Świętując 125. rocznicę urodzin ks. Franciszka Winnickiego, w listopadzie dokonano nadania jego imienia Technikum nr 6 i Branżowej Szkole I stopnia nr 6 przy CKZiU nr 1 w Przemyślu. Zaangażowanie Patrona Szkoły w trud wychowania młodzieży ukazał pan Robert Rybak, dyrektor Szkoły.
Zaopiekował się uczniami
Głównym uroczystościom przewodniczył abp Adam Szal, metropolita przemyski, sprawując Eucharystię w kościele parafialnym pw. NMP Nieustającej Pomocy na przemyskich Błoniach. We wspólnej modlitwie wzięli udział proboszcz parafii ks. prał. Stanisław Ożóg i katecheci szkoły, społeczność szkolna Technikum nr 6 i Branżowej Szkoły I stopnia nr 6 wraz z przedstawicielami Technikum nr 8 im. abp. Ignacego Tokarczuka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W słowach homilii Arcybiskup przypomniał, że wszyscy jesteśmy wezwani do miłości, stąd też nie mamy poprzestawać na słowach, ale poprzez postawę życia ukazywać miłość. Kaznodzieja wskazał na to, że wielu świętych to zadanie podjęło, a jednym z wielu przykładów jest patronka dnia, św. Elżbieta Węgierska. To w jej stylu życia można odnaleźć wiele podobieństw związanych z życiem ks. Franciszka Winnickiego. Proste i ubogie życie kapłana, żołnierza i wychowawcy ujęło serca wielu ludzi, zwłaszcza uczniów, którymi zaopiekował się, tworząc wraz z Michałem Bystrzyckim bursę dla młodzieży rękodzielniczej i handlowej.
Reklama
Oddany służbie, wiernie nosił mundur żołnierza, gdy walczył w obronie Ojczyzny, a później przybrawszy inny mundur – sutannę, posługiwał jako wychowawca i opiekun. Ta postawa – jak wskazał abp Adam – jest sposobnością do dostrzegania potrzebujących, których mamy wokół siebie, a to wszystko nie zostanie bez odpłaty: „Każde dobro rodzi dobro i zaowocuje w wieczności”.
Izba Pamięci
Po zakończonej Eucharystii wszyscy zgromadzili się w budynku szkoły wraz z przedstawicielami władz: zastępcą prezydenta miasta Januszem Hamryszczakiem, sekretarzem miasta Dariuszem Łapą i posłem na Sejm RP Wojciechem Bakunem. Tam gdzie ks. Franciszek Winnicki miał młodzież niemieszczącą się już w bursie i gdzie po II wojnie światowej rozpoczęła się praca dydaktyczna, dokonano uroczystego otwarcia i poświęcenia Izby Pamięci Patrona Szkoły, przygotowanej przez nauczycieli: Ewę Morawską, Elżbietę Stankiewicz i Tomasza Łamasza.
Reklama
Ksiądz Arcybiskup, dokonując aktu poświęcenia Izby Pamięci, wezwał, aby przykład chrześcijańskiego życia ks. Franciszka Winnickiego, jego wiernej służby Kościołowi, odwaga w traceniu siebie dla Boga i dla powierzonego ludu Bożego były światłem na drogach życia każdego człowieka. Otwarcie tego pokoju, jak wskazał Ksiądz Arcybiskup, daje możliwość odkrycia tajemnicy życia ks. Franciszka i zauważenia dobra, któremu był oddany, zwłaszcza poprzez posługę na rzecz uczniów: „Wdzięczność jest przejawem duchowej kultury człowieka i wyrazem pamięci o otrzymanym dobru. Wszyscy czujemy się dłużnikami wobec Boga, który dał nam istnienie, zdrowie, zdolność, jesteśmy dłużnikami względem naszych rodziców, pasterzy, nauczycieli, wychowawców, którzy na rożnych drogach życia słowem i przykładem kształtowali naszą osobowość, uczyli nas prawdy, miłości, poświęcenia dla braci. Takim pasterzem, Polakiem, wychowawcą, przewodnikiem był ks. Franciszek Winnicki. Gromadzimy się dzisiaj przed pokojem upamiętniającym jego posługę i chcemy utrwalić pamięć o nim, także poprzez eksponaty, które się tutaj znajdują” – podkreślał Pasterz archidiecezji.
Spotkanie ze świadkami
W dalszej części spotkania wszyscy wzięli udział w programie słowno-muzycznym przygotowanym przez uczniów szkoły. Była to też okazja do spotkania ze świadkami życia i posługi ks. Franciszka Winnickiego: druhem Leszkiem Włodkiem, Stanisławem Góralewiczem, Marią Kunach z Krównik i Teresą Bystrzycką, wnuczką Michała Bystrzyckiego.
Dyrektor Szkoły pan Robert Rybak scharakteryzował postać Patrona Szkoły, przywołując słowa św. bp. Józefa Sebastiana Pelczara: „Wiele dróg prowadzi do doskonałości, ale najkrótszą z nich jest pełnienie zwykłych czynności, które Opatrzność na nas włożyła, czyli wierność rzeczom małym”. Dalej zaznaczył, że ks. Winnicki zaskarbił sobie u potomnych miano „najbardziej popularnego księdza na terenie Przemyśla, który mieszkał i umarł w prawie skrajnym ubóstwie”, żył zgodnie z Ewangelią, całe życie poświecił służbie Bogu, Ojczyźnie i człowiekowi, a zwłaszcza młodym ludziom.