Reklama

Niedziela Lubelska

Rekolekcje dla bezdomnych

Od F-16 do nowego życia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zapewne chyba tylko te rekolekcje zaczynają się od fryzjera. Fryzjerzy, w tym roku wcielili się w tę rolę bracia kapucyni, ścinają najczęściej do zera włosy z głów bezdomnych uczestników. Jest to konieczny wstęp, ponieważ ich czupryny są mocno zaniedbane, brudne, rzadko mają styczność z szamponem, za to chętnie zasiedlane są przez insekty. Drugim etapem rekolekcji dla bezdomnych jest gorąca kąpiel. Wraz ze strugani wody spływają zapachy klatek schodowych, śmietników, kanałów ciepłowniczych i pustostanów. Kostka mydła dla jednej osoby to minimum. Zaraz po kąpieli następuje wymiana bielizny, ubrań i butów. Stare rzeczy idą do kosza na śmieci, rekolektanci przywdziewają świeże koszulki, skarpety, swetry, spodnie, dostają kurtki i buty oraz komplet higieniczny na kolejne dni, tzn. pastę i szczoteczkę do zębów, maszynkę i krem do golenia, mydła, szampony, ręczniki. Odzież i kosmetyki są wcześniej zbierane wśród ludzi dobrej woli. Niektórzy przynoszą rzeczy używane, ale w dobrym stanie; inni zakupują całkowicie nowe.

Większość uczestników tegorocznych adwentowych rekolekcji dla bezdomnych przyjechała po raz pierwszy. Dowiedzieli się o nich od wolontariuszy Gorącego Patrolu (program pomocy bezdomnym przy lubelskim Centrum Wolontariatu) albo od braci kapucynów. Z ponad czterdziestu tylko kilku ma jakieś kontakty z rodziną, większość dawno nie widziała się z najbliższymi. Bezdomnym nie staje się człowiek z dnia na dzień. Najczęściej to wieloletni proces, który zaczyna się od jakiegoś nieszczęścia, które pcha do alkoholu. Za tym idzie utrata pracy, rozbicie więzi rodzinnych, eksmisja z mieszkania. Już na ulicy trwa walka o przetrwanie; jedni zdobywają pieniądze, zbierając puszki po napojach lub złom, inni żebrzą, nie brakuje takich, którzy kradną. Najtrudniejszy zimowy czas można przeżyć dzięki ciepłym posiłkom wydawanym przez Bractwo Miłosierdzia czy Gorący Patrol.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Dla ducha i ciała

W trakcie rekolekcji jeden wieczór poświęcony jest spotkaniom z lekarzem. Większość bezdomnych ma na sobie wiele ran. Dominują przewlekłe stany zapalne rąk i nóg, świerzb i wynikające z niego powikłania, zimą dochodzą odmrożenia i martwica. Zaprzyjaźniona pani doktor, wolontariuszka, odnotowuje coraz więcej strupów i zakażeń spowodowanych używaniem „F-16”, taniego spirytusu technicznego przemycanego zza wschodniej granicy. „Odrzut” po wypiciu tego specyfiku prowadzi do skojarzenia z myśliwcami odrzutowymi, będącymi na wyposażeniu również w polskiej armii.

Rekolekcje trwają zwykle cztery dni. Dach nad głową, własne łóżko, kilka kalorycznych posiłków dziennie, higiena i opieka medyczna, nowe ubrania – to preludium do istoty tego czasu. Wszystkie dni wypełnione są modlitwą, konferencjami duchowymi, Eucharystią; są Różaniec i Koronka do Bożego Miłosierdzia. Kilka lat temu jeden z uczestników przystąpił po raz pierwszy do Komunii św., a miał już skończone 50 lat. Mocnym przeżyciem jest Droga Krzyżowa. Skojarzenia z losem opuszczonego i odepchniętego Jezusa są oczywiste. – Widziałem, jak umierają inni bezdomni, moi przyjaciele, Grzesiek, Zuzia, Kinga, Janek, Zwierzak, Robert. To, co po nich zostało, to nie tylko butelka niedopitego spirytusu, ale także nasza modlitwa i pamięć o nich – fragment rozważań przy stacji 13. Kulminacyjnym momentem jest spowiedź. Decyzja podejścia do konfesjonału po kilkunastu czy nawet kilkudziesięciu latach nie jest łatwa, oznacza próbę porzucenia dawnego życia. Świat łaski Bożej nie zna jednak granic i przenika do każdej otwartej duszy. Duchowa moc, jakiej Bóg udziela w modlitwie i sakramentach, może stać się inspiracją do podjęcia próby zmiany życia.

Zmiana wizji życia

Najtrudniejsza jest zmiana wizji życia. Po wielu latach spędzonych na ulicy ciężko wyobrazić sobie, że można znowu podjąć pracę, nawiązać relacje rodzinne, odezwać się do najbliższych przed świętami. Istotna decyzja dotyczy leczenia, którego pierwszym etapem jest odwyk, a potem kilkutygodniowa terapia. Na taką drogę decyduje się po każdych rekolekcjach ok. 10 osób, czasem więcej. Część wraca do rodzin lub szuka pracy. – Rok temu na rekolekcjach pojawił się pan Krzysztof; kilka tygodni temu poprosił mnie o poświęcenie samochodu. Przebył piękną drogę przemiany, teraz może samochodem pojechać w odwiedziny do swoich wnuków – mówi ks. Mietek Puzewicz, inicjator rekolekcji dla bezdomnych. Rekolekcje przygotowuje i prowadzi grupa wolontariuszy oraz sióstr i braci kapucynów; w tym roku odbyły się po raz 17. Od 2011 r. ich miejscem jest „Dom Spotkania” Caritas w Dąbrowicy.

2017-12-20 12:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Loretańskie drogowskazy: rekolekcje z bibliodramą

[ TEMATY ]

rekolekcje

bibliodrama

Loretto

mat. prasowe


CZYTAJ DALEJ

Zakończyła się ekshumacja szczątków ks. Michała Rapacza

2024-04-19 12:39

[ TEMATY ]

Ks. Michał Rapacz

IPN/diecezja.pl

19 kwietnia br. zakończyła się ekshumacja i rekognicja kanoniczna szczątków Czcigodnego Sługi Bożego ks. Michała Rapacza. Beatyfikacja męczennika czasów komunizmu odbędzie się 15 czerwca w krakowskich Łagiewnikach.

W piątek 19 kwietnia zakończono rekognicję kanoniczną szczątków ks. Michała Rapacza. Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa Instytutu Pamięci Narodowej 12 kwietnia przy kościele Narodzenia NMP w Płokach przeprowadziło ekshumację szczątków kapłana, który 15 czerwca zostanie wyniesiony do chwały ołtarzy.

CZYTAJ DALEJ

Rzymskie obchody setnej rocznicy narodzin dla nieba św. Józefa Sebastiana Pelczara

2024-04-19 16:24

[ TEMATY ]

Rzym

św. bp Józef Sebastian Pelczar

100. rocznica

Archiwum Kurii

Św. Józef Sebastian Pelczar

Św. Józef Sebastian Pelczar

Mszą św. w kaplicy Polskiego Papieskiego Instytutu Kościelnego w Rzymie wieczorem 18 kwietnia zainaugurowano jubileuszowe spotkanie poświęcone św. Józefowi Sebastianowi Pelczarowi.

Polski Papieski Instytut Kościelny w Rzymie oraz Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego (Siostry Sercanki) to dwie instytucje obecne w Rzymie, u początku których stoi były student rzymski, a potem profesor i rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz biskup przemyski, dziś święty Józef Sebastian Pelczar. To właśnie ks. prof. Pelczar wraz z s. Ludwiką, dziś błogosławioną Klarą Szczęsną, w 1894 r. założyli w Krakowie Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję