Putin nie ma z kim przegrać
Kandydatury 36-letniej Ksenii Sobczak w przyszłorocznych wyborach prezydenckich w Rosji nie bierze się na poważnie, niemniej była prezenterka telewizyjna już zdążyła zwrócić na siebie uwagę zapowiedzią startu i kilkoma wypowiedziami medialnymi. – Jeśli spotkam Putina, to mu powiem: niech pan już sobie pójdzie – przyznała. Większy efekt dała jej wypowiedź, że Krym powinien wrócić do Ukrainy, bo został włączony do Rosji nielegalnie, z naruszeniem prawa międzynarodowego – ym memorandum budapeszteńskiego, gwarantującego bezpieczne granice krajom takim jak Ukraina, które zrezygnowały z broni atomowej. Hałasu narobiła też wypowiedź o potrzebie zjednoczenia się z innymi liderami opozycji, m.in. z Aleksiejem Nawalnym.
Reklama
Wielu pamięta Sobczak z prowadzenia rosyjskiej wersji programu „Big Brother” (z telewizji usunięto ją kilka lat temu za udział w antiputinowskich demonstracjach), a także to, że jej ojciec Anatolij Sobczak był pierwszym demokratycznym merem Petersburga. Stąd blisko do skojarzenia, że zastępcą mera i jego bliskim kolegą był obecny prezydent Władimir Putin i że kilka tygodni temu w mediach pojawiła się informacja, iż Kreml poszukuje żeńskiego rywala dla Putina. Miałby on zwiększyć atrakcyjność wyborów i frekwencję, na czym Kremlowi zależy po prawdopodobnym zablokowaniu kandydatury popularnego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego, który mógłby obecnemu prezydentowi zaszkodzić. Według ekspertów, Sobczak może liczyć na co najwyżej kilka procent głosów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wojciech Dudkiewicz
Nowe w Arabii
Zmiany, zmiany, zmiany. Książę Muhammad ibn Salman, następca tronu Arabii Saudyjskiej, ogłosił plany budowy nowego wielkiego miasta na wybrzeżu Morza Czerwonego. Ma ono zajmować powierzchnię 26,5 tys. m2, a pierwszy etap budowy ma się zakończyć za 8 lat. Zapowiedź odebrano jako pomysł modernizacji królestwa w obliczu malejących zasobów ropy naftowej. Po dojściu do władzy w 2015 r. książę ujawnił plany sprzedaży udziałów w gigancie paliwowym Saudi Aramco, stworzył największy na świecie fundusz państwowy oraz pozwolił kobietom prowadzić samochody, a teraz obiecał także przywrócić „umiarkowany” islam, otwarty na wszystkie religie na świecie. Pożyjemy, zobaczymy.
wd
Z trzech stron
Rozpoczęcie ofensywy na Rawę i Al-Ka’im, jedne z nielicznych już miast kontrolowanych przez Państwo Islamskie w Iraku, może szybko zakończyć walki z dzihadystami w tym państwie. Ofensywa irackiej armii, wspieranej przez międzynarodową koalicję walczącą z ISIS oraz bojowników z plemion sunnickich, prowadzona jest równocześnie z trzech tron.
wd
Dokumenty o JFK
Reklama
Jeszcze nie wiemy, co dokładnie zawierają odtajnione przez prezydenta Donalda Trumpa dokumenty dotyczące zamachu na Johna F. Kennedy’ego w Dallas w 1963 r., ale eksperci oceniają, że nie ma w nich nic sensacyjnego. Podstawą do odtajnienia jest ustawa Kongresu z października 1992 r., przewidująca 25-letni okres objęcia niektórych dokumentów tajemnicą państwową, z prawem urzędującego prezydenta do przedłużenia tego okresu ze względu na żywotne interesy państwa. Prezydent Trump zdecydował się na ich ujawnienie.
jk
Żołnierze na granicę
Rządzona twardą ręką Algieria też boi się dżihadystów. Według dziennika „El Khabar”, wobec groźby zamachów na granicy z Libią rozmieszczono 50 tys. żołnierzy. Władze zaalarmowały informacją o przedostaniu się do kraju uzbrojonych grup salafitów i dżihadystów z Libii, Tunezji i Nigru, powiązanych z Al-Kaidą i Państwem Islamskim. Według resortu obrony, armia zabiła w ubiegłym roku ponad 120 islamskich terrorystów i aresztoała ponad 220.
jk
Długo i szczęśliwie
Zjazd Komunistycznej Partii Chin wzmocnił pozycję prezydenta Chińskiej Republiki Ludowej i sekretarza generalnego KPCh Xi Jinpinga. W składzie ogłoszonego oficjalnie ścisłego kierownictwa KPCh znaleźli się niemal wyłącznie jego zwolennicy. Oznacza to, że Xi Jinping będzie najpewniej rządził Chinami długo i szczęśliwie nie tylko dlatego, że ogłosił nastanie „nowej ery socjalizmu o chińskiej specyfice”, w której Chiny umocnią swoją pozycję na świecie i do 2050 r. staną się najbogatszym mocarstwem.
wd
Rama X za Ramę IX
Tłumy ludzi wzięły udział w kilkudniowych uroczystościach pogrzebowych króla Tajlandii Ramy IX. Uwielbiany przez Tajlandczyków Rama IX zmarł w październiku ubiegłego roku w wieku 88 lat, po 70 latach rządów, jako najdłużej panujący monarcha na świecie. Zastąpił go syn, Rama X, którego koronacja może się odbyć dopiero po pogrzebie ojca. Od dnia śmierci Ramy IX w Tajlandii obowiązywała oficjalna żałoba. Dzień kremacji był wolny od pracy.
wd