.

Następnie przyznał, że największym dla niego nauczycielem był papież Jana Paweł II. „Dzięki niemu zrozumiałem jak nigdy dotąd, że inny człowiek może ubogacić moją wiarę” - dodał. „Dzięki Janowi Pawłowi jestem lepszym Żydem. A jestem lepszym Żydem kiedy lepiej rozumiem inne religie, kiedy nie boję się innych, lecz staram się ich lepiej rozumieć” - skonstatował.

Z kolei bp Cisło podkreślił, że historia Mojżesza, Dawida, w sumie całego Izraela jest nieustannym wołaniem do Boga o wybawienie. Przypomniał, że taka właśnie wiara cechowała też niekiedy Żydów, ofiary obozów zagłady. Przyznał, jak wielkie wrażenie wywarła na nim opowieść jednego z byłych więźniów w Sobiborze, który widział jak jedna żydowska rodzina szła do komory gazowej. Ojciec okrył swoją żonę i dzieci tałesem, i śpiewali razem „Słuchaj Izraelu!”. Nie widać było ich lęku, widać było jak Bóg uwalnia ich od trwogi.

Reklama

Bp Anweiler przyznał, że w postawie wiary najważniejszy jest aspekt zawierzenia Słowu Bożemu człowieka, który szuka. Przypomniał, że podczas swego wyboru na biskupa, otrzymał od jednego ze współbraci wskazanie: „Daj się całkowicie pochłonąć tekstowi Słowa Bożego”. Powiedział, że ta postawa wspólnego szukania sprawia, że jako chrześcijanie, jako ewangelicy nie możemy przechodzić obojętnie wobec Żydów, gdyż łączy nas ta wspólna postawa szukania i ufności w Słowo Boże.

Ks. Manfred Deselaers zadał pytanie czy cytat: „Pan mnie wysłuchał i uwolnił od wszelkiej trwogi” można rozpatrywać w kontekście Auschwitz? Przypomniał jednego z więźniów żydowskiego Sonderkomando, który na zadawane przez wielu pytanie: dlaczego Bóg nas nie ratował w Auschwitz, odpowiadał: to Bóg ratuje nas za pomocą innych ludzi, na to czekaliśmy i należy raczej postawić pytanie nie „dlaczego Bóg nas nie ratował”, lecz „dlaczego nikt nas nie ratował, dlaczego wówczas ta pomoc nie przyszła z zewnątrz?” Nie można natomiast odpowiedzialnością za tę zbrodnię obarczać Boga.

Ks. Deselaers wyjaśnił, że doświadczenie opuszczenia przez Boga dla chrześcijan związane jest z tajemnicą krzyża. Jako chrześcijanie jednak wierzymy natychmiast, że potem nastąpi Zmartwychwstanie. Tego nie mają Żydzi i dlatego ich wiara niekiedy jest trudniejsza. „Ratunkiem zawsze będzie pełne przylgnięcie do Boga i zawierzenie mu - podkreślił. - Innego ratunku po prostu nie ma. Dodał, że dla wierzących Żydów podstawowe znaczenie ma nadzieja, a Żydzi wciąż nią żyją”.

Skonstatował, że – jeśli chodzi o tę eschatologiczną nadzieję – to chrześcijanie i Żydzi są w podobnej sytuacji. My czekamy na drugie przyjście Mesjasza, Żydzi na pierwsze, ale wiara chrześcijan i Żydów jest wiarą nadziei. Nadziei, że Bóg nas nie opuścił oraz że zło nie ma ostatniego słowa”.

2015-01-15 18:15

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziekan Kolegium Kardynalskiego odrzuca zarzuty pod adresem św. Jana Pawła II

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

© Wydawnictwo Biały Kruk/Adam Bujak

Dla mnie papież Jan Paweł II był wielki jako człowiek, wielki jako papież i wielki jako święty – napisał dziekan Kolegium Kardynalskiego do dziennikarza telewizji TVN, Marcina Gutowskiego, odmawiając udzielenia wywiadu tej stacji. Wieloletni bliski współpracownik św. Jana Pawła II podkreślił wkład Ojca Świętego w walkę z wykorzystywaniem seksualnym małoletnich przez osoby duchowne. Katolicka Agencja Informacyjna otrzymała kopię listu, adresowanego 29 marca, 2022 roku. Poniżej publikujemy jego treść w tłumaczeniu na język polski.

Szanowny Panie Gutowski,

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Drogi miłości

2024-05-03 20:56

ks. Jakub Nagi

Brat

Brat

Jak podkreśla ks. Krystian Winiarski, prefekt WSD w Rzeszowie, film rzeszowskich alumnów ma służyć najpierw refleksji nad życiowym powołaniem, które dla chrześcijan jest przede wszystkim powołaniem do świętości. W życie każdego człowieka wpisane jest także powołanie szczegółowe: do małżeństwa, kapłaństwa, życia konsekrowanego, a może do samotności, które też wymaga rozeznania, odkrycia i decyzji, by tą konkretną drogą iść przez życie.

„Pytania, emocje, rozterki, lęk przed podjęciem decyzji. To wszystko towarzyszy młodemu człowiekowi, który zastanawia się jaką życiową drogę wybrać, czy odpowiedzieć na powołanie, także to do kapłaństwa. O tym chcieli opowiedzieć swoim kolegom klerycy, którzy rozpoczynają swoją formację w seminarium” – wyjaśnia ks. Krystian Winiarski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję